» Śro lut 08, 2017 8:36
Re: Wysterylizowana kotka ze schroniska w ciąży
Zaniedbana kotka to ta młodsza pół roczna. Już ją mniej więcej ogarnęłam, świerzb z uszu wyleczony, grzybica też w odwrocie. Też jest nie wysterylizowana, ma obecnie rujkę, strasznie się męczy, mam nadzieję że to ostatni raz, jestem umówiona z wetem na sterylkę , ale musi dojść do siebie i nie ma jeszcze szczepienia na zakaźne bo jej stan nie pozwalał. Także jeszcze jakiś miesiąc musimy poczekać. Kotka w ciąży będzie chyba już rodziła, od wczoraj niespokojna, nie je tylko pije. Dzisiaj odwiedzi nas weterynarz, żeby ją zobaczyć, po tym wszystkim wolę chuchać na zimne. Dziękuję wam za dobre słowa, na pewno nie zostawię tak tego, zawsze uczyłam moje dzieci, że schroniska są żeby pomagać. Syn regularnie robi w szkole zbiórki dla zwierząt, wpłaca część kieszonkowego na konta fundacji dla zwierząt. Ma 14 lat i strasznie się zniechęcił do pomocy, jak twierdzi "oszustom"