InkaPigulinka (*) 49- teraz Mania :)

[Thorkatt]

Maniu, ale z Ciebie to prawdziwa królowa, królowa Marysieńka. Najpierw łaskawie witasz , a potem zaraz pokazujesz, kogo kochasz najbardziej i czyje kolanka najlepsze.
A traktorzysz tak slicznie i głośno, jak tylko królowe najprawdziwsze potrafią. No trzeba Ci tron skombinować.

[Hannah12]

Maniu, ale z Ciebie to prawdziwa królowa, królowa Marysieńka. Najpierw łaskawie witasz , a potem zaraz pokazujesz, kogo kochasz najbardziej i czyje kolanka najlepsze.
A traktorzysz tak slicznie i głośno, jak tylko królowe najprawdziwsze potrafią. No trzeba Ci tron skombinować.

Ten tron to z kolan musi być!

[MaryLux]

Maniu, ale z Ciebie to prawdziwa królowa, królowa Marysieńka. Najpierw łaskawie witasz , a potem zaraz pokazujesz, kogo kochasz najbardziej i czyje kolanka najlepsze.
A traktorzysz tak slicznie i głośno, jak tylko królowe najprawdziwsze potrafią. No trzeba Ci tron skombinować.

A co to jest tron, Ciociu?

[MaryLux]

Maniu, ale z Ciebie to prawdziwa królowa, królowa Marysieńka. Najpierw łaskawie witasz , a potem zaraz pokazujesz, kogo kochasz najbardziej i czyje kolanka najlepsze.
A traktorzysz tak slicznie i głośno, jak tylko królowe najprawdziwsze potrafią. No trzeba Ci tron skombinować.

Ten tron to z kolan musi być!

Taki tron to już jest Noś nazwałby to pewnie głaskalnicą

[Thorkatt]

Tron to bardzo ważny punkt królewstwa i coś bardzo wygodnego. Z niego rozsyła się łaskawe spojrzenia, a jak się podejmuje bardzo ważne decyzje dotyczące panowania nad światem, to i zdrzemnąć się w nim można.
Kolana to rzeczywiscie głaskalnica, a ręce - lektyka.

[MaryLux]

Tron to bardzo ważny punkt królewstwa i coś bardzo wygodnego. Z niego rozsyła się łaskawe spojrzenia, a jak się podejmuje bardzo ważne decyzje dotyczące panowania nad światem, to i zdrzemnąć się w nim można.
Kolana to rzeczywiscie głaskalnica, a ręce - lektyka.

No to chyba chcę mieć tron. Albo nawet dwa.

[Hannah12]

Tron to bardzo ważny punkt królewstwa i coś bardzo wygodnego. Z niego rozsyła się łaskawe spojrzenia, a jak się podejmuje bardzo ważne decyzje dotyczące panowania nad światem, to i zdrzemnąć się w nim można.
Kolana to rzeczywiscie głaskalnica, a ręce - lektyka.

No to chyba chcę mieć tron. Albo nawet dwa.

Ja też, ja też.
Pysia
Hej, Mania, ja jestem Pysia i jesteśmy do siebie z pysia podobne.
Ja mam już prawie 12 lat i choruję na cukrzycę.
Noski noski

[agusialublin]

Tron to bardzo ważny punkt królewstwa i coś bardzo wygodnego. Z niego rozsyła się łaskawe spojrzenia, a jak się podejmuje bardzo ważne decyzje dotyczące panowania nad światem, to i zdrzemnąć się w nim można.
Kolana to rzeczywiscie głaskalnica, a ręce - lektyka.

nom, ja też mam tron, jak na nim siedzę to też posyłam ale raczej cierpiące spojrzenia i podejmuję bardzo ważne decycje a z drzemaniem na moim tronie to raczej ciężko no chyba że mam zatwardzenie
a i jak siedzę na moim tronie to na kolanka wskakują mi chłopaki i muszę ich głaskać

[MaryLux]

Tron to bardzo ważny punkt królewstwa i coś bardzo wygodnego. Z niego rozsyła się łaskawe spojrzenia, a jak się podejmuje bardzo ważne decyzje dotyczące panowania nad światem, to i zdrzemnąć się w nim można.
Kolana to rzeczywiscie głaskalnica, a ręce - lektyka.

No to chyba chcę mieć tron. Albo nawet dwa.

Ja też, ja też.
Pysia
Hej, Mania, ja jestem Pysia i jesteśmy do siebie z pysia podobne.
Ja mam już prawie 12 lat i choruję na cukrzycę.
Noski noski

To jesteśmy w podobnym wieku. Może jesteśmy rodziną?

[MaryLux]

Tron to bardzo ważny punkt królewstwa i coś bardzo wygodnego. Z niego rozsyła się łaskawe spojrzenia, a jak się podejmuje bardzo ważne decyzje dotyczące panowania nad światem, to i zdrzemnąć się w nim można.
Kolana to rzeczywiscie głaskalnica, a ręce - lektyka.

nom, ja też mam tron, jak na nim siedzę to też posyłam ale raczej cierpiące spojrzenia i podejmuję bardzo ważne decycje a z drzemaniem na moim tronie to raczej ciężko no chyba że mam zatwardzenie
a i jak siedzę na moim tronie to na kolanka wskakują mi chłopaki i muszę ich głaskać

[Thorkatt]

Tron to bardzo ważny punkt królewstwa i coś bardzo wygodnego. Z niego rozsyła się łaskawe spojrzenia, a jak się podejmuje bardzo ważne decyzje dotyczące panowania nad światem, to i zdrzemnąć się w nim można.
Kolana to rzeczywiscie głaskalnica, a ręce - lektyka.

nom, ja też mam tron, jak na nim siedzę to też posyłam ale raczej cierpiące spojrzenia i podejmuję bardzo ważne decycje a z drzemaniem na moim tronie to raczej ciężko no chyba że mam zatwardzenie
a i jak siedzę na moim tronie to na kolanka wskakują mi chłopaki i muszę ich głaskać

A ja mam tak: jak sprzątam kuwety, to moje plecy są podłapkiem w drodze na umywalkę lub z powrotem.

[klaudiafj]

Witamy się
Pozdrawiamy Maryś i Manię
Spóźnione życzenia z okazji Dnia Kota - wszystkiego co najlepsze!

[barbarados]

[MalgWroclaw]

A ja mam trzy trony.
Mieszkam w małym miaukrólestwie, ale mam
Noś

[MB&Ofelia]

Tron to bardzo ważny punkt królewstwa i coś bardzo wygodnego. Z niego rozsyła się łaskawe spojrzenia, a jak się podejmuje bardzo ważne decyzje dotyczące panowania nad światem, to i zdrzemnąć się w nim można.
Kolana to rzeczywiscie głaskalnica, a ręce - lektyka.

nom, ja też mam tron, jak na nim siedzę to też posyłam ale raczej cierpiące spojrzenia i podejmuję bardzo ważne decycje a z drzemaniem na moim tronie to raczej ciężko no chyba że mam zatwardzenie
a i jak siedzę na moim tronie to na kolanka wskakują mi chłopaki i muszę ich głaskać

Ekhm, mam taki sam tron i wreszcie! mam na nim święty spokój. Wreszcie - bo Ofelia, gdy była miauleństwem, potrafiła wskoczyć mi na kolana, zwinąć się w kłębek i zasnąć błogo. Z kolei Mała Czarna, gdy była młodsza, właziła za moje plecy i wpychała łepetynę w dziurę za moją kością krzyżową żeby zobaczyć, co ja tam takiego robię.
Na szczęście obie z tego wyrosły.