Kastracja - sterylizaja: fakty i mity według naszych pupili

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 12, 2017 15:24 Kastracja - sterylizaja: fakty i mity według naszych pupili

Postanowiłam założyć ten wątek, żeby powymieniać doświadczenia, jak nasi pupile radzą sobie po kastracji/sterylizacji i jak nasze spostrzeżenia mają się do krążących stereotypów.
Ja mogę wypowiedzieć się tylko o moim kocurku.
Wiek aktualny: miedzy 8 a 10 miesięcy (nie znam wieku kotka)
Data kastracji: 09.12.2016 r.
Na dzień dzisiejszy:
"Po kastracji kocur staje się leniwy i sfrustrowany ( u kota po kastracji mogą pojawić się problemy behawioralne)"
- u mnie to fałsz, do dziś kociamber szaleje, ma ogrom energii i jest jak pędząca rakieta.

"Po kastracji kocur ma tendencję do tycia"
- u mnie to fałsz, Jak przygarnęłam kociaka i karmiłam go zawzięcie popularnymi - reklamowanymi karmami był bardziej tłuściutki przed kastracją niż po, jak zaczęłam używać karm bezzbożowych nie widzę żadnego wpływu kastracji na masę kotka.

"kastrowane kocury muszą zajadać się specjalną karmą dla kastratów"
- podchodzę neutralnie do tego stereotypu. Uważam, że karma specjalistyczna powinna być stosowana w przypadkach tego wymagających - nie podaje się ludziom profilaktycznie tabletek na choroby dróg moczowych, ani nie stosuje się diet "w razie czego zapobiegającym kamieniom dróg moczowych". Mam stosunek neutralny do tego stereotypu ponieważ nie umiem powiedzieć, co "medycznie" jest dobre, ale wiem jedno - tego typu karm nie będę stosować, przynajmniej póki nie ma potrzeby,

Tyle ja.

Moja koleżanka po kastracji kocurka od razu zauważyła zmiany dotyczące jego aktywności, tzn po kastracji praktycznie całkowicie stracił aktywność, i brak tej aktywności nadal się utrzymuje (wcześniej jej kocurek był bardzo aktywny, biegał, bawił się).

A jak u was Wasze pupile czują się po kastracji/sterylizacji?
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1799
Od: Sob sty 14, 2017 18:20

Post » Pon mar 13, 2017 2:33 Re: Kastracja - sterylizaja: fakty i mity według naszych pup

Moje zawsze czuły się bardzo dobrze i Twoje obserwacje o których piszesz to znaczy, że nic się nie zmienia są moim zdaniem prawidłowe.
U mnie nic się nie zmieniło (tzn u kocurków :wink: ).

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19844
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 13, 2017 19:53 Re: Kastracja - sterylizaja: fakty i mity według naszych pup

Czy to możliwe, że kot po kastracji czuje "huć" na wiosnę?
Kocurek ma ok 12 miesięcy, był kastrowany ok 5 msc. temu. Od około 2 tygodni dziwnie się zachowuje i z każdym dniem się to nasila. Wieczorami chodzi miałczy rozpaczliwie, chce wyjść na zewnątrz albo biega po całym domu i nawołuje(nie wiem jak się zachowuje jak jesteśmy w pracy). Nie mogę go wypuścić, gdyż jest nie wychodzący. A jak już wychodzi to pod stałym nadzorem. Bardzo marudzi tez co do jedzenia. Dodam, że staram się poświęcać mu bardzo dużo uwagi i się z nim dużo bawię. Poradźcie coś, proszę.

Bubu8435

Avatar użytkownika
 
Posty: 4
Od: Śro lis 09, 2016 19:35

Post » Śro mar 15, 2017 19:44 Re: Kastracja - sterylizaja: fakty i mity według naszych pup

Nie zaobserwowałam szczególnych zmian w przypadku mojego kocurka. Kastrowany był w grudniu. Nie zauważyłam, aby się rozbudziła w nim szczególna "huć", mimo że wiosna za progiem. Myślę, że być może kocury w okresie tzw. godowym (późna zima - wczesna wiosna) odczuwają zew marcowania pomimo kastracji. W tym okresie kotki na wszystkie sposoby wabią kocury swoim zapachem i walorami wokalnymi, które to walory lubią prezentować wniebogłosy i szczególnie nocami (piszę z autopsji - przy moim bloku nocne wokalizy już się zaczęły). Może po prostu ten czas szczególnie wzmożonych występów operowych kotek i wydzielane przez nie zapachy tak bardzo pobudza kocury, że nawet te kastrowane zaczynają "szaleć" i chcą iść na koncert :) Moim zdaniem kastracja, a tym samym odcięcie u kocurka dopływu testosteronu, w pewnym stopniu osłabia jego naturalne instynkty - popędy, ale nie hamuje ich całkowicie. Ale to tylko moje zdanie, być może nie mam racji.
BIL
Obrazek
Kochamy z Bilem wełniankowo u Tulinka https://www.etsy.com/shop/Catluckydog?r ... hDc65H7SOY

Bestol

Avatar użytkownika
 
Posty: 1799
Od: Sob sty 14, 2017 18:20




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 118 gości