Maja mój pierwszy koteł

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 01, 2016 18:58 Re: Maja mój pierwszy koteł

w zooplusie są takie drapaki ;)
ser_Kociątko
 

Post » Czw gru 01, 2016 19:43 Re: Maja mój pierwszy koteł

Ten akurat drapak kupiłam w Biedronce na stoisku z prezentami dla zwierzaków :)
ObrazekObrazek
Majusiowy wątek oraz Instagram

Chinchira

Avatar użytkownika
 
Posty: 153
Od: Pon maja 30, 2016 9:17

Post » Czw gru 01, 2016 20:26 Re: Maja mój pierwszy koteł

Maja bardzo wyrosła, ledwo ją poznałem :love:.
ObrazekObrazek
Pozdrawiam i zapraszam do naszego wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... #p11640562 :201461

Zefir

Avatar użytkownika
 
Posty: 910
Od: Nie paź 30, 2016 22:17
Lokalizacja: Jawor

Post » Pt gru 02, 2016 13:12 Re: Maja mój pierwszy koteł

Te drapaki to hit, moje koty mają w każdym pomeszczeniu tekturowy drapak, a ten ukochany z piłeczkami w srodku wymieniam już trzeci raz bo tak go intensywnie używają :D

Chinchira pisze:Do tego bardzo lubi czesanie moją (już nie moją :() szczotką tangle teezer! Kocia księżniczka codziennie domaga się czesania i głasków :1luvu:

No i słusznie, od tego się jest księżniczką, żeby odbierać hołdy, być czesaną i kochaną :1luvu:

Sliczna jest Majunia, ma piękne kolory :1luvu:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pt gru 02, 2016 13:44 Re: Maja mój pierwszy koteł

Chinchira pisze:Ten akurat drapak kupiłam w Biedronce na stoisku z prezentami dla zwierzaków :)



http://m.zooplus.pl/shop/koty/drapaki_d ... _cm/450774

To ten o którym mowi KatS jest swietny faktycznie :mrgreen:

A to te z biedronki. Akurat robiłam zdjęcie bo wysłałam mezowi mms czy wziąć :ryk:
Obrazek
Obrazek
Za 19.99 kazdy
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt gru 02, 2016 14:09 Re: Maja mój pierwszy koteł

Podoba mi się ten wzorek na biedronkowym drapaku, ten w szkielety rybek i kocie łapki :D

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Sob gru 03, 2016 20:19 Re: Maja mój pierwszy koteł

Akuku!
Obrazek
Ktoś tu szaleje w nocy, a potem w dzień odsypia! :ryk:
ObrazekObrazek
Majusiowy wątek oraz Instagram

Chinchira

Avatar użytkownika
 
Posty: 153
Od: Pon maja 30, 2016 9:17

Post » Sob gru 03, 2016 21:33 Re: Maja mój pierwszy koteł

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Pon gru 05, 2016 5:27 Re: Maja mój pierwszy koteł

Hmm, ostatnio Maja zostawia w wannie kropelki krwi. Może kropelki, to za dużo powiedziane - raczej takie małe (1 mm) krwawe kropki. Obejrzeliśmy dokładnie kota i jedyne co znaleźliśmy, to czarne farfocle w futerku, które pod wpływem wody zmieniają się w krew. Normalnie powiedziałabym, że to odchody pcheł, ale Maja w ogóle się nie drapie :!: Żadnego nerwowego wylizywania, drapania, wygryzania, NIC. No i tych kropeczek było bardzo mało. Teraz pytanie czy to resztki po wrześniowej inwazji pcheł, czy co? Dodam, że jeden farfocel był całkiem długi i wyglądał jak jakiś wągier :?: 8O No chyba, że Maja miała z jakąś jedną pchłę ale ją zeżarła, a kupki pozostały :| Czytałam o kocim trądziku, ale czy ten trądzik barwi się na czerwono? Jeszcze co mi przychodzi do głowy, to jakaś alergia, ale nic w Majowym jadłospisie nie zmieniałam, a i kot nie daje żadnych objawów (poza czerwonymi kropkami w wannie). :strach: Kot jest codziennie wyczesywany, a odpchlany był we wrześniu. Mogę zakroplić pannicę Fiprexem, ale nie wiem czy jej nie zaszkodzę jak jednak okaże się, że nie ma pcheł...
ObrazekObrazek
Majusiowy wątek oraz Instagram

