Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MalgWroclaw pisze:Moja sąsiadka zawsze mówiła (dopóki się na mnie nie obraziła za zabranie Kluski i Sylwka z podwórka do domu, z tekstem "i pewnie je jeszcze wysterylizuje", a teraz się nie odzywa do mnie), że:
"ile rzeczy można by kupić za to jedzenie dla kotów na podwórku".
Jakaś racja w tym jest
ale wiadomo, że koty jeść muszą
mir.ka pisze:Dyktatura pisze:Moli25 pisze:klaudiafj pisze:Biała kuchnia to byleby bez żłobień, gładkie te do zamykania.. drzwiczki.. jak to się nazywa? Ja mam ze żłobieniami to szoruje to jak opętana cały dzień jak się zabieram za porządki - masakra to myć.
Wiem o co chodzi.
Ja juz bym chciała te meble na dotyk. Zupełnie czyste bez uchwytów
Ale pan od mebli tez duzo chce No i mamy konflikt
Ja już nie chcę mebli na dotyk. I błyszczących. I białych. I czarnych blatów.
Nie, nie, nie. Szkoda życia na ciągłe sprzątanie.
chyba , że ktos lubi sprzątać, bo masz rację na tych wszystko widać, ciągle trzeba przecierać
chyba , że ktos to lubi
PixieDixie pisze:Ania ;D Ja mam dokladnie takie meble w kuchni Biale, z polyskiem, z czarnymi blatami (ale nie jednolitymi) i czarnymi kafelkami miedzy meblami. Czy to problematyczne.... na pewno fakt ze mam uchyty takie wzlobione ulatwia niz klasyczne "na dotyk"
Klaudia az popatrze ile by wyszla kuchnia z ikei
klaudiafj pisze:Kupilas lampe?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 74 gości