Strona 6 z 100

Re: Kurka Złotopiórka

PostNapisane: Nie lut 19, 2017 16:57
przez kwiryna
:D :D :D

Re: Kurka Złotopiórka

PostNapisane: Nie lut 19, 2017 19:57
przez MaryLux
:201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461 :201461

Re: Kurka Złotopiórka

PostNapisane: Wto lut 21, 2017 22:02
przez kwiryna
Dziś był dziwny dzień... Najpierw Duzi złapali mnie i obcięli mi moje pazurki. :strach: Takie dziwactwa im się zdarzają, ale potem było jeszcze gorzej. Leżę sobie w moim koszyczku i śpię a tu Duża podchodzi i mnie bezpardonowo do góry podnosi. :strach: Zapakowali w transporter i do weta. A tam wet przyczepiał jakieś elektrody, wodą psikał, spirytusem polewał. :strach: to nie tylko dziwne ale i straszne było. Czy wyobrażacie sobie, jak można tak, kota wodą?! Na koniec powiedział Dużej Czarnej,że wszystko dobrze jest ze mną według niego... I że jak dalej się będę męczyć to jeszcze coś tam mi mogą zrobić.. :strach: oby nie.. Ja chyba muszę zabawy ograniczyć bo oni oszaleli!
Kurka

Kureczka miała EKG. DOść szybko się męczy w zabawie, nawet zdarza jej się dyszeć więc chcieliśmy sprawdzić czy wszystko OK. Według badania tak. Można zrobić jeszcze Echo ale chyba na razie sobie darujemy, obserwować trzeba. Czy waszym kotom zdarza się dyszeć?
Agnieszka

Re: Kurka Złotopiórka

PostNapisane: Śro lut 22, 2017 13:04
przez MaryLux
Mani - nie. Ale czasem dość głośno wciąga powietrze noskiem. I nie biega. Wiadomo, że ma wadę serduszka

Re: Kurka Złotopiórka

PostNapisane: Czw lut 23, 2017 17:33
przez kwiryna
No tak, bo Maniusia ma już swoje lata, a ja to jeszcze jestem młódka :)

Re: Kurka Złotopiórka

PostNapisane: Czw lut 23, 2017 19:14
przez MaryLux
Obrazek

Re: Kurka Złotopiórka

PostNapisane: Pt mar 10, 2017 10:45
przez kwiryna
-Wszystkiego najlepszego, Cinko - Duży wręcza Dużej hiacynta, takiego co jest znakiem wiosny, jak mówi Duża.
-Wszystkiego najlepszego, Kurko - Duży wręcza mi wielką puchatą mysz! Duża mówi, że to szczur. Biegam z tym szczurem, noszę go za sierść bo cały za duży jest żeby go w zęby złapać. Rzucają mi tym szczurem i zadowoleni są, że znów aportuję. Bo ja umiem aportować! Choć i tak ostatnio najchętniej bawię się słomkami do napojów :D I taki to u nas Dzień Kobiet był.
Bebik rośnie. Zdobywa też nowe umiejętności, jest coraz szybszy, zwinniejszy. Bardzo chciałby mnie głaskać, al jeszcze nie umie tego robić. Wychodzi na to, że wyrywa mi futerko, czasem nawet pociągnie za ogon, albo łapkę. Ja wtedy nie reaguję, albo idę sobie od niego. Nie drapię go, rozumiem, że to dziecko. Ale Duża trochę się martwi. O mnie nie, bo ona nas cały czas pilnuje i żadna krzywda mi się nie stanie. Martwi się bo chciała wziąć jeszcze kota do nas jakiegoś ale nie chciałaby mu niedźwiedziej przysługi wyświadczyć. Nie wiem, co do tego mają niedźwiedzie, ale tak mówi moja Duża... :roll:

Re: Kurka Złotopiórka

PostNapisane: Sob mar 11, 2017 14:19
przez MaryLux
Niedźwiedzie do tego nic nie mają, bo nie robią przysług
Mania

Re: Kurka Złotopiórka

PostNapisane: Nie mar 12, 2017 22:07
przez kwiryna
:) Maniu, Ty to jesteś mądra, ja też taka będę :)

Re: Kurka Złotopiórka

PostNapisane: Śro mar 15, 2017 14:52
przez MaryLux
kwiryna pisze::) Maniu, Ty to jesteś mądra, ja też taka będę :)

A ja się postaram być taka piękna jak Ty :)

Re: Kurka Złotopiórka

PostNapisane: Śro mar 15, 2017 18:40
przez kwiryna
Maniusiu Ty już jesteś piękna, masz śliczny pyszczek, a Twoja Duża nad Twoim futerkiem pracuje - jak Cię głaszcze to ono się tak wypięknia wtedy :201461 Moja Duża mówi, że jak była w ciąży to robiła sobie dużo białego serka z olejem lnianym, ale, że robiło jej się niedobrze, to często Mania zjadała i się zrobiło jej futro strasznie piękne od tego. Może namówisz Dużą to też Ci takiego da do jedzonka?

Re: Kurka Złotopiórka

PostNapisane: Nie mar 19, 2017 13:01
przez MaryLux
Mania na początku też dostawała olej lniany, ale po kilku dniach dostała problemów żołądkowych, więc odstawiłam.

Re: Kurka Złotopiórka

PostNapisane: Nie mar 19, 2017 18:54
przez kwiryna
ooo a to szkoda :? Maniusiu ale Ty i tak jesteś coraz piękniejsza. :201461
Moja Duża ostatnio drapaczek kupiła na miau, malutki, dla kociąt. Śliczny jest, z piłeczką taką co dzwoni. Przyniosła, Duży powiesił na szafeczce i ... Bebik zaczął się bawić! I tak prawie cały dzień. A jak on dostanie zabawkę to góra 5 minut się nią bawi. Także odpuściłam, pozwalam mu się bawić i nie zbliżam się do drapaczka.

Re: Kurka Złotopiórka

PostNapisane: Nie mar 19, 2017 19:47
przez Gosiagosia
kwiryna pisze:Obrazek

Jesteś śliczna !
Jeżeli można to też byśmy chciały do waszego wąteczku przysiąść.
Jesteśmy koteczkami po przejściach ale już tego nie pamiętamy bo to dawno było. Mieszka z nami Hugo jest gruby ale nie pozwala tak o sobie mówić, twierdzi że jest masywnym kotem, bardzo męskim a nie chuchrem.
Obrazek
To my ta czarna z białym krawacikiem to Migotka - wielki strachulec :ryk: A ta ładna puszysta to ja Pusia.
To Hugo wieczny śpioch.
Obrazek
Nasza Duża ostatnio straciła rozum i przyprowadziła do domu jakiegoś stworka- sunię, podobno bardzo dużo przeszła i musi mieć dobry domek :evil: Ale dlaczego właśnie u Nas, przecież nie mamy dużej willi a ten stworek co się psem - sunią wszędzie wlezie i cały czas jest jakaś taka poddenerwowana bo macha ogonem. Duża mówi że ona się cieszy na nasz widok ale my się nie cieszymy i nie chcemy z nią mieszkać. Wcale nikt się nas nie zapytał czy chcemy mieć w domu PSA
To ona nazywa się Emi
Obrazek
Zobacz Kurka jak ona się głupio do Nas uśmiecha ale nic jej to nie pomoże. Koty rządzą .... :lol:
Tyle o nas,będziemy Cię odwiedzać.

Re: Kurka Złotopiórka

PostNapisane: Pon mar 20, 2017 19:01
przez MaryLux
Miau :) A ja już zaczęłam szósty tydzień w moim nowym Domku :)
Mania