Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 41

Tak ,wiem,ale na drugi raz jedna z drugą by się zastanowiła co biadolą,czy warto Ewę tykać w taki sposób.Podejrzewam,ze po tej akcji Ewa by już miała spokój na lata co najmniej
A że do głupków może nie trafić,to niestety

Najgorsze to to,ze zamiast zająć się swoją robotą,obowiązkami co do nich należą,wchrzaniają się w czyjeś życie
Nie ma jednej ,na zwolnieniu ? tyłek w troki i za robotę kurna.Ale to pewnie też czuję,że dla nich za trudne do załapania

MalgWroclaw pisze:
Myszolandia pisze:Pokaż im te zdjęcia,wiesz które i zalecenie lekarza

Nie, nie pokazuj. Nie musisz się tłumaczyć każdemu idiocie/idiotce po drodze. One/oni nie mają prawa Cię sprawdzać, a Ty tylko gorzej się poczujesz psychicznie. Pracodawca ma mieć papier i to wyłącznie papier - zwolnienie, czy zaświadczenie ze szpitala, a nie tłumaczenia, zdjęcia.

Nie mam zamiaru się tłumaczyć bo to nie ich sprawa.

Dyktatura pisze:
Ewa L. pisze:Dziś miałam kolejny prosty przykład jak wszyscy wszystko mają gdzieś. Nie było mnie w pracy cztery dni i w ciągu tego czasu zmienił się mój grafik. W moim starym jutro powinnam pracować od 8,30 do 15,30 ale okazuje się ,że nie . Jutro idę na 10 do 18. Gdybym dziś nie weszła do sklepu na zakupy to nawet nie wiedziałabym o zmianie bo nikt nie raczył mi nawet smsa wysłać z informacją. Poszła bym jutro na 8,30 i bardzo bym się wkur...a . Jak tak można.

WIĘC TAK BARDZO JAK ONI MAJĄ CIĘ W ... TO TY ICH TEŻ MIEJ I BIERZ ZWOLNIENIE, I SIEDŹ W DOMU. OLEJ TO CO SOBIE POMYŚLĄ. BEZ ZDROWIA I TAK NIE POPRACUJESZ, A TAK NAPRAWISZ NOGI I NA SPOKOJNIE BĘDZIESZ MOGŁA DOBRZE WYKONYWAĆ SWOJĄ PRACĘ.
Przepraszam za Caps. Dopiero teraz zobaczyłam.

Mam zamiar ściśle trzymać się zaleceń lekarza. Jak mnie położy w szpitalu to ok nie mam zamiaru się sprzeciwiać a jak im nie pasuje to trudno.

mir.ka pisze:a w niedzielę masz chociaż tak żebys mogła iść do lekarza?

W sumie tak bo niedzielę mam wolną tylko trochę zawalę noc.W sobotę pracuję po południu od 15 do 23 bo mamy remanent. Mnie raczej nikt w tym nie pomoże więc mało prawdopodobne ,że o 23 wyjdziemy. Zanim wrócę do domu, coś zjem, ogarnę dziewczyny, wezmę prysznic to trochę czasu minie a muszę wstać o 7 bo na 10 mam jechać do szpitala.

Kotina pisze:
Dyktatura pisze:
Ewa L. pisze:Dziś miałam kolejny prosty przykład jak wszyscy wszystko mają gdzieś. Nie było mnie w pracy cztery dni i w ciągu tego czasu zmienił się mój grafik. W moim starym jutro powinnam pracować od 8,30 do 15,30 ale okazuje się ,że nie . Jutro idę na 10 do 18. Gdybym dziś nie weszła do sklepu na zakupy to nawet nie wiedziałabym o zmianie bo nikt nie raczył mi nawet smsa wysłać z informacją. Poszła bym jutro na 8,30 i bardzo bym się wkur...a . Jak tak można.

WIĘC TAK BARDZO JAK ONI MAJĄ CIĘ W ... TO TY ICH TEŻ MIEJ I BIERZ ZWOLNIENIE, I SIEDŹ W DOMU. OLEJ TO CO SOBIE POMYŚLĄ. BEZ ZDROWIA I TAK NIE POPRACUJESZ, A TAK NAPRAWISZ NOGI I NA SPOKOJNIE BĘDZIESZ MOGŁA DOBRZE WYKONYWAĆ SWOJĄ PRACĘ.
Przepraszam za Caps. Dopiero teraz zobaczyłam.

ZGADZAM się z Dyktotura w 100% ...

jak oni Tobie tak Ty im .... na takie koleżenstwo z pracy nie masz co liczyć gdybyś potrzebowała pomocy ....
Postępuj tak, aby Tobie było lepiej !!!

mocne za poprawę zdrowia ....

Dzięki Elu :ok:

Gosiagosia pisze:Ewus myśl o sobie, dziewczyny mają rację. Koleżeństwo jest tylko wtedy kiedy maja korzyści. To smutne ale prawdziwe.

Masz racje bo przekonałam się o tym nie raz.

PixieDixie pisze:Ewa idz bez skupułów do lekarza i do szpitala. Ci ludzie i tak beda gadac. Niezaleznie co bys zrobila i tak zawsze cos znajda. Najwidoczniej tacy sa. Najwazniejsze jest Twoje zdrowie.

Lekarz i to jak się czuję wystarczająco mnie wystraszyło że nie mam zamiaru tego zbagatelizować .

Ewciu, przynajmniej jest szansa że w szpitalu się wyśpisz :wink:

MB&Ofelia pisze:Ewciu, przynajmniej jest szansa że w szpitalu się wyśpisz

Nie koniecznie bo przeważnie w szpitalach są kijowe łóżka no i futerek nie ma

Ale Footerka będą czekać w domu na zdrowszą Dużą.
Dziś rozmawiałam z kolegą mieszkającym w Darmstadt. Opowiedział mi, jak tam wygląda opieka zdrowotna. U nas nigdy tak nie będzie.

Ewa L. pisze:
MB&Ofelia pisze:Ewciu, przynajmniej jest szansa że w szpitalu się wyśpisz

Nie koniecznie bo przeważnie w szpitalach są kijowe łóżka no i futerek nie ma

i budzą pacjentów w środku nocy, zamiast pozwolić im spać np do 8.00

Ewa L. pisze:
MB&Ofelia pisze:Ewciu, przynajmniej jest szansa że w szpitalu się wyśpisz

Nie koniecznie bo przeważnie w szpitalach są kijowe łóżka no i futerek nie ma

Powinna być możliwość zabrania futerek ze sobą! W końcu koty mają zdolności terapeutyczne, co nie? :wink:

Co do łóżek... Mam w domu naprawdę wygodne, a i tak nie mogę się wyspać :roll:

Co prawda pewnie bym się bardziej wysypiała, gdybym mogła rano dłużej pospać :wink:

MB&Ofelia pisze:
Ewa L. pisze:
MB&Ofelia pisze:Ewciu, przynajmniej jest szansa że w szpitalu się wyśpisz

Nie koniecznie bo przeważnie w szpitalach są kijowe łóżka no i futerek nie ma

Powinna być możliwość zabrania futerek ze sobą! W końcu koty mają zdolności terapeutyczne, co nie?
Co do łóżek... Mam w domu naprawdę wygodne, a i tak nie mogę się wyspać Co prawda pewnie bym się bardziej wysypiała, gdybym mogła rano dłużej pospać

ja w szpitalu spałam jak zabita

nawet raz na obchód na 9 zaspałam

ale wkładałam słuchawki i generalnie miałam w poważaniu ze o 5:30 mierzyli temperaturę piszczącym termometrem :mrgreen: