Strona 2 z 103

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Czw wrz 15, 2016 19:40
przez KatS
Aia pisze:Tej kocięcej energii starczyło na jakieś 30 sekund, ale było? Było, więc się liczy :mrgreen:


Oczywiscie że się liczy. To całkiem niezły wynik :ok: Ja mam dni, że i tyle energii bym z siebie nie wykrzesała ;)

Agneska pisze:Ojejej, jak się dużo zje i pozwoli wygłaskać, to jest się zmęczonym, prawda? A sen to zdrowie. Zwłaszcza w dobrym towarzystwie. 8)


O, dokładnie tak :D To nie takie proste, leżeć, jesć i pozwalać się hołubić. Trawienie jak wiadomo pochłania ogromne ilosci energii :wink:

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Czw wrz 15, 2016 23:11
przez Megana
Super niespodzianka. Wszystkie koty od Agneski są fajne!
I Krów jest niebanalno-nienachalny, a imię ma po prostu boskie. :mrgreen:

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Czw wrz 15, 2016 23:12
przez Kotimont
O, jaka radosna nowina. :ok:
Kot zyskał dom, dom zyskał kota.
Dwa bezcenne dary.

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Pt wrz 16, 2016 8:17
przez Aia
Witamy, witamy i zapraszamy wszystkich z wolnymi kończynami do głaskania. Krów gościnny i nie daje mi nic napisać, bo każe się miziać na dzień dobry :mrgreen:
Wczoraj miał zdecydowanie więcej sił witalnych niż ja, bo kiedy wróciłam do domu byłam w stanie tylko nieznacznie unieść rękę, a Krowa sam już się zajął swoim głaskaniem :lol:

Nic nie mówiłam, bo trochę się sprawa odwlekała w czasie, z powodów życiowych i dla mnie to też była niespodzianka, bo Krowę poznałam dopiero, jak do mnie przyjechał. Wcześniej nawet nie wiedziałam, jak wygląda, to o czym tu było trąbić :mrgreen:
Dokonało się, to i jest :201461

Parapety mam na wysokości zaledwie 82cm :mrgreen:
Obrazek

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Pt wrz 16, 2016 9:15
przez PixieDixie
Cudny jest :) dzielny chlopak :) mozna powiedziec ze prawie samoobslugowy.

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Pt wrz 16, 2016 9:33
przez Agneska
Och tak, on jest praktycznie samoobsługowy. Jakbyś, Asiu, zapomniała gdzie są ulubione puszeczki, to zaprowadzi Cię.
Nie nauczył się tylko ich otwierać, ale może to po prostu z dobroci serca chce zostawić chociaż część roboty dla Dużej.

Megana pisze:Super niespodzianka. Wszystkie koty od Agneski są fajne!
I Krów jest niebanalno-nienachalny, a imię ma po prostu boskie. :mrgreen:

No ba! Sie wie :wink: :lol:
Imię dostał we wczesnym kocięctwie od swojego pierwszego Opiekuna.

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Pt wrz 16, 2016 9:44
przez Aia
Agneska pisze:Och tak, on jest praktycznie samoobsługowy. Jakbyś, Asiu, zapomniała gdzie są ulubione puszeczki, to zaprowadzi Cię.
Nie nauczył się tylko ich otwierać, ale może to po prostu z dobroci serca chce zostawić chociaż część roboty dla Dużej.


Prawda, sama prawda i tylko prawda :mrgreen:
Udaje nam się tak zorganizować dobę, że dostaje 3 puszeczki na dzień. Więc 3 razy dziennie jest WIELKIE szczęście :lol: Wczoraj wróciłam bardzo późno i obudziłam koteczka. Pół przytomny, ale Gourmecika wciągnął na raz. I poszedł spać dalej :smokin:

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Pt wrz 16, 2016 10:40
przez Gretta
Piękny! :1luvu: Gratulacje i :201461 !

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Pt wrz 16, 2016 10:45
przez KatS
Fajny, bezproblemowy - po prostu chłopak-marzenie <3

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Pt wrz 16, 2016 11:44
przez Aia
Tak jest :) Dla mnie kot idealny. Przesypia całą noc, idzie do wyra przed 22:00, trzyma się swojej połowy łóżka :wink: je pięknie i nie jest wybredny, zaczyna odpowiadać na pytania :mrgreen: bezstresowy, towarzyski, od czasu do czasu ot tak przychodzi mi powiedzieć, że fajnie że jestem i chodźmy spać :mrgreen: W mieszkaniu w zasadzie nic nie musiało się zmienić pod kota, wszystko jest bezpieczne na swoim miejscu, jedynie kwiaty przewędrowały wysoko na regały, bo Krowa obśliniał moją pokrzywkę (koleus nie jest trujący, ale jednak mi go trochę szkoda i szukam jakiejś wielkolistnej rośliny do żucia przez kota, jakieś pomysły?) i muszę uszyć pokrowiec na narożnik, bo jednak nie mam najlepszego obicia, przez co bardzo widać na nim wszelakie pyłki i wygląda na brudne, a i Krowa lubi się przeciągnąć zaczepiając o niego pazurami, więc na wszelki zaś zabezpieczę. Uczymy się drobnostek, np że wstajemy jak budzik zadzwoni, a nie 25 minut przed :wink: i siłujemy się na argumenty czy kot powinien czy nie powinien wskakiwać do zlewu :wink: To tyle. Śmiałam się, że nawet siatki w oknach są zbędne, bo Krowa raz wskoczył na parapet i się w ogóle nie interesuje wyglądaniem przez okno :lol: (choć mam nadzieję, że Mu się to odmieni, bo widoki mamy fajne)
Zaraz muszę Go obudzić na drugie śniadanie przed moim wyjściem. Dziś trochę wcześnie, ale myślę, że nie będzie miał nic przeciwko :mrgreen:

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Pt wrz 16, 2016 12:11
przez zuza
Aia pisze:
Baltimoore pisze:Chciałaś napisać "urody NIEBANALNEJ" :D

:mrgreen: :mrgreen:
Zaiste, jakaś literówka mi się wkradła :ryk: :ryk:

On jest piekny, jak mozesz! ;)

Duzo zdrowia Krowkowi. Moja Bialas w podobnym wieku. Przybija piatke.

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Pt wrz 16, 2016 20:53
przez Moli25
O ja Cie!
Ale swietny gentelman :mrgreen:

Jestem, melduje obecność, podczytywać bede i podziwiać moje ulubione black and white :mrgreen:

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Pt wrz 16, 2016 22:18
przez Aia
Zuza, dobry rocznik, dobre zwierzęta. Oby i Wam zdrowie dopisywalo w miarę możliwości.

Jak usłyszałam o Krowie to od razu pomyślałam że ładnie wpisuje się w cz-b większość :wink:

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Pt wrz 16, 2016 23:56
przez tinga7
I my się meldujemy, rozsiadamy i dopisujemy do klubu czarno-białych seniorów :201420

Re: Krowa na wypasie

PostNapisane: Sob wrz 17, 2016 7:12
przez Aia
Obrazek