Strona 77 z 93

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX

PostNapisane: Śro kwi 17, 2024 18:39
przez MB&Ofelia
Ofelia nie patrzy więc ukradkiem wstawię fotki
Obrazek Obrazek

Może ktoś ma jakiś pomysł, dlaczego się pannica wylizuje?
Ja już się zaczęłam zastanawiać, czy to nie ból stawu.

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX

PostNapisane: Śro kwi 17, 2024 18:58
przez aga66
Może faktycznie to ból stawu? To wygląda na dość mocno wylizane.

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX

PostNapisane: Śro kwi 17, 2024 19:09
przez MB&Ofelia
Jest wylizane bo co najmniej od piątku wylizuje.

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX

PostNapisane: Śro kwi 17, 2024 20:44
przez MaryLux
MB&Ofelia pisze:Ofelia nie patrzy więc ukradkiem wstawię fotki
Obrazek Obrazek

Może ktoś ma jakiś pomysł, dlaczego się pannica wylizuje?
Ja już się zaczęłam zastanawiać, czy to nie ból stawu.

Fotki mi się nie pokazują. Nawet jako napis "obrazek"

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX

PostNapisane: Śro kwi 17, 2024 21:30
przez madrugada
A nie dodałaś czegoś nowego do barfa? Albo mięso było od innego dostawcy? Albo suplement?

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX

PostNapisane: Śro kwi 17, 2024 21:44
przez jolabuk5
A może to jednak ugryzienie? Na środku wylizanego placka jest taki ślad, jak po ukłuciu owada. Poza tym ogólna alergia (np. na pokarm) chyba nie dawałaby takiego pojedynczego placka. Mógłbyć jakiś jad, na który Księżniczka była mocno uczulona. Czy kiedys już ja coś ugryzło?

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX

PostNapisane: Śro kwi 17, 2024 21:49
przez Nul
Na telefonie źle widać, ale też pomyślałam o śladzie po ugryzieniu. Chyba że ona sama się tam tak wgryzła liżąc???

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX

PostNapisane: Śro kwi 17, 2024 22:14
przez Chikita
Albo nie ugryzienie przez coś, a wbicie zębów. Wyleciało mi słowo jak się nazywa kiedy kot tak łuska zębami w sierści :wink: u nas pod pachą tak było. Było wylizanie i ślad po ząbku. Dawałam Zylkene i jak na razie placek obrasta sierścią więc się odczepiła od pachy.
Może stres, może ból ? Koty to oszuści i nie zawsze da się zobaczyć.

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX

PostNapisane: Śro kwi 17, 2024 23:15
przez Silverblue
No i masz babo placek, tzn masz Ofelio placek-łysy. A może coś ją podrażniło tam, hmm ale co. Albo jakaś kontaktowa alergia, a nie zmieniłaś może ostatnio płynu, proszku? Chociaż nie wiem czy to by było tylko w jednym miejscu.

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX

PostNapisane: Czw kwi 18, 2024 7:06
przez MB&Ofelia
To czerwone to mam wrażenie że od lizania. Ma tam kilka czerwonych mniejszych plamek, tylko na fotce nie widać.
Ostatnio zmieniłam tylko moje mydło (już wróciłam do starego), firankę (podpięłam tak żeby kot się nie ocierał przechodząc na parapet) i kupiłam to nowe kocie wyrko. Proszek do prania i płyn do płukania mam taki dla niemowląt (ja tez alergiczka), chemii domowej w ogóle mało używam.
Ale coraz bardziej podejrzana ta "alergia", bo tylko w jednym miejscu. Tylko ta część kota musiałaby mieć styczność z alergenem.
Już bardziej pasuje ugryzienie albo problemy stawowe.
Co do stresu - nie wiem; czy wtedy kot wylizuje się tylko w jednym miejscu?

Zastanawiam się czy dać jej jeszcze jeden dzień, czy już dzisiaj umawiać ją do wetki i kombinujemy dalej.

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX

PostNapisane: Czw kwi 18, 2024 9:02
przez MB&Ofelia
Zmieniam Ofelii imię na "Skarbonka"
Zamówiłam jej Feliwaya. Jeżeli to wylizywanie stresowe, to może pomoże. Jeżeli nie - to nie zaszkodzi.

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX

PostNapisane: Czw kwi 18, 2024 9:11
przez Silverblue
Warto spróbować.Ofelio, odstresuj się i zarośnij! :D Że też musiało się coś przyplątać. Kciuki za Księżniczkę :ok:

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX

PostNapisane: Czw kwi 18, 2024 9:28
przez Chikita
MB&Ofelia pisze:Zmieniam Ofelii imię na "Skarbonka"
Zamówiłam jej Feliwaya. Jeżeli to wylizywanie stresowe, to może pomoże. Jeżeli nie - to nie zaszkodzi.

Pfff ja swoją nazwałam „anoreksja portfela”. Nie wiem ile już wydałam na leczenie swojej w ciągu 3 ms i po ostatniej rozmowie z vetką i jej obrażeniu zastanawiam się czy jakaś część nie była zwyczajnie naciągnięta.
O ile nie otwierasz okien Feliway się sprawdzi, jeśli otwierasz- nie sprawdzi i on potrzebuje trochę czasu aby zaczął działać.

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX

PostNapisane: Czw kwi 18, 2024 9:28
przez madrugada
MB&Ofelia pisze:Zmieniam Ofelii imię na "Skarbonka"
Zamówiłam jej Feliwaya. Jeżeli to wylizywanie stresowe, to może pomoże. Jeżeli nie - to nie zaszkodzi.


A może wystarczy Najdroższa :wink:

Re: Księżniczka Ofelia i Mała czarna Carmen IX

PostNapisane: Czw kwi 18, 2024 11:39
przez jolabuk5
O tak, nasze Najdroższe Kotki :D

Szybciej działa obróżka z feliwayem, ale nie każdy kot lubi. No i musi byc samorozpinająca.