Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 26, 2024 9:05 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

jolabuk5 pisze:Sabcia znowu nie ma apetytu... A już tak ładnie jadła :( Dziś prawie nic...



Sabciu jedz koteńko :201461
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72936
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt kwi 26, 2024 9:32 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Sabciu kochana, jedz bo się martwimy. :201461

Silverblue

 
Posty: 1085
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt kwi 26, 2024 10:09 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Sabcia trochę zjadła, na razie nie zauważyłam, żeby zwracała. Nie leży w pozycji bólowej, po prostu poleguje sobie w budce. Reszta kotków zjadła rano sniadanko i teraz się pochowały. Mini jak zwykle w kanapie, Kitka na szafie, a Calineczka znalazła sobie ciepłą miejscôwkę za fotelem, pod kaloryferem, któego stare żeberka nie siegają do podłogi i jest tam spora luka, akurat na spragnionego ciepła kota

Uświadamiam sobie, jak dużo zajęć mi ubyło - nie muszę pilnować podawania co 12 godzin insuliny po sprawdzeniu cukru. To się wydaje drobnostką, ale od 7 lat wszystkie dni były podzielone na 12-godzinne odcinki, czasami przesuwające się, kiedy zbyt niski cukier nie pozwalał podać insuliny i trzeba było badanie powtarzać nawet kilka razy po kolejnych godzinach, aż poziom cukru wzrósł na tyle, żebyby insulina nie wywołała hipoglikemii. Od roku doszły kolejne czynności. Nie szykuję już przed podaniem insuliny pozostałych leków, które (poza apelką) trzeba było zawiesić w niewielkiej ilości wody i podać strzykawką do pysia. Z jedzeniem biegam juz tylko za Sabcią, reszcie wystarczy je postawić na talerzykach.

Usia bardzo lubiła liofilizowane przysmaki - kiedyś dostawała je raczej rzadko i stanowiły ogromną atrakcję, od czasu problemów z apetytem starałam się, żeby zawsze były dostępne, gdyby tylko Usi zachcialo się poskubać. Korzystała Mini, której "filozofowane miąsko" też bardzo smakuje - i od paru miesięcy - Sabcia. Chociaż delikatny przewòd pokarmowy Sabci chyba nie zawsze jest zachwycony tym przysmakiem. W okresach gorszego samopoczucia i braku apetytu Sabcia nie sięga po liofilizowane kawałeczki.
O, Sabcia na chwile wyszļa z budki, przeszła się po pokoju, ale szybko wróciła do budki. Przez to niejedzenie jest sļabiutka.
Nie odwołałam wizyty u weta, zaplanowanej dla Usi - może zamiast niej pojedzie Sabcia...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60644
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 26, 2024 10:12 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Bardzo dobrze Jolu że zatrzymałaś miejscówkę u weta, oby było z korzyścią dla Sabci :201461 :201461 :201461

Anna2016

 
Posty: 10497
Od: Pt lut 12, 2016 17:41

Post » Pt kwi 26, 2024 11:32 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

jolabuk5 pisze:Sabcia trochę zjadła, na razie nie zauważyłam, żeby zwracała. Nie leży w pozycji bólowej, po prostu poleguje sobie w budce. Reszta kotków zjadła rano sniadanko i teraz się pochowały. Mini jak zwykle w kanapie, Kitka na szafie, a Calineczka znalazła sobie ciepłą miejscôwkę za fotelem, pod kaloryferem, któego stare żeberka nie siegają do podłogi i jest tam spora luka, akurat na spragnionego ciepła kota

Uświadamiam sobie, jak dużo zajęć mi ubyło - nie muszę pilnować podawania co 12 godzin insuliny po sprawdzeniu cukru. To się wydaje drobnostką, ale od 7 lat wszystkie dni były podzielone na 12-godzinne odcinki, czasami przesuwające się, kiedy zbyt niski cukier nie pozwalał podać insuliny i trzeba było badanie powtarzać nawet kilka razy po kolejnych godzinach, aż poziom cukru wzrósł na tyle, żebyby insulina nie wywołała hipoglikemii. Od roku doszły kolejne czynności. Nie szykuję już przed podaniem insuliny pozostałych leków, które (poza apelką) trzeba było zawiesić w niewielkiej ilości wody i podać strzykawką do pysia. Z jedzeniem biegam juz tylko za Sabcią, reszcie wystarczy je postawić na talerzykach.

