Bajka, mała burasia.Już w DS-ie z kotem Feliksem.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 21, 2017 16:26 Re: Bajka, mała burasia.Już w DS-ie z kotem Feliksem.

Bo wszystkie koty są śliczne :) Miau :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11132
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lut 21, 2017 16:29 Re: Bajka, mała burasia.Już w DS-ie z kotem Feliksem.

Dobrą zabawkę im wymyśliłaś. Moje kocury albo się migdalą, albo zaczepiają i ganiają.

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Wto lut 21, 2017 16:31 Re: Bajka, mała burasia.Już w DS-ie z kotem Feliksem.

To u mnie tego migdalenia jeszcze brakuje. Zaczepianie i ganianie opanowane tak, że nieco przemebluje mieszkanie...
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11132
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 24, 2017 12:44 Re: Bajka, mała burasia.Już w DS-ie z kotem Feliksem.

Jedna z ulubionych zabaw Bajki uskutecznianych nad ranem:

przebiec przez pokój i wskoczyć na mnie leżącą na łóżku. W miarę możliwości - na dość jeszcze śpiącą :D Dziś około 5-tej rano wszystkich nas obudził wicher szalejący za oknem, koty zaczęły się ruszać no i tak się to skończyło - Bajka w rozpędzie wskoczyła na mnie i nawet zahaczyła przy tym już się z powrotem układającego do snu Felisia aż niechcący wrzasnęłam :)

Wiało rzeczywiście nieźle. I wieje.

A teraz jedno z moich ostatnich odkryć: czego nie należy robić, kiedy się ma w domu śpiące koty?

Oglądać thrillera.

Zaczęłam sobie wczoraj oglądać... przez przypadek... Koty spały... W pewnym momencie, kiedy akurat na ekranie było niepokojąco horrorowato, zza telewizora wysunął się cień szpiczastego ucha... Oj. Ojojoj.

Miau :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11132
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt lut 24, 2017 14:59 Re: Bajka, mała burasia.Już w DS-ie z kotem Feliksem.

Jedno jest pewne, na nudę narzekać nie można :mrgreen:
A u nas też wieje, bałam się jechać, bo po drodze uschnięte drzewa.Zdrowe i piękne wycinają, a takie naprawdę zagrażające życiu są zostawiane.Może być tragedia.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw mar 23, 2017 14:29 Re: Bajka, mała burasia.Już w DS-ie z kotem Feliksem.

No tak, dawno nie pisałam.

Zacznę od tego, że ostatni mój wpis był z 24 lutego, a tego dnia świętowałam pół roku życia z Feliksem :) Miau!

Prze ten prawie już miesiąc bywało różnie. Ostatnio koty złapały jakąś wiosenną infekcję, się leczą. Ale apetyt im dopisuje, a szaleństwa w głowie Bajki jak były, tak są - zdecydowanie aktywizuje Felka :) Ciekawe zabawy to: łapoczynki poprze świeżo powieszoną firankę (oczywiście obok miejsca, w którym jest specjalnie odsunięta, żeby sobie wskakiwały na parapet. lepiej przez firankę niż bez niej, prawda???); zabawa z szafką... No nie, tu muszę powiedziec dokładniej, o co chodzi, bo mnie zamurowało...

Otóż bajka lubi otwierać szafy, szafki itp. No i trzy dni temu w kuchni było tak: Felek siedział an krześle, ja również chciałam na nim usiąść, nieco więc Felka odsunęłam i usiadłam przy stile. Feliś był z krześle tuż za moimi plecami. Usłyszałam za krzesłem jakiś szmer - odwracam się, a to Bajka sięga do górnej krawędzi szafki z garnkami i ją otwiera. I w tym momencie Feliś wysunął łapkę (krzesło ma w oparciu wieeelki otór, pzrze który zresztą koty czasem skaczą), pacnął bajkę w głowę (oczywiście lekko), po czy... sięgnął do górnej krawędzi szafki i JĄ ZAMNKĄŁ.

Zdębiałam. Zamurowało mnie. Po raz chyba pierwszy w życiu złapałam się rękami za głowę - naprawdę :)

Podziękowałam Felisiowi, poczęstowałam oba koty przysmaczkiem za zapewnienie mi wzruszenia i zabrałam się za kolację. Oczywiście koty były już po kolacji - kolejność dziobania jest taka, że koty jedzą najpierw :) Inaczej miałabym nos Bajki w talerzu, a wymowny wzrok Felka na twarzy :)

Miau.
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11132
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw mar 23, 2017 15:48 Re: Bajka, mała burasia.Już w DS-ie z kotem Feliksem.

Fajnie się to czyta :D

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw mar 23, 2017 18:49 Re: Bajka, mała burasia.Już w DS-ie z kotem Feliksem.

Grzeczne kotki. Otworzą, zamkną, nie narozrabiają :mrgreen:

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Czw mar 23, 2017 18:53 Re: Bajka, mała burasia.Już w DS-ie z kotem Feliksem.

I same się upominają :mrgreen:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2391
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 24, 2017 11:08 Re: Bajka, mała burasia.Już w DS-ie z kotem Feliksem.

Hihi, fajnie się czyta Wasze komentarze również :)

Teraz widzę, ile literówek zrobiłam... Ale kiedy tę sytuacje sobie przypominałam, to tak barrrdzo się chciałam nimi podzielić, że już tekstu nie przeczytałam przed publikacją :( Zresztą najłatwiej jest zobaczyć błędy w cudzych tekstach, jak wiadomo :) Dobra, jeszcze to wyedytuję i wygładzę litrówkowo :)

Hm, co by tu nowego opisać... A, lizanie. Zdarzają się chwile dłuższego lizania - przy czym przez "dłuższe" rozumiem ok. 10 sekund. Na przykład Bajka portaf chwilę lizać Felka po głowie, a Feliś niedawno lizał Bajke właśnie chyba z 10 sekund (usiłowałam liczyć "na oko") pod ogonkiem. Innych bliskości nie zaobserwowałam, no oczywiście poza łapoczynkami przez firankę albo przez otworki w pudłach.

