Oddam Kałasznikowa. Koty i psy Patmola - kolejny wątek :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 29, 2017 21:24 Re: Oddam Kałasznikowa.

Nie ma.
Bardzo lubię te kaczki.

U nas jest zimą najcieplej w polsce. Moze część przylatuje na zimę, żeby przezimowac.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27175
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sty 30, 2017 7:26 Re: Oddam Kałasznikowa.

Wywaliło mi część zdjęć z pierwszej strony -przeterminowały się. W wolnej chwili uzupełnię.

Jaka kwiecista narracja 8O -inna ikonka mi nie pasuje .
Ciekawe czemu zamiast napisać kilka zdań konkretów o kotach - kobieta wypisuje takie kwieciste mowy.

A mnie to ciekawi naprawdę, jak ktoś rozwiązuje rożne kwestie praktycznie przy takiej ilości kotów. Np przy karmieniu czy używa rynienek zamiast misek, czy karmi jednocześnie wszystkie i jak nad tym panuje czy wszystkie zjadły. ITD Ile ma kuwet i jak często sprząta. Jak wprowadza nowego kota do stada.
I ciekawe dlaczego przy takiej małej ilości adopcji miała taką dużą ilość zwrotów z adopcji.

Ale sobie odpuściłam pytania, bo kobieta reaguje całkiem nieproporcjonalnie, jak dla mnie, na zwyczajne pytania i nie udziela żadnych odpowiedzi. tylko wyzywa kwieciście.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27175
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sty 30, 2017 13:31 Re: Oddam Kałasznikowa.

Czy jak jakość powietrza w Legnicy jest zła, to ja powinnam w domu siedzieć i na spacer wcale nie wychodzić z psem? :strach:
Nie, żeby mi się chciało iść na spacer, niedziele prawie całą przespałam, ale jakoś tak głupio wcale nie spacer nie isć.
W parku czy nad rzeką nie oddycha się źle. Powietrze jest normalne.
I tak do pracy i z powrotem zasuwam na nogach :roll: Na autobus mam sie przestawić? Dziwnie tak jakoś. I drogo mi wyjdzie :oops: a mam tylko 3 km w jedną stronę.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27175
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sty 31, 2017 8:49 Re: Oddam Kałasznikowa.

Wkleję tu zdjęcia Alibaby/ Kałasznikowa, żeby je zgromadzić w jednym Miejscu -bo ciągle ich szukam, jak robię ogłoszenia

Kałasznikow - duży, puchaty kot - tylko dla prawdziwego mężczyzny
Obrazek

Kot jest bardzo spokojny i kontaktowy, w szczególności w stosunku do mężczyzn, jednak potrafi również po męsku walnąć łapą i warknąć, bowiem nie lubi jak się go bez uprzedzenia i znienacka podnosi czy przenosi.
Smakuje mu surowe mięso. Obecnie jest na diecie surowe mięso + suplementy (tzw Barf)
Ma ok 3-4 lat. Wykastrowany.

Nie nadaje się na kota wychodzącego.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27175
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sty 31, 2017 8:53 Re: Oddam Kałasznikowa.

i jeszcze zdjecia Kałasznikowa/Alibaby

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27175
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sty 31, 2017 8:58 Re: Oddam Kałasznikowa.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27175
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sty 31, 2017 9:01 Re: Oddam Kałasznikowa.

Obrazek

Obrazek Obrazek

Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27175
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sty 31, 2017 9:03 Re: Oddam Kałasznikowa.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27175
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sty 31, 2017 10:16 Re: Oddam Kałasznikowa.

Fajny niedźwiadek :201461
Widzę, że opuścił lodówkę i układa się przy Młodym :ok:

Patmol pisze:Czy jak jakość powietrza w Legnicy jest zła, to ja powinnam w domu siedzieć i na spacer wcale nie wychodzić z psem? :strach:

No niestety, przy tej pięknej wyżowej pogodzie pył zawieszony i inne paskudztwa utrzymują się na dole i lepiej unikać długich spacerów.

Patmol pisze: /.../ Jaka kwiecista narracja 8O -inna ikonka mi nie pasuje .
Ciekawe czemu zamiast napisać kilka zdań konkretów o kotach - kobieta wypisuje takie kwieciste mowy.
A mnie to ciekawi naprawdę, jak ktoś rozwiązuje rożne kwestie praktycznie przy takiej ilości kotów. Np przy karmieniu czy używa rynienek zamiast misek, czy karmi jednocześnie wszystkie i jak nad tym panuje czy wszystkie zjadły. ITD Ile ma kuwet i jak często sprząta. Jak wprowadza nowego kota do stada.
I ciekawe dlaczego przy takiej małej ilości adopcji miała taką dużą ilość zwrotów z adopcji.
Ale sobie odpuściłam pytania, bo kobieta reaguje całkiem nieproporcjonalnie, jak dla mnie, na zwyczajne pytania i nie udziela żadnych odpowiedzi. tylko wyzywa kwieciście.

