Cosia, Mami i pustka- żegnaj Bratu...żegnaj Czitusiu...

[FuterNiemyty]

Stoi z aparatem i strzela foty.

[zuza]

Zuza, byłam u Ciebie na wątku wieczorową porą . Cudna!!!!!

Ano, ale póki co nic a nic mnie nie koffa

[Silverblue]

Stoi z aparatem i strzela foty.

[Silverblue]

Zuza, byłam u Ciebie na wątku wieczorową porą . Cudna!!!!!

Ano, ale póki co nic a nic mnie nie koffa

Koffa tylko jeszcze o tym nie wie

[Hana]

Nulki na zdjęciu nie ma. Podpuszczasz nas.

[czitka]

Nie podpuszczam, jest. Może drugie zdjęcie dorzucę...

Jest?

[MaryLux]

Jest na dachu.

[czitka]

Brawo MaryLux, tak, na dachu komórki, czarna Nulka na czarnej papie .
Maryś, a wiesz, że to był konkurs z nagrodą ?
Pakować?

[egwusia]

Się spóźniłam

[jolabuk5]

No tak, czarna kotka na czarnym dachu...

Co do czasu, też tak mam - przelatuje między palcami. Ale są ludzie, którzy panują nad czasem. Placido Domingo - ale on w latach swojej największej aktywnosci żył wg zasady if I rest I rust. Teraz może troszkę zwolnił, bo ma 83 lata...
A ostatnio Józef Orzeł mówił to o profesorze Nowaku. Że sądzac z ilości wykonywanej pracy to chyba Pan Bóg dał mu 4 dodatkowe godziny na dobę. I jeszcze - na pytanie Orła "ile Ty śpisz? 2 godziny? Trzy?" profesor odpowiada że "normalnie", ale nie mówi ile to godzin.

Pewnie, że wtedy można dużo zrobić. I to najczęściej dotyka ludzi, którzy pasjonują się swoją pracą. Domingo mawia, że ma ogromne szczęście - robi to, co kocha i jeszcze mu za to płacą.

Tylko nie wiem, czy ja bym chciała tak żyć. Leżenie (niekoniecznie pod gruszą) na dowolnie wybranym boku i "święty spokój" też mają swój urok

[Lifter]

Byly szef mojej zony, profesor Malolepszy, kardiolog, ma 90 lat i nadal sie udziela jako lekarz-konsultant, nie dla pieniedzy bo emeryture ma wrecz kosmiczna, ale tak po prostu, bo ma chec i energie do tego.

[jolabuk5]

Też na pewno jest pasjonatem swego zawodu!

[MaryLux]

:201421
Brawo MaryLux, tak, na dachu komórki, czarna Nulka na czarnej papie .
Maryś, a wiesz, że to był konkurs z nagrodą ?
Pakować?

Nie, nie, odstępuję nagrodę egwusi

[Silverblue]

Ależ macie sokoli wzrok

[Chikita]

To nie sokoli wzrok. To nieznajomości mojej pięknej, fit, czarno-brązowej Mamy z odpinanym ogonkiem.
Jeszcze się wyrobisz i ją znajdziesz wszędzie.

Mary nie ma odstępowania nagrody. Mama to symboliczny gratis do głównej nagrody.