Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
kwiryna pisze:Hugo Ty biedny! Te duże to dziwne są niby tak nas kochają, dbają, a od czasu do czasu coś im się dzieje złego i takie rzeczy robią,że strach a czy Duża mówiła Ci czy wszystko w porządku wyszło?
Gosiagosia pisze:kwiryna pisze:Hugo Ty biedny! Te duże to dziwne są niby tak nas kochają, dbają, a od czasu do czasu coś im się dzieje złego i takie rzeczy robią,że strach a czy Duża mówiła Ci czy wszystko w porządku wyszło?
Kurko Duża czytała mi wyniki ale nic z tego nie rozumiem, najważniejsze co zrozumiałem to to że wyniki są
w normie czyli jestem zdrowy. Powiedziała też że muszę troszeczkę schudnąć i będę miał dietę. Sama niech sobie stosuje dietę Widzę jak się po kryjomu objada słodyczami i narzeka że nie mieści się w swoje ubrania a ja przecież mieszczę się w swoim futerku.
kwiryna pisze:Ech, Duże tylko nas się czepiają, jedz, nie jedz, schudnij, zgrubnij, a może by się ta wzięły za siebie?! Ja znów strajkuję i mokrej karmy nie ruszam. Duża się martwi o mnie...
kwiryna pisze:No właśnie, każdy ma swoje upodobania.. Ja lubię jak mi w ząbkach chrupie Wczoraj przyszła do mnie paczka. a w niej jakaś Granata czy coś. Zjadłam, dobre. Ale suche lepsze
W tej paczce było coś jeszcze. Drapaczek z kartonu, fajny. A fajniejsze jest to, że Duża posypała go takim zielonym zielskiem, kocimiętka na to mówią. Drapałam, wąchałam, pięknie pachnie. I takie uczucie jest od tego szalone. I ja się tarzałam cała, jeździłam po podłodze, bo Bebik narozsypywał wszędzie tego. I nie dawałam się dotknąć takiego szału radości dostałam. Pyszczek na ziemi, łaPKI SZEROKO I JAK PŁYWAK ŻABKĄ!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 303 gości