Dzień dobry!
Proszę rozgosćcie się, czym chata bogata
Wczoraj Ciri odkryła nowy sposób, w jaki może nasladować Stellę
Stella sypia w nocy na najwyższej półce w mojej szafie z ubraniami - z tej półki usunęłam ciuchy, a położyłam tam poduszkę, bo Stella jest bardzo uparta i nie chce zrezygnować z tego miejsca. A wczoraj późno w nocy dziewczyny się goniły, potem leżały zmęczone na wersalce - i nagle się zorientowałam, że nie ma ich w pokoju. Więc zajrzałam do szafy i co? Stella u siebie na półce, Ciri dwa "piętra" niżej (na mojej bieliźnie
). Zrobiły sobie łóżko piętrowe. Nie mam już gdzie przeniesć tych rzeczy, trzeba będzie naprawdę wybrać się na zakupy po jakis dodatkowy mebel, bo srednio mnie kręci noszenie takich wyplutych, ofutrzonych rzeczy
Ciri robi się przytulakiem, na kolanach raczej nie lubi leżeć, ale rano (bardzo rano
) przychodzi do łózka, mruczy, ugniata, strzela baranki, przytula się i spi z nami z godzinkę, dwie. Potem jak dłużej leżakuję nad ranem to też zwykle spi obok mnie, zwinięta w kłębek. Do tego nauczyła się, że jak cos strasznego się dzieje (np. myszka - zabawka wpadła pod łóżko), to trzeba isć do mnie i żałosnie piszczeć. I teraz mam dwie takie piszczki zamiast jednej