Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 11, 2017 17:09 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

sqbi90 pisze:Oto i on, Boberek. Pod prysznicem.

Obrazek

Zdjęcia Hani niestety na razie brak, ale jutro jakieś zrobię :mrgreen:

O Rany, nie poznałabym Boba. Kawał kocura 8O
Ale to umaszczenie ma niesamowite na pyszczku :lol:
I ten nos :lol:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Sob lut 11, 2017 17:11 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

mir.ka pisze:
sqbi90 pisze:Dorodny kocur?! 8O Toż to maleństwo moje ukochane. Kociaczek, no! Ale czyścioch naprawdę, białe futerko ma tak białe, że aż razi :mrgreen:

A co do zdjęcia Hani... Mam nawet coś lepszego :twisted:

Drodzy Państwo, oto moje potworki :1luvu:

Obrazek


słodziaki :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love:


Prawda? :roll:

Moli25 pisze:O Rany, nie poznałabym Boba. Kawał kocura 8O
Ale to umaszczenie ma niesamowite na pyszczku :lol:
I ten nos :lol:


Moim zdaniem wygląda trochę jak husky :lol:
Ksz.

sqbi90

Avatar użytkownika
 
Posty: 1188
Od: Śro sie 31, 2016 2:17
Lokalizacja: Poznań/Warszawa/Świat

Post » Sob lut 11, 2017 17:23 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

sqbi90 pisze:Obrazek

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Sob lut 11, 2017 17:40 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

Świetny gif :D
A kociaki razem, obok siebie, wyglądają superowo :D

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Sob lut 11, 2017 18:49 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

Cudne kotełki i jak garną się do operatora kamery :1luvu:
Hania pięknie wyrosła :D :ok:
Ciekawe, gdzie wy koteczki teraz z ojcem globtroterem jesteście hę ? :1luvu: :201479
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7320
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob lut 11, 2017 20:20 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

kwinta pisze:Cudne kotełki i jak garną się do operatora kamery :1luvu:
Hania pięknie wyrosła :D :ok:
Ciekawe, gdzie wy koteczki teraz z ojcem globtroterem jesteście hę ? :1luvu: :201479


Hania wyrosła, ale przy Bobciu wciąż jest malutka :mrgreen:

Garnęły się, bo tubka od Neutrogeny jest bardzo podobna do tubki z pastą witaminową, którą uwielbiają :lol: :lol: :lol:

Koteczki w Warszawie, jako i ja. Ale w poniedziałek jedziemy do Poznania, do nowego mieszkanka :kotek:
Ksz.

sqbi90

Avatar użytkownika
 
Posty: 1188
Od: Śro sie 31, 2016 2:17
Lokalizacja: Poznań/Warszawa/Świat

Post » Sob lut 11, 2017 21:39 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

Mega, superowo, że udaje się Wam razem ogarniać rzeczywistość :)
Kociaki - słodziaki :)
Prosimy o krótsze przerwy między opowieściami.

gusiek1

 
Posty: 1650
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 11, 2017 22:38 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

gusiek1 pisze:Mega, superowo, że udaje się Wam razem ogarniać rzeczywistość :)
Kociaki - słodziaki :)
Prosimy o krótsze przerwy między opowieściami.


Z tym ogarnianiem to bym nie przesadzał, nie wyobrażasz sobie nawet jakie tu kombinacje odchodzą przy niektórych wyjazdach :lol:

Postaramy się pisać częściej. Sesja już prawie za pasem, roboty też jakby mniej, przeprowadzka ogarnięta i normalnie działające internety, więc jest nadzieja :wink:
Ksz.

sqbi90

Avatar użytkownika
 
Posty: 1188
Od: Śro sie 31, 2016 2:17
Lokalizacja: Poznań/Warszawa/Świat

Post » Nie lut 12, 2017 0:07 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

sqbi90 pisze: w poniedziałek jedziemy do Poznania, do nowego mieszkanka :kotek:


w jakim rejonie będziecie mieszkać ?

Kociaki cudnie wygladają razem :1luvu: :1luvu:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 15028
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 12, 2017 18:04 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

izka53 pisze:
sqbi90 pisze: w poniedziałek jedziemy do Poznania, do nowego mieszkanka :kotek:


w jakim rejonie będziecie mieszkać ?

Kociaki cudnie wygladają razem :1luvu: :1luvu:


Wynajęliśmy mieszkanie na osiedlu Przyjaźni, w jednym z tych starszych bloków, co nie maja balkonów a same balkonowe drzwi :lol: W sumie w połowie drogi między Solidarności a Słowiańską. A mieszkanie poza brakiem balkonu ma w zasadzie same plusy :)

Kociaki w ogóle urocze, o ile akurat Bobi nie próbuje zeżreć Haniutka.
Ksz.

sqbi90

Avatar użytkownika
 
Posty: 1188
Od: Śro sie 31, 2016 2:17
Lokalizacja: Poznań/Warszawa/Świat

Post » Nie lut 12, 2017 19:10 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

sqbi90 pisze:
mir.ka pisze:
sqbi90 pisze:Dorodny kocur?! 8O Toż to maleństwo moje ukochane. Kociaczek, no! Ale czyścioch naprawdę, białe futerko ma tak białe, że aż razi :mrgreen:

A co do zdjęcia Hani... Mam nawet coś lepszego :twisted:

Drodzy Państwo, oto moje potworki :1luvu:

Obrazek


słodziaki :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love: :love:


Prawda? :roll:

Moli25 pisze:O Rany, nie poznałabym Boba. Kawał kocura 8O
Ale to umaszczenie ma niesamowite na pyszczku :lol:
I ten nos :lol:

Ale nam kawaler wyrósł, Haniutka też urosła. Filmik cudny.
Pozdrawiamy

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 25465
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 13, 2017 14:52 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

Wy mi tutaj piszecie, że one tak wyrosły, a ja na nie patrzę... I patrzę... I patrzę... I zastanawiam się: gdzie? Jak to? Przecież to takie maleńkie kociątka! :lol:
Ksz.

sqbi90

Avatar użytkownika
 
Posty: 1188
Od: Śro sie 31, 2016 2:17
Lokalizacja: Poznań/Warszawa/Świat

Post » Pon lut 13, 2017 16:15 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

sqbi90 pisze:Wy mi tutaj piszecie, że one tak wyrosły, a ja na nie patrzę... I patrzę... I patrzę... I zastanawiam się: gdzie? Jak to? Przecież to takie maleńkie kociątka! :lol:


Sqbi, ja mam już to samo! :lol:
Patrzę na Krowę, no normalny kot! Mały nawet taki, nie? No bo mniejszy ode mnie, a ja mała, to i On mały. Logika.
Ale podnoszę z trudem :mrgreen: I jak tak patrzę po zdjęciach forumowych kotów, to jakieś one takie mikre :mrgreen:
I ostatnio przy sprzątaniu sobie przypomniałam, jak mój pierwszy tymczas, wlazł pod wannę. Gdzie Krowie nie ma nawet szans by łeb się zmieścił przez tą szparę :ryk:
A tamten chuderlak też nie był :smokin:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon lut 13, 2017 21:28 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

Aia pisze:
sqbi90 pisze:Wy mi tutaj piszecie, że one tak wyrosły, a ja na nie patrzę... I patrzę... I patrzę... I zastanawiam się: gdzie? Jak to? Przecież to takie maleńkie kociątka! :lol:


Sqbi, ja mam już to samo! :lol:
Patrzę na Krowę, no normalny kot! Mały nawet taki, nie? No bo mniejszy ode mnie, a ja mała, to i On mały. Logika.
Ale podnoszę z trudem :mrgreen: I jak tak patrzę po zdjęciach forumowych kotów, to jakieś one takie mikre :mrgreen:
I ostatnio przy sprzątaniu sobie przypomniałam, jak mój pierwszy tymczas, wlazł pod wannę. Gdzie Krowie nie ma nawet szans by łeb się zmieścił przez tą szparę :ryk:
A tamten chuderlak też nie był :smokin:


Ja tam sądzę, że Krowa to tak naprawdę rzeczywiście jest taka mała Króweczka zaledwie. Taka o, tycia :lol: A te moje to już w ogóle ociupinki takie są.

Swoją drogą, ciekawe ile Bobcio waży, bo mam wrażenie, że 4kg to on już przekroczył i to grubo :mrgreen:
Ksz.

sqbi90

Avatar użytkownika
 
Posty: 1188
Od: Śro sie 31, 2016 2:17
Lokalizacja: Poznań/Warszawa/Świat

Post » Czw lut 16, 2017 21:52 Re: Historia pewnego cudzoziemca + mała Hania

My już przeprowadzeni, kotki poznają nowe terytorium. Hania zaaklimatyzowała się od razu, Bobinek przez pierwszy dzień trochę płakał, ale już mu przeszło i dokazuje :D Wstawiłem do mieszkania nowy, duży domek-drapak i zajął się nim zamiast marudzeniem :lol:

Odkryły kawałek miękkiej tapety koło futryny i uprawiają wspinaczki. Coś czuję, że będę musiał przy przeprowadzce kawałek tej tapety wymienić :roll:

Ten płacz Bobcia mnie trochę zastanawia, bo do tej pory, nawet jak gdzieś wpadaliśmy na kilka godzin, to był cicho. Ale podróż była uciążliwa, może chciał się po prostu poskarżyć, bo potem przeszło jak ręką odjął :wink:

Okazało się, że w moim łóżku z tyłu jest niewielka dziura, gdzie akurat idealnie mieszczą się koty. A ja nie. Jak mi się tam schowają, to muszę je wywabiać wędką :lol: Ale one lubią takie kryjówki, to niech mają, nie będę tego zasłaniał niczym.

Hani rozpracowanie otwierania przesuwnych drzwi szafy komandor zajęło niecałe pół godziny. Muszę pogodzić się z kłakami na ciuchach. Trudno.

Ogólnie fajnie jest :ok:

Co prawda przyjechaliśmy już we wtorek, ale jeszcze jesteśmy na etapie ogarniania nowego lokum. Jak uda mi się wreszcie wszystko posprzątać i poustawiać, to wrzucę jakieś fotki :mrgreen:
Ksz.

sqbi90

Avatar użytkownika
 
Posty: 1188
Od: Śro sie 31, 2016 2:17
Lokalizacja: Poznań/Warszawa/Świat

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia, Nul i 104 gości