KatS pisze:Kurczę, ale super ten kalendarz, otworzyłam radosnie link, żeby sobie taki nabyć, a tam nie ma sprzedaży wysyłkowej
Zdjęcia i modelki - pierwsza klasa Wyprowadziłas Furkę z tak paskudnego stanu na pięknego kota
A Miki na taki sam podwójny podbródek jak Ciri
Stella mówi, że niebawem odpisze Idze na list, i cieszy się, że Iga tak dostojnie i pięknie wygląda. Tylko martwi się, że taka zastresowana
Mnie za to cieszą bardzo wszystkie dobre wiadomosci, a zwłaszcza że Diabełek porasta futerkiem i ma się lepiej, bo mam takie wrażenie, że to cicha bohaterka Waszej kociej rodziny - spokojna i przyjazna, ale jak trzeba, to się umie postawić. No i mam czarny nosek, a za czarne noski dalabym sie pokroić. Choć jak o tym myslę, to w sumie za różowe też...
A kciuki trzymamy nadal, nawet TŻowi kazałam
Dziękuję, Kochani
Fureczka rzeczywiście wygląda kwitnąco. Mały czarnorudy niedźwiadek.
Kot w zasadzie dotąd nie grymasił. Zjada, co mu się daje. Resztę kradnie.
Ciri też jest takim grubiątkiem jak Miki? Ile teraz waży?
Iga sprawia wrażenie, jakby nie zauważała Furki.
Diabełek kompletne mnie zaskoczył. Kto by pomyślał, że to samica alfa.
Akcja za każdym razem wygląda tak samo. Fur leci do kotów zrobić demolkę.
Kiedy Diabeł wychodzi jej naprzeciw, Furka ucieka jak kura, rycząc wniebogłosy, a na końcu rzuca się na ziemię, kola w górę i histerycznie płacze. Że niby zły kot ją atakuje.
A czarny nosek tylko patrzy i ani drgnie.
A tu Furka, miss listopada
Zdjęcie nie oddaje faktycznych kolorów (w rzeczywistości barwy są jednolite - nie ma górnego pasa jasniejszego).
Kasiu, chętnie prześlę Ci kalendarz, jesli Ci się spodobał.