Kurka Złotopiórka i pierwszy tymczas

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 22, 2017 10:03 Re: Kurka Złotopiórka

Witajcie Koty kochane i Ty Istoto zwana Psem. Ja takiego stworzenia pies nie znam, widzę pierwszy raz. Fajna z Was ekipa, a Ty Migotko, jesteś do mnie podobna :D albo ja do Ciebie, bo pewnie jestem młodsza :D Nie gniewajcie się na Dużą, że przyprowadziła Pies, może to też fajne stworzenie jest...a jak nie to coś wymyślimy na niego!
Maniu czy jesteś już w 100 procentach u siebie? szczęśliwa? Wierzę, że tak :ok:
a ja bawię się nowym drapaczkiem, a co!
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Śro mar 22, 2017 14:11 Re: Kurka Złotopiórka

Myślę, że jestem u siebie... Ale byłabym bardziej zadowolona, gdyby moja Duża więcej była w domu
Mania

MaryLux

 
Posty: 159720
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 23, 2017 23:25 Re: Kurka Złotopiórka

Maniu, Twoja Duża pewnie musi zarabiać na jedzonko dla Ciebie. Jak mus to mus. Myślę, że pewnie też by chciała być więcej w domu. Ja z kolei czasem myślę, że wolałabym żeby Duża Czarna z Bebikiem byli w domu mniej... Bo on mnie ciągle zaczepia!
Duża wystawiła bazarek na długi Powszechnej sterylizacji może ktoś się skusi? viewtopic.php?f=20&t=179567
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Pt mar 24, 2017 11:54 Re: Kurka Złotopiórka

Kurko muszę Ci się pozalic .
Moja Duża dziś rano mnie glodzila, dziewczyny dostały smakowicie pachnące jedzonko a mnie zapakowala do torby i zaniosła do weterynarza :strach: mówiła że to tylko rutynowe badania i że to dla mojego dobra. Komu było dobrze to nie wiem, mnie napewno nie. Pokuli mi lapke i pobrali krew. Masakra :cry: potem wepchneli mi jakąś ochydna pastylke podobno na robaki, a przecież ja nie mam robali coś bym o tym wiedział. Wrócilyśmy do domu i dostalem pyszne jedzonko
Teraz ide uciąć sobie drzemke. Hugo

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25552
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 24, 2017 23:08 Re: Kurka Złotopiórka

Hugo Ty biedny! Te duże to dziwne są niby tak nas kochają, dbają, a od czasu do czasu coś im się dzieje złego i takie rzeczy robią,że strach :strach: a czy Duża mówiła Ci czy wszystko w porządku wyszło?
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Pt mar 24, 2017 23:45 Re: Kurka Złotopiórka

kwiryna pisze:Hugo Ty biedny! Te duże to dziwne są niby tak nas kochają, dbają, a od czasu do czasu coś im się dzieje złego i takie rzeczy robią,że strach :strach: a czy Duża mówiła Ci czy wszystko w porządku wyszło?

Kurko Duża czytała mi wyniki ale nic z tego nie rozumiem, najważniejsze co zrozumiałem to to że wyniki są
w normie czyli jestem zdrowy. Powiedziała też że muszę troszeczkę schudnąć i będę miał dietę. Sama niech sobie stosuje dietę :evil: Widzę jak się po kryjomu objada słodyczami i narzeka że nie mieści się w swoje ubrania a ja przecież mieszczę się w swoim futerku. :mrgreen:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25552
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 25, 2017 15:23 Re: Kurka Złotopiórka

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Sob mar 25, 2017 19:41 Re: Kurka Złotopiórka

Gosiagosia pisze:
kwiryna pisze:Hugo Ty biedny! Te duże to dziwne są niby tak nas kochają, dbają, a od czasu do czasu coś im się dzieje złego i takie rzeczy robią,że strach :strach: a czy Duża mówiła Ci czy wszystko w porządku wyszło?