Chinchira

Avatar użytkownika
 
Posty: 153
Od: Pon maja 30, 2016 9:17

Post » Pon gru 05, 2016 12:22 Re: Maja mój pierwszy koteł

Ja bym radziła iść do weta i wypytać, może coś doradzi, co to może być. Maja jest śliczna
Zapraszam do nas aby obejrzeć nowy nabytek moją tri Bejbisię prawie 4 miesięczną małą koteczkę. Nasz wątek to _ Sisi już w domu.
Sisi to pierwsza moją koteczka, a Bejbisia - to kociak, najmniejsza z koteczek jaką mam w swoim życiu.
Obrazek

jasia.stargard2

 
Posty: 370
Od: Wto sty 27, 2015 16:02

Post » Pon gru 05, 2016 16:08 Re: Maja mój pierwszy koteł

Dzwoniłam do naszego weta i zrobiłam "pchli test": wyczesać kota w wannie, a potem lekko zwilżyć wannę wodą. I wyszło, że pchły jak nic, bo wanna zabarwiła się w krwawe plamki! Jak w jakimś horrorze :strach: Nie było tego dużo, no ale jednak. Oj Majucha! Czeka cię odpchlanie, a potem twoja ulubiona tabletka na robaki :ryk: Będzie się działo! :roll:
ObrazekObrazek
Majusiowy wątek oraz Instagram

Chinchira

Avatar użytkownika
 
Posty: 153
Od: Pon maja 30, 2016 9:17

Post » Pon gru 05, 2016 18:23 Re: Maja mój pierwszy koteł

To ją dobrze żarły a ona nie drapała się? Moją w schronie była odrobaczana i odpchlona. 2 dni temu po raz drugi była odrobaczana, ale w uszach świerzba miała,jest obecnie leczona, w środę idziemy na czyszczenie uszek i dostanie na łepek lekarstwo od świerzba, kleszczy czy pcheł itp robactwa. :201461 :201461
Obrazek

jasia.stargard2

 
Posty: 370
Od: Wto sty 27, 2015 16:02

Post » Pon gru 05, 2016 18:55 Re: Maja mój pierwszy koteł

Biedna Maja! Oby odpchlanie dało szybki i dobry efekt :ok:

KatS

Avatar użytkownika
 
Posty: 4393
Od: Pt wrz 25, 2015 14:59
Lokalizacja: Dublin, Irlandia

Post » Wto gru 06, 2016 17:18 Re: Maja mój pierwszy koteł

Moje ulubieństwo :cry: Majusiu- 3maj się. Jesteś śliczniutka :D. Zdróweńka :ok: :ok: :ok:
Z Łatusią też jeszcze problemy wyskakują :!: , tydzień temu dostała zastrzyk / betamox / bo znów szalała z wylizywaniem się i "falą" na skórze. Albo alergia żywieniowa albo
pchły ew. inksze.... Zmieniliśmy Weterynarza - na najlepszego w Wałbrzychu. Pani dr. Sylwia Skwira. Kontrola 22 grudnia... Ale Łatusia jest ze Schronu i to się za nią wlecze :cry:

darkot

Avatar użytkownika
 
Posty: 557
Od: Sob kwi 30, 2016 19:18
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Wto gru 06, 2016 19:10 Re: Maja mój pierwszy koteł

Oj, biedna ta Łatka :( Bardzo mi jej szkoda! Kotki nawet się nie poskarżą jak coś je boli, tylko będą cierpieć po cichu :( Mam nadzieję, że Łacia szybko wyzdrowieje! A Majucha dostała dziś kropelki na pchły i zobaczymy czy coś z niej wylezie. Póki co, to poza próbowaniem dostania się do miejsca zakropienia, to jakoś specjalnie się nie drapie, ani też nie wylizuje. Sprawdziłam futerko - pchlego pieprzu za bardzo nie ma, ale za to Majowe posłanie jest całe obsypane. Podejrzewam, że była jakaś pchła ale albo uciekła, albo została pożarta :-x W każdym razie, jak jakaś wróci, to czeka ją niespodzianka w postaci pestycydu :) A mnie jutro czeka pranie, odkurzanie i szorowanie, ehh :smokin: Chciałaś babo kota, to teraz masz! :ryk: :kotek:
ObrazekObrazek
Majusiowy wątek oraz Instagram

Chinchira

Avatar użytkownika
 
Posty: 153
Od: Pon maja 30, 2016 9:17

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 276 gości