Gorzej, że siatka w obu osiatkowanych oknach się poluzowała - nie wiem, czy wlazły oba koty naraz, czy co - w jednym oknie to wręcz odpadł cały górny róg tzn. został wyrwany ze ściany. No i skończyło się siedzenie w otwartym oknie, czekam na naprawę gwarancyjną. Może dobrze, że pogoda nie jest rewelacyjna?

Miau.
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11132
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 24, 2017 14:23 Re: Bajka, mała burasia.Już w DS-ie z kotem Feliksem.

A tu obrazek, jak Feliś spowodował wyrwanie siatki... Tzn to jedna zkilku akcji. On tu jakoś złaził głową w dół, ja usiłowałam wykręcic szyję i to sfotografować, generalnie wyszło dziwnie, ale widać felkołapy tylne.

Obrazek

Miau...
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 11132
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 24, 2017 14:43 Re: Bajka, mała burasia.Już w DS-ie z kotem Feliksem.

Faktycznie z siatką wyszło niefajnie :evil: To nie powinno się zdarzyć.W czasie remontu bloku miałam zdjętą siatkę, okno wychodzące na balkon jakoś prowizorycznie zabezpieczyłam, ale tymczasowemu Maniusiowi udało się pokonać przeszkodę i wydostał się.Zszedł po rusztowaniach na dół, szukałam go, ale w nocy trudno było cokolwiek zobaczyć.Następnego dnia rano siedział na zewnętrznym parapecie okna balkonowego i czekał aż go wpuszczę.Myślałam, że go uduszę z radości.Kocisko weszło po rusztowaniach na drugie piętro i bezbłędnie trafiło na właściwy balkon.Od tamtej pory średnio już ufam zabezpieczeniom, sprawdzam je regularnie.
Wiosna ma się pojawić już w przyszłym tygodniu.Z soboty na niedzielę zmiana czasu.Cieszę się, bo dłużej będzie jasno, nie znoszę ciemności.
P.Izie czytam wszystkie posty.Śmiała się głośno, kiedy jej czytałam o Bajce, Feliksie i szafce, ale było "ojej", kiedy słyszała o firance.

ewar

 
Posty: 54904
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob mar 25, 2017 14:24 Re: Bajka, mała burasia.Już w DS-ie z kotem Feliksem.

Nul pisze:
Gorzej, że siatka w obu osiatkowanych oknach się poluzowała - nie wiem, czy wlazły oba koty naraz, czy co - w jednym oknie to wręcz odpadł cały górny róg tzn. został wyrwany ze ściany. No i skończyło się siedzenie w otwartym oknie, czekam na naprawę gwarancyjną. Może dobrze, że pogoda nie jest rewelacyjna?

Miau.



Uuu, weź ich dobrze za łeb, niech całość poprawią tak, żeby się nie miało prawa wyrwać z elewacji. Zrobili chyba na gołębie, a nie dla kotów.
A ja ich radośnie polecam :strach:

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 14 >>

Post » Sob mar 25, 2017 17:31 Re: Bajka, mała burasia.Już w DS-ie z kotem Feliksem.

Madralińskie te koty :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84530
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Nie mar 26, 2017 21:06 Re: Bajka, mała burasia.Już w DS-ie z kotem Feliksem.

Arcana pisze:
Nul pisze:Gorzej, że siatka w obu osiatkowanych oknach się poluzowała - nie wiem, czy wlazły oba koty naraz, czy co - w jednym oknie to wręcz odpadł cały górny róg tzn. został wyrwany ze ściany. No i skończyło się siedzenie w otwartym oknie, czekam na naprawę gwarancyjną. Może dobrze, że pogoda nie jest rewelacyjna?
Miau.

Uuu, weź ich dobrze za łeb, niech całość poprawią tak, żeby się nie miało prawa wyrwać z elewacji. Zrobili chyba na gołębie, a nie dla kotów.
A ja ich radośnie polecam :strach:


Witam wszystkich

Przede wszystkim przepraszam za powstały problem.
Rozmawiałem z technikiem, który montował siatkę, mamy do niego pełne zaufanie - to osoba która wykonała już kilkaset montaży siatek, osobiście sądzę, że i w tym wypadku nie zawinił. Są czynniki niezależne, na które nie mamy niestety wpływu.

W tym wypadku problemem jest najprawdopodobniej stara cegła, która po 120 latach postanowiła się przeobrazić w piasek. Do cegły stosujemy specjalne kołki zalecane przez producentów materiałów budowlanych, ale w starych kamienicach często niestety wykruszają się nawet całe narożniki nisz okiennych o wielkości 5x5 nawet 10x10 cm. Oczywiście można powiedzieć, że zawiniła firma, ale zawsze siatka jest obciążana przez montera aby ocenić wytrzymałość konstrukcji, ma on też pełen asortyment materiałów mocujących - jeśli można wtedy coś poprawić zostaje poprawione, bo za każdą reklamację technicy zostają obciążeni karą 150 - 400 zł, a co za tym idzie nie opłaca im się czegoś nie dopilnować.

Mam nadzieję, że sprawę uda się rozwiązać jak najszybciej tzn. jutro bądź pojutrze.
Z poważaniem Aleksander Grzybowski

Grupa B2

 
Posty: 18
Od: Pon mar 09, 2015 14:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Carmen201, Silverblue i 116 gości