Bajka, mała burasia.Już w DS-ie z kotem Feliksem.

[ewar]

Mnie trochę Feliksa szkoda.On naprawdę boi się, że Bajka jest dla niego konkurencją, że być może straci przez nią dom, który już pokochał.Jasne, że trzeba czasu.Dobrze, że Bajka nie jest strachulcem.

[Nul]

I jak mu wytłumaczyć, że nie straci? Bo ja już mu mówiłam, że to ma byc dla niego towarzystwo, a nie konkurencja Ale jeszcze do niego nie dotarło...

[ewar]

Dotrze na pewno.Potem będzie zadowolony, że ma towarzystwo.Pisałam już, że Bartuś musiał być zamknięty w kuchni, a nawet zakleiłam kratkę w drzwiach, bo ostro reagował na widok każdego kota.Trochę czasu musiało upłynąć, aby bawił się z kociakami i spał do nich przytulony.

[ewar]

Coś nowego? Jakieś dalsze postępy?

[Nul]

Bajka już zadomowiona, poczyna sobie coraz śmielej w domu, natomiast Feliks róznie: potrafi się z nią spokojnie obwąchiwać, porafią jeśc spokojnie obok siebie A czasem jednak bajki pilnuje, żeby za wysoko nie wyskoczyła. Albo wyskakuje wy zej. Ostatnio było tak: bajka na szafie, no to on na piecu (odrobine wyższy...).
No i ponieważ bajka ostatnio usiłowała zakopać qpkę prz pomocy stijacego obok pudła oraz kocyka, Felek podszedł i zakopał za nią...

[ewar]

Czyli coraz lepiej.Czy jest szansa na jakieś zdjęcia?

[Nul]

Będa zdjęcia, pewnie. tylko to jest tak, ze ciężko z bajka przy klawiaturze, bo ona ja lubi, a i feliks też

jest różnie. Potrafia sie gonić po domu do upadłego, raz on ją, raz - ona jego. Bez robienia sobie krzywdy. A potem nagle ni stąd ni zaowąd feliks w czasie zupełnie normalnego spokoju potrafi zaatakować - np. dzis po sniadaniu tak bylo. I to tak, ze poleciały kłaczki - co sie już przeciez nie zdarzało. Dlatego potem na czas mojego wyjscia jednak ich odizolowałam. Wieczorem znów sie trochę pogonili, ale pierwszy raz widziałam, ze bahjka sie na feliksa zjeżyła - alez wyogromniaął przy tym!

Poza tym ulubiona zabawka bajki okazuje sie byc u mnie laserek - cos, co feliksa zuoełnie nie interesuje - w ciągu 5 miesięcy potrafił za nim poskaakac tylko raz. A bajka za laserkiem szaleje.

Wspólna zabawa wędka konczy sie tak, ze Bajka łapie wędkę, a Feliks - Bajkę... nie o to mi chodizło...

Poza tym Bajka może godiznami (no, na tyle nie pozwalam) patrzec an wode cieknąca z kranu i usiłować ja złapać łapką... poowdzenia!

[ewar]

Kiedy wreszcie Feliks się zresetuje? Tak fajnie byłoby im razem się bawić, przytulać...itd.Dobrze chociaż, że Bajka się go tak bardzo nie boi.

[Nul]

Ale obserwacja ich docierania się jest warta wszystkie rozterki i nieoewności!

Właśnie przed chwilą Feliks pokazał, na co nie pozwoli: otóż ma on takie kawałki wykładzinow-wycieraczek porozkładane po pokoju, maja mu służyć za poziome drapaki. nauczył sie tego od razu, polubił i codziennie wykorzystuje

No i własnie przed chwilą bajka raczyła zeskoczyć ze stołu i w jego obecności, w jego pokoju, posłużyc sie wycieraczka jako drapaiem... Ależ on sie zezłoscił! zareagował, ona podskoczyła, oczywiącie mu uciekła, boi jest o wiele zwinnijesza od niego, po czym ponoje zaczęli hasać.

