Strona 34 z 103

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Śro sty 11, 2017 16:07
przez Aia
Samo się wyleczy :twisted: :twisted:
ostatnio zostawiam w aptece jakieś horrendalne sumy pieniędzy. Dość już, bo niedługo leki będą musiały zastąpić pożywienie, gdy $$ zabraknie :/

Wtenczas, robię ramen na pokrzepienie. Ciekawe, co mi z tego wyjdzie.

Obrazek

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Śro sty 11, 2017 23:22
przez Moli25
Powinnaś iść za przykładem Obywatela Krowy i tez sie owinąć w taki kłębuszek.

Faktycznie długo Cie trzyma...
a u lekarza koleżanka była? Czy na własna rękę sie leczy?

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Czw sty 12, 2017 11:01
przez sabianka
Na zatoki bardzo polecam Bromelan, można kupić w aptece bez recepty.
Bardzo fajnie po nim wszystko spływa.

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Czw sty 12, 2017 11:15
przez Aia
Kiedy kot CAŁY koc sobie przywłaszczył :evil:
A ja taka biedna skulona zmarznięta na drugim końcu kanapy!

U mnie lekarz jest kilkadziesiąt km dalej, więc robić ponad 80 km by się do niego dostać, to raczej byłaby moja ostatnia podróż :mrgreen: A że mam brać rutinoscorbiny czy inne takie to ja sama wiem, antybiotyków nie potrzebuję :wink:

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Czw sty 12, 2017 22:39
przez Agneska
Asiu, a nie znajdziesz jakiegoś sensownego lekarza w okolicy? Warto mieć tak na wszelki wypadek. I oby nigdy nie trzeba było korzystać. :ok:

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Pt sty 13, 2017 11:56
przez Aia
Sensownego - nie :twisted:


edit
Krowa parę dni temu odmówił jedzenia. Mięso kole w ząbki. Więc ugotowałam Mu tego kurczaka i ojojo ojoj jakie to smaczne! Dziś kroiłam rozmrożą pierś pod czujnym kocim okiem. Zaserwowałam w nieprzetworzonym stanie w miseczce i oj ojojo oj jakie to pyszne! Aż się uszy trzęsły :wink:

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Pt sty 13, 2017 22:32
przez Moli25
Krow, kolego,
Ty jesteś bardziej czarny? Czy biały?
Nieważne, czarne tez masz na swoim futerku!
Wiec wszystkiego najlepszego w piątek 13stego :mrgreen:
Moli czarno-biala

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Pt sty 13, 2017 22:34
przez PixieDixie
Krow wybredny sie zrobil?

Jak sie tygryski czujecie?

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Pt sty 13, 2017 22:56
przez Aia
Zależy jak leży :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Bo w życiu trzeba się umieć odpowiednio ułożyć do sytuacji, droga koleżanko Moli :wink:

Wszystkim zaglądającym do Nas kotom również życzymy najlepszości :201461

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Pt sty 13, 2017 23:00
przez Aia
Nie tyle wybredny, tylko apetyt zależy od tego, jak się danego dnia czuje. Jak gorzej, to namawiany przyjmuje mięso z ręki. Jak wchodzi kiepsko, to szukam sposobów na urozmaicenie - gotowane ładniej pachnie i jest czymś "nowym", atrakcyjniejszym.
Taki żywot staruszka :)

Samopoczucie nie najgorsze.

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Pt sty 13, 2017 23:15
przez PixieDixie
Krowa ma bombowe podejściev do życia powinniśmy się od niego uczyć.

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Pt sty 13, 2017 23:18
przez Aia
Zdecydowanie!

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Sob sty 14, 2017 9:23
przez Baltimoore
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :201461

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Pon sty 16, 2017 16:39
przez Aia
Kot lampa i człowiek jednorożec. Dom wariatów.
Obrazek

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Wto sty 17, 2017 10:03
przez PixieDixie
Cudowny dom wariatów:)