Usia bardzo lubiła liofilizowane przysmaki - kiedyś dostawała je raczej rzadko i stanowiły ogromną atrakcję, od czasu problemów z apetytem starałam się, żeby zawsze były dostępne, gdyby tylko Usi zachcialo się poskubać. Korzystała Mini, której "filozofowane miąsko" też bardzo smakuje - i od paru miesięcy - Sabcia. Chociaż delikatny przewòd pokarmowy Sabci chyba nie zawsze jest zachwycony tym przysmakiem. W okresach gorszego samopoczucia i braku apetytu Sabcia nie sięga po liofilizowane kawałeczki.
O, Sabcia na chwile wyszļa z budki, przeszła się po pokoju, ale szybko wróciła do budki. Przez to niejedzenie jest sļabiutka.
Nie odwołałam wizyty u weta, zaplanowanej dla Usi - może zamiast niej pojedzie Sabcia...


Sabcia jest w poważnym wieku to może i dlatego mniej je, widzę to po swojej Rudzi, która jest jednak od Sabci troche młodsza, ale w wiekiem mniej zjada jednorazowo, lubi za to co jakiś czas podejść do jedzenia i coś skubnąć
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 72936
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt kwi 26, 2024 11:58 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25575
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 26, 2024 12:10 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Tak, mir.ko, koty starsze lubią jeść po trochu.

Gosiu, dziękuję za karteczkę! Tobie tez życzę spokojnego piątku :201461
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60644
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 26, 2024 12:51 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

jolabuk5 pisze:Niestety, muszę napisać tę smutną wiadomość - Usia nie żyje. Umarła przed południem, znalazłam ją leżącą na podłodze, wyglądało, jakby wracała z kuwetki do swojego ulubionego kącika na oknie.
Leżała bardzo spokojnie, trochę kupki się pojawiło... Myślę, że serduszko nie wytrzymało tylu chorób. Umarła cichutko, bylam przeciez w domu, a nic nie słyszałam...
Smutno bardzo, to była najbardziej kochana koteczka, miała do mnie takie zaufanie, od lat grzecznie poddawała się wszystkim zabiegom, związanym z leczeniem cukrzycy, a teraz jeszcze tarczycy, nadciśnienia, serduszka...
Żegnaj, Maleńka, już nic nie boli.....

:cry: Dopiero teraz przeczytałem. Usia [*]
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3718
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Pt kwi 26, 2024 13:05 Re: Moje Sabcia Usia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [

Meteorolog1 pisze:
jolabuk5 pisze:Niestety, muszę napisać tę smutną wiadomość - Usia nie żyje. Umarła przed południem, znalazłam ją leżącą na podłodze, wyglądało, jakby wracała z kuwetki do swojego ulubionego kącika na oknie.
Leżała bardzo spokojnie, trochę kupki się pojawiło... Myślę, że serduszko nie wytrzymało tylu chorób. Umarła cichutko, bylam przeciez w domu, a nic nie słyszałam...
Smutno bardzo, to była najbardziej kochana koteczka, miała do mnie takie zaufanie, od lat grzecznie poddawała się wszystkim zabiegom, związanym z leczeniem cukrzycy, a teraz jeszcze tarczycy, nadciśnienia, serduszka...
Żegnaj, Maleńka, już nic nie boli.....

:cry: Dopiero teraz przeczytałem. Usia [*]

Dziękuję :201461
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=187577
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 60644
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 26, 2024 13:49 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

jolabuk5 pisze:Sabcia trochę zjadła, na razie nie zauważyłam, żeby zwracała. Nie leży w pozycji bólowej, po prostu poleguje sobie w budce. Reszta kotków zjadła rano sniadanko i teraz się pochowały. Mini jak zwykle w kanapie, Kitka na szafie, a Calineczka znalazła sobie ciepłą miejscôwkę za fotelem, pod kaloryferem, któego stare żeberka nie siegają do podłogi i jest tam spora luka, akurat na spragnionego ciepła kota

