Celina - aklimatyzacja continuum

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 20, 2024 19:34 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

No, najlepiej jak to jest coś extra, coś co kot uwielbia a nie dostaje często.Albo na tyle uwielbia że mu się nie znudzi szybko. Tylko ja daję tabletkę w kawałku, bo proszek Micia wyczuje i nie ruszy.

Silverblue

 
Posty: 1029
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob kwi 20, 2024 20:09 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Tuńczyk z puszki - jest to pomysł. :)
Podczas poprzedniej kuracji na jesieni pasta serowa się sprawdziła (podawałam wtedy ten sam lek), więc dziś kicia mnie zaskoczyła (fakt, że leku jest teraz ciut więcej).
Coś extra hm... myślę, że dla Celinki wszystko będzie extra, bo tak rzadko dostaje cokolwiek poza swoim monotonnym żarciem.
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10142
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Sob kwi 20, 2024 20:36 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Możesz dać w części kapsułki zalepionej masłem i omaślonej dookoła.
Nigdy nie rozkruszałam tabletek...lek jest z reguły niesmaczny, rozkruszony powoduje że cały posiłek staje się niesmaczny.
Możesz dać ćwierć tabletki utytłanej w maśle i lekko zamrożony...nie sopel, tylko żeby to masełko sztywne było.
Możesz w kawałek mięska włożyć, nie za duży, taki na jedno chapnięcie.
Nie przejmuj się, że nierówno podzielisz...azytromycyna się kumuluje i codziennie wydala się połowa dawki. Nie trzeba bardzo równo dzielić.
Ja lamblie leczyłam 3 tygodnie....wprawdzie Biseptolem.
Ale antybiotykiem też z całą pewnością dłużej niż 7 dni.
I znowu....kiedyś to liczyłam....jeżeli po 7 dniach przez następne kilka dni dawałam połowę dawki azytromycyny (czyli w Twoim przypadku 1/8 tabletki), to utrzymywało się stężenie terapeutyczne przez cały czas, mniej więcej jednakowe. .
Lamblie i robaki biorą sie "znikąd" (czyli jest mnóstwo możliwości przyniesienia)....w pewnym momencie okazuje się, że sa i już.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Kazia

 
Posty: 13733
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 20, 2024 21:23 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Hana pisze:(...)
Małych pustych kapsułek żelowych nie mam (zamówiłam w tej chwili, będą dopiero we wtorek).
Mam tylko kapsułki rozmiaru 00 (prawie największe) i zastanawiam się czy nie użyć tylko "mniejszej połowy" zalepiając otwór np. masłem. :roll:
(...)

Długie kapsułki można skrócić żyletką (obie części). Mimo że kapsułka nadal będzie gruba, to jednak znacznie się skróci.

Czitka z sukcesem podawała tabletki w algach do sushi.

(...)
I ciekawostka jak podawać kotu tabletkę. W algach do sushi 8O . Kawałek ułamać tego zielonego, poślinić, robi się miękkie i śliskie, zawijamy bardzo wygodnie tabletkę, poślinimy i do pysia 8O
(...)

viewtopic.php?p=12230994#p12230994

Podejście z tabletką: to działa 8O :dance: :201413
Poszło błyskawicznie i bez histerii!
I jeszcze pytała, gdzie dokładka :lol:

viewtopic.php?p=12231215#p12231215

Wojtek

 
Posty: 27357
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Nie kwi 21, 2024 7:56 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Ofelia wczoraj wieczorem dostała rozkruszoną tabletkę w kocim "budyniu" kupionym w kauflandzie. Weszło gładko, wylizała spodeczek. Aczkolwiek myślałam, że zwróci, bo później się dziwnie oblizywała. Chyba ten budyń oblepił jej języczek.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 33270
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie kwi 21, 2024 9:59 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Kazia pisze:Możesz dać w części kapsułki zalepionej masłem i omaślonej dookoła.

Tak zrobiłam. :D
Celinka też zrobiła się nieco omaślona, bo nie od razu udało mi się "żelowy maślany nabój" wrzucić głęboko w kocie gardło. Ale ostatecznie dogadałam się z kicią, za chyba piątą poprawką wszystko przełknęła.

Wojtek pisze:Długie kapsułki można skrócić żyletką (obie części). Mimo że kapsułka nadal będzie gruba, to jednak znacznie się skróci.

Pomysł dobry!
Nie mam co prawda żyletki w domu, a do tego mam wyobraźnię... żyletka w dłoni, kapsułka trzymana palcami... :strach:
Spróbowałam nożykiem, ale jakoś nierówno mi się ciachnęło, więc zrezygnowałam.
Generalnie jestem "za" kapsułkami - jutro spróbuję udoskonalić faszerowanie nimi kota.

