Strona 49 z 54

Re: Celina - aklimatyzacja continuum

PostNapisane: Śro kwi 03, 2024 10:53
przez zuza
Podziwiam, ja dopoki nikt sie nie dusi, nie wstaję :ryk:
Chyba że sam organizm mnie zwlecze...

Re: Celina - aklimatyzacja continuum

PostNapisane: Śro kwi 03, 2024 13:18
przez Falka
Nudziła się biedula. To przez tę zmianę czasu!

Lucjusz dziś od świtu był aktywny. Wygryzł dziurę wielkości dwóch pięści w kartonowym opakowaniu lampy, wychlapał wodę z miski, przejechał się na odkurzaczu :ryk: :? Ostatnio zdarza się, że wracam do domu a tu Lucjusz odkurza...

Re: Celina - aklimatyzacja continuum

PostNapisane: Śro kwi 03, 2024 13:28
przez zuza
Strasznie samodzielne te koty...

Re: Celina - aklimatyzacja continuum

PostNapisane: Śro kwi 03, 2024 13:47
przez Silverblue
Bardzo :D Właśnie powycieralam podłogi, Micia spała. Jak tylko odłożyłam mopa wstała. Teraz będzie spacerować.Podloga oczywiście mokra.

Re: Celina - aklimatyzacja continuum

PostNapisane: Śro kwi 03, 2024 14:03
przez Hana
Celinka zawsze zrywa się na równe łapy i biegnie, jak tylko wezmę mopa do ręki. Zawsze łazi po mokrym, krok w krok za mopem, co chwila wkładając łepek do kubełka. :D

Re: Celina - aklimatyzacja continuum

PostNapisane: Śro kwi 03, 2024 18:38
przez Wojtek
Hana pisze:(...)
Celinka przyszła do pokoju za mną. Rozpoczęło się szur-szur na podłodze, przy moim łóżku, gdzie wieczorem odłożyłam czytaną książkę. Staranne szur-szur i... kicia wyciągnęła z książki papierek służący mi za zakładkę do książki. :ryk:

Miłego dnia!

Może przestaw się na e-booki? ;)

Re: Celina - aklimatyzacja continuum

PostNapisane: Śro kwi 03, 2024 18:42
przez aga66
Ja wstaję o 5 więc dla mnie to super godzina :)

Re: Celina - aklimatyzacja continuum

PostNapisane: Śro kwi 03, 2024 23:01
przez Silverblue
Dla mnie 6 to środek nocy, jestem raczej sową niż skowronkiem. U mnie nie występuje szur szur, ale występuje miau miau i to o różnych porach nocy. Na szczęście jak się kota nakarmi to często da się utulić i jeszcze pośpi z nami.

Re: Celina - aklimatyzacja continuum

PostNapisane: Pon kwi 08, 2024 21:39
przez Hana
Dotarła do mnie nowa pralka, uff.
Kontrola jakości musi być! :kotek:
Obrazek

Re: Celina - aklimatyzacja continuum

PostNapisane: Pon kwi 08, 2024 22:43
przez Silverblue
Chyba sprawdza czy wyświetlacz działa:)

Re: Celina - aklimatyzacja continuum

PostNapisane: Wto kwi 09, 2024 9:04
przez zuza
Celinka, i jak nowa pralka? Łatwa obsługa?

Re: Celina - aklimatyzacja continuum

PostNapisane: Wto kwi 09, 2024 12:06
przez Falka
U mnie nowa pralka przez kilka dni budziła zgrozę, bo jest bardzo cicha ale wydaje takie dziwne (pod)dźwięki. Oj te dźwięki były bardzo niepokojące. Lucjusz oswajał się z nią przez kilka dni. Teraz oczywiście pralka już nie robi na nikim wrażenia i miło się na niej spi :)

Re: Celina - aklimatyzacja continuum

PostNapisane: Wto kwi 09, 2024 21:29
przez Hana
Uff, jak dobrze, że Celinka zapoznała się z nową pralką i czuwa. :)

Chciałam dziś nastawić "prawdziwe pranie", ale w instrukcji przeczytałam zalecenie zrobienia wpierw "pustego prania" 95 st z niewielką ilością środka piorącego. Posłuchałam się więc instrukcji, ale wsypałam - jak się potem okazało - za dużo proszku. Pralka zaczęła sobie prać, cicho szemrać, itp., a ja zadowolona czekałam. Aż w pewnej chwili zauważyłam, że Celinka biegnie zaciekawiona do łazienki. Co ją tam zaciekawiło, hm? (Pod)dźwięki prania, hm?

Poszłam za kotem i zauważyłam za pralką na podłodze trochę wody z pianą. :? Szybka akcja zatem: kota za drzwi, przerywam pranie i odłączam sznur z kontaktu. Dopatrzyłam się z którego miejsca pralki zaczęło się sączyć (z tyłu pralki, na górze, trochę poniżej linii klapy). Potem pokombinowałam z programami i klawiszami, i udało mi się wypuść z pralki wodę i całą pianę. Uff. "Prawdziwe pranie" odłożyłam na jutro. :twisted:

Jak to dobrze, że Celinka czuwała nad praniem i zareagowała szybciej ode mnie, że coś nietypowego się dzieje. :201461

Re: Celina - aklimatyzacja continuum

PostNapisane: Wto kwi 09, 2024 21:56
przez zuza
Taki pilnujący koteczek to skarb!

Re: Celina - aklimatyzacja continuum

PostNapisane: Wto kwi 09, 2024 22:22
przez Silverblue
Też miałam kiedyś taką sytuację jak dałam do firanek za dużo proszku :D Dobrze że jest Celinka:)