Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 27, 2017 15:07 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

:201421
:ok: :ok:

Sprawdza się przepowiednia, że jeszcze Tosia będzie z Tobą spała :mrgreen:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto mar 28, 2017 21:13 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Barwo!! Gratulacje zdanego egzaminu!

Mysl pozytywnie! :) Bedzie dobrze

A wiesci o Tosi... <3 <3 <3 wspaniale wiesci! Po prostu cudowne!! <3
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto mar 28, 2017 21:16 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Widziałam filmiki które w ostatnim czasie dodawalas.
Tosia mnie zaskakuje na każdym z nich :1luvu:
Jest taka odważna ! :mrgreen:

Gratulacje za cześć 1.
Druga to tylko potwierdzenie Twoich umiejętności :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro mar 29, 2017 9:05 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Dziękuję, dziękuję :mrgreen:

Nieskromnie powiem, że z teorii pół sali oblało egzamin. Czyli jakieś 6 osób.
Zdałam! :ok:


A Tosia...
Dzisiaj, kiedy się obudziłam, jak zwykle poranne miąchanie dupki było. No i jakoś nie wiem, jak to się stało, ale podeszła do mnie bliżej, ja się nachyliłam po skarpetki i kopnęłam ją w nos, aż fuknęła i uciekła :( Prawie do samego wyjścia uciekała przede mną, dopiero na koniec jakoś dała się dotknąć :(
Mam nadzieję, że długo nie będzie mnie unikała.
Kurde, nie wiem, jak to zrobiłam. :(

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Śro mar 29, 2017 10:27 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

A u mnie mało to razy zwierze oberwało piętą w czaszkę :roll: Zdarza się.
:201461

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro mar 29, 2017 10:40 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Taaaak, a mój M zażartował: "I cały rok oswajania w p***" 8)
Mam nadzieję jednak, że nie będzie tak źle.
Nigdy jeszcze nic nie zrobiłam, żeby ją bolało i mi z tym nieswojo. Zwłaszcza, że dość mocno ją kopnęłam, czułam sam czubek noska na mojej pięcie.
Jest ostatnim stworzeniem na całym świecie, które kiedykolwiek bym mogła skrzywdzić.

Enia raz przygniotłam kanapą, i prawie na niej usiadłam, bo myślałam, że pościel nie chce się przygnieść :strach:
A ten cierpiał w milczeniu 8)

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Śro mar 29, 2017 10:45 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

:ryk: czarny humor :mrgreen:

No wiesz... jak ja zasadzę kopa, to też zęby dzwonią i mi głupio, ale zawsze krzyczę "nie kręcić się z tylu człowieka!", szczególnie jak robi zamach przy zakładaniu kozaków... Tuli się, całuje i żyje dalej :mrgreen: do następnego razu 8)

Enio twardziel :lol:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon kwi 03, 2017 20:44 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Spoko przejdzie jej zobaczysz :) Pewnie juz przeszlo tylko ja mam obsuwe w watkach ;)
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto kwi 04, 2017 9:49 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Przeszło jej, przeszło :)
W ogóle przeskok jakiś ostatnio miała/ma. Siada tuż przy mnie, dotykając mnie całym ciałem, ociera się o moje nogi, a ja ją miącham.
Od M też już tak nie ucieka, siada niedaleko niego i nadstawia tyłek :lol:
Taka kocinka kochana z niej. :1luvu:

Od jakichś kilku dobrych miesięcy nie sieję jej trawy.
Przedwczoraj w nocy zabrała się za mojego grubosza i zrzuciła doniczkę do łóżka :?
Trawa już rośnie. Mam nadzieję, że Tosia jakoś wytrzyma ;)

Wczoraj miałam egzamin praktyczny.
Oblałam 8)
Zrobiłam głupotę, bo miałam strzałkę w prawo, a zatrzymałam się pół metra za sygnalizatorem.
Był błąd?
Był.
Ale i tak jestem szczęśliwa, bo wyjechałam z placu :D
Następny za tydzień :mrgreen:

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Wto kwi 04, 2017 9:58 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Brawo za podejście :mrgreen: Kolejne owacje będą za zdany egzamin :wink:
Ojejku, jak ja bym chciała żebyś już miała prawko :mrgreen:

Ale Tosia nie zrzuciła Wam tej doniczki na głowy? :lol:
Moje grubosze coś zmarniały... chyba je przelałam. Ale naprawiłam swój błąd, przesadziłam do nowej ziemi i zdaje się, że sytuacja alarmowa opanowana.
Mogę Ci zdradzić sekret? Bo Ty zrozumiesz Zakochałam się w nowym gatunku. Starzec Rowleya. Chcę go.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto kwi 04, 2017 10:07 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Podejście mam jakie mam, bo za dużo w życiu się nadenerwowałam, żeby się spinać. :) Fakt, kolejne 140zł poszło, ale... Trudno.. Jak nie będę miała kasy, oleję temat i już.

Doniczki i w ogóle parapet, na którym stoją, mamy w nogach - na szczęście :lol:


Ja ostatnio w ogóle nie mam ręki do kwiatów. W ogóle.
Z gruboszy zostały mi dwa. Do tego mam dwa kaktusy i dwa inne sukulenty. A i tak coś marnie z nimi.
Nie wiem, kiedyś i storczyki, i jakieś palmy, a teraz coś mi w głowie przeskoczyło i za cholerę nie idzie.

A to, o czym piszesz, to takie z drobnymi listkami w kształcie kulek, zwisające? Piękne to jest!!! :love: :love: :love: Uwielbiam rośliny z takimi drobnymi elementami (dziwnie brzmi :lol: ) :love:

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Wto kwi 04, 2017 10:13 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Tak to jest to. Takie zielone koraliki :D Już namierzyłam sprzedawce na Allegro... problem w tym, że ma on za dużo kwiatów, które mi sie podobają i bym chciała od razu hurtem zamawiać :ryk:
A pracy mam podobne. Wyszukałam, że się nazywa chyba Grubosz dziurkowany :D
Obrazek

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto kwi 04, 2017 13:46 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Aia pisze:A pracy mam podobne. Wyszukałam, że się nazywa chyba Grubosz dziurkowany :D

Kradzione nie tuczy, a dobrze rośnie! 8) :lol:

Piękne to :1luvu:

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Wto kwi 04, 2017 13:47 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Ukradłam :smokin: Jakbyś reflektowała to daj znać :mrgreen:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto kwi 04, 2017 13:50 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Lepiej nie, ostatnio zachowuję się jak nieodpowiedzialna gówniara :?
Wszystkie uśmiercam! :|

Pamiętasz tego takiego drzewkowatego grubosza, co chciałam Ci wysłać?
No to już nie wyślę.
Umarł! :|

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: grubysnake i 128 gości