Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sty 18, 2017 19:46 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Chyba wszystko zmierza ku temu o czym marzysz :1luvu:
Tosia robi sie przylepka :1luvu:
Rau :love:
Ale sierść sie jej swieci 8O
Przecudne
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Śro sty 18, 2017 19:54 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz



Cudna foczka! Marta ma rację, świeci się jak diamencik :o i jest taka gładziutka, równiutka (Krowie to kości wystają, więc kostropaty i sobie na nim można siniaków narobić ;))
Piękna!
I tak głośno dźwięcznie mruczy. Czego też jestem pozbawiona :cowsleep:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw sty 19, 2017 10:42 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

No, pamiętam jak ją pierwszy raz ją zobaczyłam, szok, jaki błysk :D Ona ma taki rodzaj sierści, jak aksamit. W dotyku też jest bardziej gładka, niż inne koty.

Aia pisze: i jest taka gładziutka, równiutka (Krowie to kości wystają, więc kostropaty i sobie na nim można siniaków narobić )

Nie gładziutka i równiutka, tylko grubiutka i okrąglutka :P
Ale kotki są chyba drobniejsze troszkę, mniej kościste, niż koty. Tak myślę :)
Tak, mruczy i gada dużo. Tu na filmie akurat już mało, bo się nagadała, ale może uda mi się kiedyś nagrać, jak nadaje jak katarynka :D

Moli25 pisze:Chyba wszystko zmierza ku temu o czym marzysz

Bardzo!
Jeszcze na wiele gestów panikuje, a ja wiem, jakich nie używać w stosunku do niej, ale jest blisko :D
Panikuje np, kiedy zobaczy, jak blisko niej jest moja głowa ;) Kiedy nie patrzy, mogę położyć się na niej, ale jak tylko się odwróci - odsuwa się gwałtownie (już nie ucieka!).

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Czw sty 19, 2017 10:55 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Emee pisze:
Aia pisze: i jest taka gładziutka, równiutka (Krowie to kości wystają, więc kostropaty i sobie na nim można siniaków narobić )

Nie gładziutka i równiutka, tylko grubiutka i okrąglutka :P

To niejako idzie ze sobą w parze :wink:
No i poza tym - młodość! Takie sprężyste ciałko :lol:

M in dzięki Tosi zaczęłam uważać, że cz-b koty są na prawdę ładne. Eleganckie, szykowne, wytworne, przyjemne dla oka, doskonale się wpasowują w otoczenie, bo je widać :mrgreen:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw sty 19, 2017 11:51 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Aia pisze:M in dzięki Tosi zaczęłam uważać, że cz-b koty są na prawdę ładne. Eleganckie, szykowne, wytworne, przyjemne dla oka, doskonale się wpasowują w otoczenie, bo je widać

To prawda. Nigdy nie przepadałam, wydawały mi się takie zwyczajne. Ale tak naprawdę, każdy ma w sobie coś oryginalnego. Ich kolory to jak linie papilarne u ludzi - każdy jest wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju <3 No i do wszystkiego w domu pasują :mrgreen:

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Czw sty 19, 2017 12:20 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Emee pisze: No i do wszystkiego w domu pasują :mrgreen:


Dokładnie :mrgreen: dla mnie najfajniejsze, że na jakim tle by Krowa nie leżał, czerwony, niebieski, zielony, wzorzysty, to i tak pasuje do zdjęcia :mrgreen: :lol:

Od dziecka mam tak, że moim "ulubionym" kotkiem jest ten, który jest najbliżej mnie. Fizycznie :wink: Kolorów też się to tyczy, więc kolejny może być zielony w kropki bordo :wink:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw sty 19, 2017 15:22 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Super filmik :1luvu:
Jaka na piękna :D
I to spojrzenie: dlaczego nie głaszczesz? Głaszcz mnie, juz! :mrgreen:
Gruchanie boskie!

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2398
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 19, 2017 15:25 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

waanka pisze:Jaka na piękna
I to spojrzenie: dlaczego nie głaszczesz? Głaszcz mnie, juz!
Gruchanie boskie!