Uświadamiam sobie, jak dużo zajęć mi ubyło - nie muszę pilnować podawania co 12 godzin insuliny po sprawdzeniu cukru. To się wydaje drobnostką, ale od 7 lat wszystkie dni były podzielone na 12-godzinne odcinki, czasami przesuwające się, kiedy zbyt niski cukier nie pozwalał podać insuliny i trzeba było badanie powtarzać nawet kilka razy po kolejnych godzinach, aż poziom cukru wzrósł na tyle, żebyby insulina nie wywołała hipoglikemii. Od roku doszły kolejne czynności. Nie szykuję już przed podaniem insuliny pozostałych leków, które (poza apelką) trzeba było zawiesić w niewielkiej ilości wody i podać strzykawką do pysia. Z jedzeniem biegam juz tylko za Sabcią, reszcie wystarczy je postawić na talerzykach.

Usia bardzo lubiła liofilizowane przysmaki - kiedyś dostawała je raczej rzadko i stanowiły ogromną atrakcję, od czasu problemów z apetytem starałam się, żeby zawsze były dostępne, gdyby tylko Usi zachcialo się poskubać. Korzystała Mini, której "filozofowane miąsko" też bardzo smakuje - i od paru miesięcy - Sabcia. Chociaż delikatny przewòd pokarmowy Sabci chyba nie zawsze jest zachwycony tym przysmakiem. W okresach gorszego samopoczucia i braku apetytu Sabcia nie sięga po liofilizowane kawałeczki.
O, Sabcia na chwile wyszļa z budki, przeszła się po pokoju, ale szybko wróciła do budki. Przez to niejedzenie jest sļabiutka.
Nie odwołałam wizyty u weta, zaplanowanej dla Usi - może zamiast niej pojedzie Sabcia...

Mi tak ubyło zajęć po śmierci mamy. Też było mierzenie cukru, rano takie leki, potem takie, te znowu co 8 godzin, teraz zastrzyk, teraz zmierzyć ciśnienie.Pomasować nogi bo bolą, pospacerować troszkę po domu. I tak jak tych zajęć ubyło to się jakoś dziwnie zrobiło....Sabcinka sobie w swoim rytmie żyje, troszkę pochodzi, dużo pośpi.Szkoda tylko że taki apetyt słabiutki.

Silverblue

 
Posty: 1085
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt kwi 26, 2024 13:50 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Chikita pisze:Zwierzaki czują, niestety. Pamiętam jak moja nagle zaczęła unikać psa parę godzin przed jego odejściem i nie wiedzieliśmy dlaczego. Dopiero rano poznaliśmy przyczynę. Stanęło w nocy serduszko. Zasnął i się nie obudził. Od tego czasu nie mogę się zdecydować na psa.
My niedługo jedziemy na badanie. Stresuje się i mam w głowie różne scenariusze. Niestety przeważają te gorsze, bo jeszcze spotkanie z szefową mnie czeka jak kota będzie dochodzić do siebie po narkozie. Chciała to przełożyć, ale chyba lepiej mieć to z głowy i jak dobić to najlepiej dzisiaj.

:ok: :ok: :ok:
Jak poszła rozmowa z szefową?

MaryLux

 
Posty: 159931
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 26, 2024 14:19 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Jolu, bardzo Ci współczuję, bardzo :cry:
Taka śmierć jest chyba dla Nich lepsza, a czy dla nas?
Późno piszę, ale dopiero przeczytałam.
[']
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12393
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt kwi 26, 2024 16:27 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Spokojnej reszty dnia Jolu.
Kciuki za zdrowko i apetyt Sabci!
Zapisz sie do newslettera PETA i pomagaj zwierzetom wysylajac email!
https://www.peta.org/about-peta/learn-a ... -to-enews/

pibon

 
Posty: 4258
Od: Pon lip 09, 2012 10:26

Post » Pt kwi 26, 2024 18:15 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Usia[*]
Bardzo Ci współczuję Jolu.
Maleńka już odpoczywa. :placz:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25575
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 26, 2024 19:02 Re: Sabcia Calinka Mini i Kitka. Łatka [*] Lucas [*] Usia [*

Usia była taka "Ofelkowa" z pysia...

Nie puszczę Ofelii do kompa bo po tabletkach mogłaby różne dziwne rzeczy miauczeć, ale przekazuję od niej kondolencyjne "miau" i pozdrowienio-pocieszenia dla Sabci.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33293
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, W3C [Validator] i 101 gości