Wojtek pisze:Czitka z sukcesem podawała tabletki w algach do sushi.

Poprzeczka ustawiona dla mnie za wysoko. Ja w życiu nie widziałam alg do sushi. :lol:
Skąd się bierze taką algę? Od zaprzyjaźnionego sushi-man'a?

Kazia pisze:Ja lamblie leczyłam 3 tygodnie....wprawdzie Biseptolem.
Ale antybiotykiem też z całą pewnością dłużej niż 7 dni.

Czytałam na forum o dłuższych kuracjach, czytałam o powtarzanych po 10-14 dniach.
Zapytałam się wetki o to ostatnio. Ona potwierdziła schemat, który ona stosuje (i inni weci w jej przychodni): 7 dni kuracji (gdy azytromycyna), potem 7 dni przerwy, potem przez 3 dni zbiórka kupy i badanie kontrolne na lamblie. Jeśli to badanie nic nie wykaże, to na tym kończymy kurację.

Ja mam nieco wątpliwości, bo w X/XI zeszłego roku przeszłam z Celinką taką drogę i wszystko było ok.
A po 5 miesiącach wykryta kolejna inwazja lamblii. :?
Zastanawiam się na przyszłość, jak często robić Celince kontrolne badanie kału - co miesiąc? - żeby szybko wykryć jakby co.

Na razie jest ok, kuracja trwa.
I sprzątanie mieszkania. ;)
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10142
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Nie kwi 21, 2024 10:04 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Dobrze że w końcu udało się z masłem. Ja podziwiam że Wam się udaje do pyska cokolwiek ładować.Pewnie gdybym musiała też bym zrobiła, ale nie wiem z jakim skutkiem;) Powodzenia w walce z dziadostwem.Niech idą precz i nie wracają!

Silverblue

 
Posty: 1029
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie kwi 21, 2024 10:21 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Hana pisze:(...)
Skąd się bierze taką algę? Od zaprzyjaźnionego sushi-man'a?
(...)

Można kupić np. w Carrefour: https://www.carrefour.pl/artykuly-spozy ... -g-6-sztuk


Hana pisze:(...)
Nie mam co prawda żyletki w domu, a do tego mam wyobraźnię... żyletka w dłoni, kapsułka trzymana palcami... :strach:
(...)

Kapsułka leży np. na desce do krojenia, a palce są OBOK żyletki. :D

Wojtek

 
Posty: 27357
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Nie kwi 21, 2024 11:18 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Tak tylko informacyjnie, algi sa swietne, pachna ryba kotu, ale...
Raz sie zdarzylo u naszego szkieletora, ze 'opakowanie' z alg rozwinelo sie gdzies po drodze w przelyku/zoladku?, przykleilo sie do scianki i meczylo az do wyplowki.
Od tego czasu jednak maslo, cos co sie potencjalnie rozpusci.

FuterNiemyty

 
Posty: 3697
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Nie kwi 21, 2024 11:37 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Hana pisze:Na razie jest ok, kuracja trwa.
I sprzątanie mieszkania. ;)

Testuję nową pralkę i piorę co mi wpadnie w ręce i wydaje się "potencjalnie skażone".
Do dzisiejszego wsadu wrzuciłam m.in. mały koci kocyk oraz moje domowe stopnie dresowe.
Wszystkie kocie kłaki przeszły z kocyka na spodnie :ryk: ale przynajmniej się wyprały.
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10142
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Nie kwi 21, 2024 11:52 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

:D Ja już chyba wszystkie domowe mam popielate albo niejednolite coby kłaków aż tak nie było widać, ale mam masę czarnych koszulek, skarpetek itd, poza tym lubię czerń.No to chodzę po domu obkłaczona i poza domem też się zdarzy. W pracy mam koleżankę, gdy zobaczyłam ją pierwszy raz w obkłaczonej czarnej bluzie od razu wiedziałam że to pokrewna dusza :D :D

Silverblue

 
Posty: 1029
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie kwi 21, 2024 12:46 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Niedzielna drzemka poobiednia:

Obrazek
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10142
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Nie kwi 21, 2024 13:04 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Jaki śliczny ma ten paseczek czarny, tak ją naokoło oplata :1luvu:

Silverblue

 
Posty: 1029
Od: Sob lut 10, 2024 18:51
Lokalizacja: Zabrze

Post » Nie kwi 21, 2024 13:09 Re: Celina - aklimatyzacja - już 3 m-ce za nami

Falka pisze:
zuza pisze:Ciekawe w czym ten czarnypas ;)

W Kot Kung :D

Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10142
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Wto kwi 23, 2024 10:40 Re: Celina - aklimatyzacja continuum

Obrazek

Już 5 dni podawania antybiotyku za nami, uff, jeszcze 2. :)
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10142
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia, Meteorolog1 i 91 gości