Dziękujemy :D
Przyznaję, że kiedy nagrywałam filmik, miałam wyrzuty sumienia i czułam, jakbym Tosię wykorzystywała. Zaraz po wyłączeniu nagrywania, wygłaskałam ją sowicie :D


Aia pisze:Dokładnie dla mnie najfajniejsze, że na jakim tle by Krowa nie leżał, czerwony, niebieski, zielony, wzorzysty, to i tak pasuje do zdjęcia

Tak, ze wszystkim takie koty się pięknie prezentują :D
Jak dla mnie ideałem jest czerwień. Do dziś wspominam Ciri od KatS w kubraczku po sterylce :D

Aia pisze:Od dziecka mam tak, że moim "ulubionym" kotkiem jest ten, który jest najbliżej mnie. Fizycznie Kolorów też się to tyczy, więc kolejny może być zielony w kropki bordo

Mam podobnie ;)

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

Post » Sob sty 21, 2017 22:54 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Macie racje.
To umaszczenie wyglada w każdym kolorze dobrze.
A czerwień i jego pochodne szczególnie mi sie podobaja :mrgreen:

Mam gdzies zdjecia Moli na czerwonym kocu, albo na tle ciemno pomarańczowej ściany (Btw kto maluje ściany na prawie czerwony? :strach: tylko poprzedni wlasciela mieszkania :roll: )

Miłego weekendu <3
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Nie sty 22, 2017 10:02 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Moli25 pisze: (Btw kto maluje ściany na prawie czerwony? )


Ja bym pomalowała :mrgreen: Ale nie "prawie" . Miałam w planach, ale z oszczędności zrezygnowałam. Miała być ciemna, ciepła, głęboka i przydymiona wiśnia.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie sty 22, 2017 10:21 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Moli25 pisze:
Mam gdzies zdjecia Moli na czerwonym kocu, albo na tle ciemno pomarańczowej ściany (Btw kto maluje ściany na prawie czerwony? :strach: tylko poprzedni wlasciela mieszkania :roll: )



Marta - my ;D W sypialni jedna sciana jest malinowa :D

Idealne tlo na sweet focie kocie :)
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie sty 22, 2017 10:27 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

U Pixiorów to największym zaskoczeniem jest ściana czarna :D Nawet mi było by ciężko ładnie wkomponować taką we wnętrze, a im się udało na 5+ :ok:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17100
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Nie sty 22, 2017 15:41 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Asia czarna sciana czy czarny sufit ??:D

Chociaz nie nie nie nie czarna !! To "nocna wyprawa" - nie czarny!! :D
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9813
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Nie sty 22, 2017 20:50 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

PixieDixie pisze:
Moli25 pisze:
Mam gdzies zdjecia Moli na czerwonym kocu, albo na tle ciemno pomarańczowej ściany (Btw kto maluje ściany na prawie czerwony? :strach: tylko poprzedni wlasciela mieszkania :roll: )



Marta - my ;D W sypialni jedna sciana jest malinowa :D

Idealne tlo na sweet focie kocie :)

Jedna Malinowa! Piękna, na przeciw białej? Efekt swietny.
A ja miałam cały pokój czerwony.
Gdybym przeniosła żarówkę z sypialni to w ogóle psychiatryk.
Tez była czerwona.
Poprzedni właściciele mieli cos na bani nie halo.
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pon sty 23, 2017 10:05 Re: Antonina Kotojewska - wąsaty wąsacz

Ja mam kuchnię w kolorze kawy bez mleka ;) A ściana przy kuchence, między blatem a szafkami, jest czarna.
No ale meble w kolorze waniliowym.

Lubię ciemne, intensywne kolory.
Nie lubię pasteli, bieli, niebieskiego.
Czerwony może być, ale na pewno nie całe pomieszczenie. Ładne, piękne, ale nie na dłuższą metę.


Zeszły tydzień miałam kiepski. Ten zapowiada się tak samo. Zmęczona jestem na samą myśl o pracy, o jazdach.
Nie wiem, co się dzieje :(

Emee

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Wto mar 15, 2016 16:17

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 304 gości