Kurko Duża czytała mi wyniki ale nic z tego nie rozumiem, najważniejsze co zrozumiałem to to że wyniki są
w normie czyli jestem zdrowy. Powiedziała też że muszę troszeczkę schudnąć i będę miał dietę. Sama niech sobie stosuje dietę :evil: Widzę jak się po kryjomu objada słodyczami i narzeka że nie mieści się w swoje ubrania a ja przecież mieszczę się w swoim futerku. :mrgreen:

A moja mówi, że powinnam zgrubnąć 8O

MaryLux

 
Posty: 159720
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 29, 2017 16:10 Re: Kurka Złotopiórka

Ech, Duże tylko nas się czepiają, jedz, nie jedz, schudnij, zgrubnij, a może by się ta wzięły za siebie?! Ja znów strajkuję i mokrej karmy nie ruszam. Duża się martwi o mnie... :oops:
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Śro mar 29, 2017 19:25 Re: Kurka Złotopiórka

kwiryna pisze:Ech, Duże tylko nas się czepiają, jedz, nie jedz, schudnij, zgrubnij, a może by się ta wzięły za siebie?! Ja znów strajkuję i mokrej karmy nie ruszam. Duża się martwi o mnie... :oops:

Te Duże to za bardzo wszystkim się przejmują :roll: Ja wole mokra i to paszteciki lub musy - pycha. Kurko próbuj może jakaś Ci posmakuje np Natures lub Naturea. Pozdrawiam Hugo ❤❤❤

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25552
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 01, 2017 9:04 Re: Kurka Złotopiórka

No właśnie, każdy ma swoje upodobania.. Ja lubię jak mi w ząbkach chrupie :D Wczoraj przyszła do mnie paczka. a w niej jakaś Granata czy coś. Zjadłam, dobre. Ale suche lepsze :P
W tej paczce było coś jeszcze. Drapaczek z kartonu, fajny. A fajniejsze jest to, że Duża posypała go takim zielonym zielskiem, kocimiętka na to mówią. Drapałam, wąchałam, pięknie pachnie. I takie uczucie jest od tego szalone. I ja się tarzałam cała, jeździłam po podłodze, bo Bebik narozsypywał wszędzie tego. I nie dawałam się dotknąć takiego szału radości dostałam. Pyszczek na ziemi, łaPKI SZEROKO I JAK PŁYWAK ŻABKĄ!
https://zrzutka.pl/bpfeke dla wojowniczki Fisi walczącej z FIP

kwiryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4234
Od: Sob lip 23, 2016 9:36
Lokalizacja: Warszawa mokotów

Post » Sob kwi 01, 2017 12:48 Re: Kurka Złotopiórka

kwiryna pisze:No właśnie, każdy ma swoje upodobania.. Ja lubię jak mi w ząbkach chrupie :D Wczoraj przyszła do mnie paczka. a w niej jakaś Granata czy coś. Zjadłam, dobre. Ale suche lepsze :P
W tej paczce było coś jeszcze. Drapaczek z kartonu, fajny. A fajniejsze jest to, że Duża posypała go takim zielonym zielskiem, kocimiętka na to mówią. Drapałam, wąchałam, pięknie pachnie. I takie uczucie jest od tego szalone. I ja się tarzałam cała, jeździłam po podłodze, bo Bebik narozsypywał wszędzie tego. I nie dawałam się dotknąć takiego szału radości dostałam. Pyszczek na ziemi, łaPKI SZEROKO I JAK PŁYWAK ŻABKĄ!

To Duża się postarała , tyle wspaniałości i ta kocimietka :1luvu: my też ją kochamy i lubimy się wytarzać.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25552
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 01, 2017 19:42 Re: Kurka Złotopiórka

:piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa:

MaryLux

 
Posty: 159720
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 09, 2017 19:50 Re: Kurka Złotopiórka

:?: :?: :?: :?:

MaryLux

 
Posty: 159720
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt kwi 14, 2017 19:40 Re: Kurka Złotopiórka

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25552
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 319 gości