Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Birfanka pisze:Jestem zua kobieta, bo w takim wypadku bym wyslala drugi raz
No chyba ze juz bylo zamkniete.
jozefina1970 pisze:Chyba Casica sama udała się po wołowinkę
casica pisze:
Kasiu, doszedł ten mail? Wysłałam na schronisko i na ten prywatny, ale nie mam zadnej informacji czy dotarł i czy takie zaświadczenie wystarczy
ewan pisze:Ja nigdy nie ukrywam charakteru kota, którego wydaję. To zatajenie działa na szkodę kota i moją. Bo kot do mnie wróci i ja nie mogę mieć kolejnego tymczasa. Choć z tym różnie bywa, ostatnio pewien maluch był u mnie zaledwie tydzień, więc jak określić jego charakter? Był mały, słodki, lubił się bawić i spał przy moim policzku, a jaki będzie za jakiś czas. Może diabeł wcielony. Na szczęście znajomy dom nie szukał cudów, tylko kota ze wszystkimi jego wadami i zaletami. Byłam go odwiedzić, dalej jest fajny.
Dużo zależy od spotkania z przyszłymi właścicielami, dużo można z takiej wizyty wynieść. Oczywiście, że mogą się kamuflować, ale zawsze z czymś się sypną, jeżeli nie mają w 100% szczerych intencji tzn. chcą kotka bo chcą albo chcą bo kochają. I tym drugim generalnie każdy kot pasuje. Taak jak nam, kochamy nasze nieroby i wszystko im wybaczamy
Regata pisze:Moja siostra, dzięki temu, że nie ukrywa żadnych informacji na temat kotów, ma ich już sporą gromadkę. Bardzo sporą...
Ale twierdzi, że woli tak, ponieważ nie musi ponownie doprowadzać do formy kota po powrocie z nieudanej adopcji. Jeśli ktoś chce starego/chorego/problemowego kota, to super, jeśli nie - trudno, kot zostaje u niej. Większość zostaje, ale przynajmniej kociaki nie przeżywają ponownej traumy i odrzucenia.
Lifter pisze:U mnie Mopika z nawrotu kk wyciagnalem podajac 2 tygodnie Felisa w żelu (L-lizyna czy jakoś tak). Na początku mu smakowało, potem przestało i dostawal ze strzykawki 2 mg dziennie. Pomoglo. A oczka mu już dość mocno ropiały i zaczynał posmarkiwać.
kropkaXL pisze:casica pisze:
Kasiu, doszedł ten mail? Wysłałam na schronisko i na ten prywatny, ale nie mam zadnej informacji czy dotarł i czy takie zaświadczenie wystarczy
Wszystko jest w porzadku-mail dotarł i takie zaswiadczenie w zupełności wystarczy!
Z Aśką jest ciężki kontakt-miałaś mały przyczynek co do jej zachowań
Też uważam,że powinna odpisać , niestety nie mam wpływu na jej zachowanie.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 273 gości