mir.ka pisze:Zefir pisze:PixieDixie pisze:O kurcze. A miala jakies stresy ostatnio? Cos sie dzialo? Cos co moglo spowodowac obnzienie odpornosci?
Po zakończeniu rui, nie miała już żadnych stresów. Ostatnio gubi więcej sierści, więc podejrzewam, że może to być linienie, a przy nim też odporność spada.
Codziennie podaję Lady beta-glukan i lizynę, ale dokupiłem wczoraj rutinoscorbin i sól fizjologiczną. Katar i kichanie pewnie szybko minie, ale z oczami to raczej będzie trzeba iść do weta, po jakieś kropelki z antybiotykiem.
mir.ka niby czym młodszy kot, tym szybciej wraca do sił po zabiegu, ale ciężko jest się tak wcale nie stresować. Najgorzej było tego dnia, co ją umówiłem na kastrację, ale pewnie będę się jeszcze bardziej stresował, gdy ten dzień nadejdzie .
a rutinoscorbin wet zalecił?
Rutinoskorbin podaje się też kotom. Moja wetka nam nie raz zalecała także to sprawdzone
Zefir, a Ty masz tak na imię? Czytałam ostatnio księgę imion i jest takie imię męskie
Co do Lady to mamy przedwiośnie. Na przedwiośniu wszystkie koty i ludzie mają obniżoną odporność, to nie przez linienie I to też jest potwierdzone info przez weta. Raz robiłam badania krwi u obcego weta u Marysi i Kitusi na przewiośniu i wyszły obniżone leukocyty u obu kotów na tym samym poziomie. Tamta wetka powiedziała, że możliwe że mają fip czy coś takiego (nie znam tych chorób i zapomniałam nazwy). Przybiegłam do mojej wetki, a ona była w szoku, że takie głupoty wet wygaduje. Zrobiła im testy i nie miały chorób. I powiedziała wtedy, że to normalne, że wszystkim spada odporność I też dostały jakieś leki na podniesienie odporności.
Nie martw się, niedługo zrobisz sterylkę
Pozdrawiamy i ślemy spóźnione życzenia na Dzień Kota- zdrowia i odporności!