A gdzie ta kwiecista dyskusja się toczy, pewnie na FB? (nie mam).
Ile kobieta ma kotów?
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4581
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Wto sty 31, 2017 10:43 Re: Oddam Kałasznikowa.

teraz ma chyba 34 koty -tak wynika z tytułu wątku

tutaj wątek viewtopic.php?f=1&t=147094

T ak się kobieta wypowiada -cytaty niżej (zapytałam o adopcje, wydawało mi się że całkiem zwyczajnie zapytałam :roll: Koniczynka zapytała gdzie są linki do tych ogłaszanych kotów )

Tak mniej więcej tutaj się zaczyna viewtopic.php?f=1&t=147094&start=1050 27 styczeń 2017
(ewentualnie stronę wcześniej, bo tam jest wyjaśnione -to są fragmenty wypowiedzi, nie cytuje całych, bo są długie i trochę ciurkiem -lepiej samemu przeczytać
, ale wklejam te fragmenty, bo dlatego w ogóle zapytałam o adopcje, i zapytałam czy może trzeba pomóc w ogłoszeniach , no bo dużo tych kotów jednak na 50 m2

kociarajestem321 pisze:Koniczynka47 na własną rękę nie robię ogłoszeń i nie wydaję kociaków...kilka razy sama wydałam i wróciły albo musiałam interweniować i się kłócić wiele razy też dzwonili pytali umawiali się a potem i tak nie przyjeżdżali.

kociarajestem321 pisze:Kolejna rzecz ja nie prowadzę DT !!! A Pani chyba pojęcia myli-to nie zbieractwo tylko pomoc.


a tu wypowiedzi , żebysmy się odpierdzieliły - ok, ale po co tak kwieciście? viewtopic.php?f=1&t=147094&start=1080
fragmenty tylko cytuję, bo cale są za długie do cytowania -ale styl widać, że kwiecisty

kociarajestem321 pisze:Kobieto zajmij się swoim tyłkiem,sobą a nie życiem moim I mojej rodziny i kotów.Może i się tym nie zajmuje ale gdyby koty mialy sie źle...byłby smród byłyby głodzone to interweniowaliby!!!Ludzie pomogają!!!!adopcjami same się zajmiemy!!!krytyka krytyką ale nie bez przesady.Odbij babo odbij bo ja na głupie,bezsensowne, dyskusje czasu tracic nie bede!!!


kociarajestem321 pisze: tak upierdliwe babsko że wytrzymać sie nie da!!


i tutaj viewtopic.php?f=1&t=147094&start=1095
kociarajestem321 pisze:Muszę już Panią nazwać po imieniu jest pani wredną jędzą. Psinco Panią obchodzi ile ja mam kotów i weryfikować może sobie Pani swoją kupę w ubikacji.Te kociaki które mam do oddania są ogłoszone.Jak już Pani pisałam kilkakrotnie nie będę Pani się tłumaczyła i chyba się Pani głową z koniem zamieniła że ja oddam wszystkie moje kociaki.Mam prawo też mieć które bardzo kocham i które bardzo długo ze mną są.Chyba inbecylko cię pogięło ze ja oddam kota który jest ze mną 10 lat.(...).Więc odbij wstrętna krowo i nie ingeruj w moje i kociaków życie.Nikt kto pomagał kociakom nie był tak bezczelny jak Pani!Przypuszczam że ma Pani ma IQ mniej niż zero.(...)


Szkoda, bo jak kobieta ma 34 koty na 50m2 ( miała w porywach 96, cześć umarła, jak wynika z postów, część wy adoptowała fundacja, ale jakoś poza -ogłoszeniami, nie załapałam jak ) to myślałam że może się coś ciekawego dowiem -jak sobie radzić z taką ilością kotów, z organizacją jedzenia, sprzątania itd.

Ale kobieta nie pisze żadnych konkretów o kotach, oprócz tego wyzywa kwieciście. Mało to ciekawe do czytania. Odpuściłam sobie.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27175
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sty 31, 2017 14:41 Re: Oddam Kałasznikowa.

Przeczytałam.
W sumie żal mi tej kobiety – wzięła na siebie za dużo, teraz się miota...
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4581
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Wto sty 31, 2017 14:54 Re: Oddam Kałasznikowa.

Ona ma po prostu kolekcje kotów. Raczej robi wrażenie zadowolonej ze swych zbiorów i nie chce sie ze zbiorem rozstawać.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 27175
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto sty 31, 2017 15:02 Re: Oddam Kałasznikowa.

To też.
Ale wygląda mi to na zaklinanie rzeczywistości :?
W każdym razie reakcja zbyt nerwowa.
Obrazek

violet

Avatar użytkownika
 
Posty: 4581
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Wto sty 31, 2017 15:08 Re: Oddam Kałasznikowa.

Nerwowa bo grunt się pali pod nogami. Podejrzewam, że te kilkadziesiąt kg mięsa miesięcznie to było główne źródło żywności. Zapewne nie jedyne, ale przy tej ilości znaczące i z dostawą do domu.

Swoją drogą problem zbieractwa zwierząt jest znacznie szerszy niż się wydaje:
http://www.psyiludzie.pl/zbieracze-z-makijazem/

Koniczynka47

 
Posty: 2746
Od: Wto lut 23, 2016 9:21

Post » Wto sty 31, 2017 16:34 Re: Oddam Kałasznikowa.

Zalinkowany artykuł nie jest szczególnie fachowy... Nie jest też szczególnie poprawny pod względem ortograficznym, stylistycznym i gramatycznym.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10685
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jolabuk5 i 300 gości