MalgWroclaw pisze:Myszolandia pisze:Pokaż im te zdjęcia,wiesz które i zalecenie lekarza
Nie, nie pokazuj. Nie musisz się tłumaczyć każdemu idiocie/idiotce po drodze. One/oni nie mają prawa Cię sprawdzać, a Ty tylko gorzej się poczujesz psychicznie. Pracodawca ma mieć papier i to wyłącznie papier - zwolnienie, czy zaświadczenie ze szpitala, a nie tłumaczenia, zdjęcia.
Nie nie,może ja źle to napisałam
Chodziło mi,że nie na zasadzie tłumaczenia się ma to pokazać,tylko pokazać i zapytać przy wszystkich ,czy ma coś jeszcze ktoś ( kto tak pie*rzy,czy ploty robi) do dodania
Ja kiedyś jedną tak u siebie w starej pracy załatwiłam.Ciągle coś miała do mnie,rżnęło ją,ze mnie ktoś pochwalił,że umiem to czy to.Pyszczyła,pyszczyła,że pilne wysyłki a ja sobie na zwolnienia chodzę.
Poprosiłam szefową o zebranie między zmianowe,bo chcę coś powiedzieć.Sprowokowałam ją z dzień,dwa wcześniej i nagrałam
Wszystko poszło po mojej myśli,od A do Z
Nie żadne na ucho czy coś,tylko z grubej rury ,przy szefostwu,kierowniczce.Na takie pustaki nie mam skrupułów