Zaparcia i ciagle...miauuu

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 22, 2017 20:11 Re: Zaparcia i ciagle...miauuu

Tez mam takie wrazenie.
Ehh napisalam jeszcze o pomoc do takiej instytycja ala animalsi
Wiem ze strasznie duzo kotow uratowali maja jakies specjalistyczne lecznice.
Nadal robie co moge mysle.kombinuje wypisuje
Napewno ka cos z nerkami bo sika gdzie popadnie moczem tak intensywnie razaco zoltym.jutro mam zanies jego mocz do kliniki
Zbadaja.ehhh brak mi czasem sil :(

kasiaj190293@wp.pl

Avatar użytkownika
 
Posty: 17
Od: Czw sty 12, 2017 20:59

Post » Pon sty 23, 2017 8:17 Re: Zaparcia i ciagle...miauuu

Nie wiem co napisać :( , współczuję bardzo.Sama mam chorego kota w lecznicy.

ewar

 
Posty: 54974
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sty 24, 2017 18:24 Re: Zaparcia i ciagle...miauuu

No i nadszedl ten dzien....
Tuptus odszedl...:'(
Moj chlopak wrucil z pracy o 15.00 kicia jeszcze szla i zyla o 15.40 zamknol oczka juz jest za teczowym mostem :(

kasiaj190293@wp.pl

Avatar użytkownika
 
Posty: 17
Od: Czw sty 12, 2017 20:59

Post » Wto sty 24, 2017 18:47 Re: Zaparcia i ciagle...miauuu

Współczuję :(
Tuptusiu [*]
Eśkowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 0#p8422130
Borysowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=167143

Esiu [*]15.07.1995 - 02.01.2014r.... byłeś mi wschodem słońca i zachodem...
Borys [*] 2009 - 28.02.2019r. .. byłeś mi Najdroższym Towarzyszem ...

feniks32

 
Posty: 1506
Od: Pt gru 04, 2009 21:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 25, 2017 7:36 Re: Zaparcia i ciagle...miauuu

Współczuję bardzo :(

ewar

 
Posty: 54974
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sty 25, 2017 10:30 Re: Zaparcia i ciagle...miauuu

:cry: przykro
współczuję

gizmo22

 
Posty: 171
Od: Wto lis 29, 2016 8:39

Post » Czw sty 26, 2017 20:16 Re: Zaparcia i ciagle...miauuu

:placz:
Przytulam
Zrobiliście wszystko
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie lut 12, 2017 23:36 Re: Zaparcia i ciagle...miauuu

Hej kociary.
Tyle juz minelo od odejscia tupka...
Ja caly czas nie moge sie pogodzic ciagle sie zastanawiam czy napewno to byl yen wirus i czy wszystko zrobilam.
Mam inna kotke od kobiety ,ktora chciala ja oddac do schroniska jest to mieszaniec brystyjski z dachowcem strasznie strachliwa.ale no nie wiem chyba za szybko ja wzielismy jest slodka ale patrzac na nia ciagle mysle o tupku :(

kasiaj190293@wp.pl

Avatar użytkownika
 
Posty: 17
Od: Czw sty 12, 2017 20:59

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot], Nul i 230 gości