PixieDixie pisze:Sliczna!! Glosik cudowny! Ona jest taka kochana!!! Nic tylko kochac i calowac i tulic!
Zupelnie Cie rozumiem teraz
Żeby tylko się dała!
Z czym rozumiesz?
Moli25 pisze:Pipipipipi jak myszka piszczy
Nooo, własnie, to taki kocięcy głos
Śmiesznie miauczy. Enio takim barytonem, a ta mała pipka tak cieniutko
Dziękujemy!
PixieDixie pisze:YErba tak! Lubie ale odmiany z cytrusem. I niestety wstyd sie przyznac ale takie z "tytek" a nie po bozemu parzoną
Z tytek (to torebka po Waszemu, nie?) nigdy nie piłam. Kupiłam sobie bombillę, matero i susz. Nawet termometr sobie kupiłam
Parzę tak, jak się należy, tak, jak Cejrowski nakazuje
(nie przepadam za jego poglądami w 100%, ale w niektórych sprawach się z nim zgadzam i generalnie lubię go słuchać).
Na pierwszy ogień poszła klasyczna yerba, która jest... ciężka w odbiorze
Krótko mówiąc, koleżanka prawie zwymiotowała
No ale ja z tych, co przełkną wszystko
Byle nie za duże i byleby wyglądało
Wczoraj przyszła paczka z zoo+.
Zamówiłam to:
http://media10.mediazs.com/bilder/kong/ ... atze_2.jpgTosia poleca
Zdziwiona jestem, że się nie bała, ale... Chyba było jej zbyt przyjemnie
Najpierw głaskałam ją ręką, a później niepostrzeżenie zmieniłam na tę szczotkę i jak się odwróciła i ją zobaczyła, było już za późno, bo tak była rozanielona
Zamówiłam też nowe myszki z piórkami - też na plus
I przyszedł gratis, liofilizowane kawałki kurczaka Cosma. Tak średnio, ale zjadliwe
Mój M otworzył tę paczkę, jak nie było mnie w domu. Włosy mu stanęły dęba, że ta szczotka 23zł kosztowała