Krowa w końcu zaczął jeść. Dostał nowe puszki i znów wystaje przy misce w oczekiwaniu na dokładkę. Oby szybko Mu się to nie znudziło, bo ostatnio odmawiał w ogóle jedzenia kiedy mnie nie było w domu
W związku z czym 2 razy dziennie został napychany ręcznie do wypuku.
Łakomstwo nie popłaca, Fuksiu. Krowa też pokutował przez weekend w kuwecie. Tak się kończy pofolgowanie w diecie, ale od święta każdy ma prawo się posr.ć
Dziś, niespodziewanie szybko, stuknęło nam pół roku razem.