Najbardziej zgodni są przy talerzykach - jedzą przeważnie oboik siebie i czasem Bajka zje pierwsza, po czym zaczyna wyjadac z takerzyka feliksowego - a Feliks na to pozwala. Żadnej walki o smakołyki.

Potrafią też spać blisko siebie na tej samej kanapie - prawdopodobnie tylko wtedy, kiedy ja jestem w pokoju. Wczoraj tak sobie po południu miło spali, chyba z dwie godziny, metr od siebie. Az któres z nich usłyszało, że poszłam do kuchni - no to to juz był sygnał, że trzeba tam iść, bo może będzie papu... I koniec spania

A no i feliks pozwala też Bajce na korzystanie z dotychczas jego kuwety. tzn ona ma osobna w swoim pokoju, ale dzisiaj pierwszy raz zobaczyłam, że poszła sobie sikac do jego kuwety. Patrzył, patrzył, nie przejął sie tym. tylko ta wycieraczki... Dopiero to go ruszyło mocniej

[ewar]

Wyjątkowo ciekawy przypadek.

[Nul]

Etap "wycieraczka" chyba opanowany Nie wiem, czy Bajka zreozumiała, że lepiej wycieraczki yzywac, kiedy feliksa nie ma w poblzyu, czy on sie poogdził z losem. W kazdym razie o to sie już nie kłócą
Generalnie koty sa caky czas razem - ja w tym tygodniu musialam troche wiecej popracowac poza domem, wiec byly sporo same. Przeżyły to, przeżyły też meble itp Nie wiem wciąż, czy ich zabawy łapkami i gonitwy po domyu są elementem rywalizacji, czy może zabawy - w każdym razie feliks ma dzieki bajce na pwno dużo więcej ruchu niż dzięki mnie

Noce przesypiamy zgodnie - kanapa jest duża, więc oba koty się mieszczą. Rano Feliks zaczyna buszowac dośc wcześnie, Bajka natomiast śpi/lezy, czekając, az ja wsatnę. Zreszta felek też tak czasem potrafi.

Tak więc postęp jest gigantyczny i w ogóle jest wesoło A dzięki ich gonitwom musiałam zrobic porządek na stole... Dawno na nim tak pusto nie było!

Pozdrawiamy Stalową Wolę! I Panią Ewę, i Panią Izę, i wszystkie tamtejsze buraski

[ewar]

Dziękujemy i też ślemy pozdrowienia.Jak miło to czytać Niech ganiają, póki mają na to ochotę, to tylko dla ich zdrowia.Łapoczyny to nic groźnego, kochające się rodzeństwo też czasem zachowuje się tak, jakby ze sobą walczyły.To zabawa.

[Nul]

Ha, kolejny postęp - ostatnia noc to już nie tylko to, że na jednej kanapie, ale oba Koty przytulone do mnie: musiały być jednocześnie baaardzo blisko siebie. nie wiem, czy się dotykały, bo kiedy nad ranem się obudziłam i włączyłam światło, żeby się przekonać, dlaczego mam przy sobie tak dużo kota, zobaczyłam to dziwowisko i aż się bałam spojrzeć dokładniej, żeby ich nie spłoszyć No i spaliśmy dalej
Ciężko jest zrzucić zdjęcia do komputera, bo kiedy włączam komputer, zaraz jakiś kot jest na klawiaturze... Teraz pisze to w pracy, ale zdjęć przy sobie nie mam...

A w ogóle ciężko Bajkę sfotografować, bo widząc aparat Bajka zaczyna iść w stronę obiektywu i ostrość również wtedy sobie idzie precz

[ewar]

Coraz lepiej A Feliksa też chętnie zobaczymy, o ile on akurat da się sfotografować.
Tak sobie myślę, że pomysł na dokocenie Bajką był trafiony.Po pierwsze to młodziutka kotka, a po drugie odważna.Zaskoczeniem jest dla mnie i dla p.Izy to, że jest aż tak miziasta.Super!

[Arcana]

Miło czytać. Kciuki za dalsze postępy