Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
PixieDixie pisze:Nigdy o niej tutaj nie pisałam... chyba musze oddać jej hołd i naprawić ten błąd...
Misia to kot, mój pierwszy kot... taki wiecie, mój.
Zabrana ze wsi...z kocim katarem, jako kocie wielkosci paczki papierosów.
Nie przeżyłaby ...
Konsekwencją tego że została tak wcześnie zabrana... był brak kocich instynktów
Nie wiedziała co to mruczenie, wchodzenie na kolana...
Była prawdziwą królową... Łasiła się tylko wtedy gdy chciała jeść
gdy mój M. nocował u nas w domu... z rozpędu skakała na niego z monitora w srodku nocy...
Ale była kochana i wyjątkowa
Wyjątkowa to jest dobre słowo...
Była...
Dzisiaj odeszła... za TM, w czerwcu chyba by skończyła 13 lat....
Moja kochana, biegaj z Dixiem.... i czekajcie na mnie.... czekajcie...
Jest we mnie tyle uczuc których nie potrafię nazwać.... żal, smutek i ulga... że już się nie męczy... chorowała krótko... ale chyba już się męczyła.... nie zdążyli z nią dojechać do weta... odeszła w drodze...
A tak naprawde chyba do mnie to nie dotarło jeszcze...
Dyktatura pisze:Tak wiele kotów ostatnio nas opuściło.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 219 gości