Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Moli25 pisze:Na szybko.
Kotka, miziak, tuli sie, potrzebna pomoc
Wychodziłam z domu o 20:30 siedziała u mnie na wycieraczce. Teraz jestem w pracy, maż mi pisze ze dalej jest.
Czarna, sierść sie świeci, grucha- cudo.
Razsadek mowi mi nie bierz, serce mowi weź.
Prosze pomóżcie.
Dowiozę w każde miejsce na ziemi
Wracam do domu o północy. Jak bedzie siedziała dalej u mnie, biorę ja do domu.
Ale nie mam drugiej kuwety.
Kotimont pisze:Mój pierwszy kot wziął się z wycieraczki. I mieszkał z nami kilkanaście lat.
KatS pisze:Kotimont pisze:Mój pierwszy kot wziął się z wycieraczki. I mieszkał z nami kilkanaście lat.
Mój drugi kot też. Eugenia.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 315 gości