Strona 63 z 101

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim Domu 2 :)

PostNapisane: Pon lut 13, 2017 22:06
przez jolabuk5
MalgWroclaw pisze:Jak ja dziś przytulałem ciocię :201461
mocno i robiłem moje walentynoniowe minki :1luvu:
WalentyNoś

Noniu, ciocia na pewno doceniła Twoje Walentynkowe mizianki :201461 A ugotowałes cos dla cioci? :D
Sabcia

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim Domu 2 :)

PostNapisane: Pon lut 13, 2017 22:10
przez MalgWroclaw
jolabuk5 pisze:
MalgWroclaw pisze:Jak ja dziś przytulałem ciocię :201461
mocno i robiłem moje walentynoniowe minki :1luvu:
WalentyNoś

Noniu, ciocia na pewno doceniła Twoje Walentynkowe mizianki :201461 A ugotowałes cos dla cioci? :D
Sabcia


Pewnie. Miałem pyszne pierogi i pieczarki, i surówkę.
Odżywiłem ciocię. Ale ciocia najbardziej lubi, jak się przytulamy.
Noś

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim Domu 2 :)

PostNapisane: Pon lut 13, 2017 22:12
przez jolabuk5
MalgWroclaw pisze:
jolabuk5 pisze:
MalgWroclaw pisze:Jak ja dziś przytulałem ciocię :201461
mocno i robiłem moje walentynoniowe minki :1luvu:
WalentyNoś

Noniu, ciocia na pewno doceniła Twoje Walentynkowe mizianki :201461 A ugotowałes cos dla cioci? :D
Sabcia


Pewnie. Miałem pyszne pierogi i pieczarki, i surówkę.
Odżywiłem ciocię. Ale ciocia najbardziej lubi, jak się przytulamy.
Noś

Kto by nie lubił :1luvu: :oops:
Sabcia

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim Domu 2 :)

PostNapisane: Wto lut 14, 2017 14:55
przez MaryLux
:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim Domu 2 :)

PostNapisane: Wto lut 14, 2017 21:58
przez MalgWroclaw
Miau. Duża pojechała dzisiaj rano.
Wieczorem przyszła do nas ciocia, wygłaskała nas miauwalentynkowo, dała nam jeść, sprzątnęła kuwetki.
Powiedziała, że przyjdzie jutro.
Ugryzłem Florentynkę trochę w pupę i poszliśmy spać.
Ciocia wysłała Dużej moje zdjęcie. Na nim widać, że sobie radzimy

Obrazek

Noś

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim Domu 2 :)

PostNapisane: Wto lut 14, 2017 22:21
przez Hannah12
Noś, a ja gonię swój ogon.
Lubię tak się bawić.
Haker

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim Domu 2 :)

PostNapisane: Śro lut 15, 2017 0:42
przez jolabuk5
MalgWroclaw pisze:Miau. Duża pojechała dzisiaj rano.
Wieczorem przyszła do nas ciocia, wygłaskała nas miauwalentynkowo, dała nam jeść, sprzątnęła kuwetki.
Powiedziała, że przyjdzie jutro.
Ugryzłem Florentynkę trochę w pupę i poszliśmy spać.
Ciocia wysłała Dużej moje zdjęcie. Na nim widać, że sobie radzimy

Obrazek

Noś

Nosiu, jakiś ty miauprzystojny :201461 :oops:
Sabcia

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim Domu 2 :)

PostNapisane: Czw lut 16, 2017 9:00
przez jolabuk5
Noniu, a ciocia wczoraj była? :1luvu:
Sabcia

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim Domu 2 :)

PostNapisane: Czw lut 16, 2017 9:16
przez MalgWroclaw
jolabuk5 pisze:Noniu, a ciocia wczoraj była? :1luvu:
Sabcia


Pewnie i dziś zaraz też przyjdzie.
Wczoraj była dwa razy.
Nie miałem zupy dla cioci, ale miałem mój pyszczek do przytulania.
Ciocia to lubi najbardziej.
Noś

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim Domu 2 :)

PostNapisane: Czw lut 16, 2017 17:41
przez jolabuk5
MalgWroclaw pisze:
jolabuk5 pisze:Noniu, a ciocia wczoraj była? :1luvu:
Sabcia


Pewnie i dziś zaraz też przyjdzie.
Wczoraj była dwa razy.
Nie miałem zupy dla cioci, ale miałem mój pyszczek do przytulania.
Ciocia to lubi najbardziej.
Noś

Dobrze, ze macie taką ciocię do przytulania i do karmienia :1luvu: :201461
Sabcia

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim Domu 2 :)

PostNapisane: Czw lut 16, 2017 19:09
przez MaryLux
jolabuk5 pisze:
MalgWroclaw pisze:
jolabuk5 pisze:Noniu, a ciocia wczoraj była? :1luvu:
Sabcia


Pewnie i dziś zaraz też przyjdzie.
Wczoraj była dwa razy.
Nie miałem zupy dla cioci, ale miałem mój pyszczek do przytulania.
Ciocia to lubi najbardziej.
Noś

Dobrze, ze macie taką ciocię do przytulania i do karmienia :1luvu: :201461
Sabcia

Też tak myślę :)
Mania

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim Domu 2 :)

PostNapisane: Czw lut 16, 2017 23:46
przez MalgWroclaw
No, ciocia codziennie przychodzi do nas dwa razy. Rano i wieczorem.
Dziś nie mogłem się doczekać, bo długi pracowała. Jak już przyszła, to przytulałem pyszczek do twarzy cioci.
Bardzo mocno.
Tak wyglądałem rano
Obrazek
A wieczorem byliśmy głodni
Obrazek
miaudobranoc
Noś

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim Domu 2 :)

PostNapisane: Pt lut 17, 2017 0:28
przez jolabuk5
MalgWroclaw pisze:No, ciocia codziennie przychodzi do nas dwa razy. Rano i wieczorem.
Dziś nie mogłem się doczekać, bo długi pracowała. Jak już przyszła, to przytulałem pyszczek do twarzy cioci.
Bardzo mocno.
Tak wyglądałem rano
Obrazek
A wieczorem byliśmy głodni
Obrazek
miaudobranoc
Noś

Miausupernoś :1luvu: :oops:
Sabcia

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim Domu 2 :)

PostNapisane: Pt lut 17, 2017 21:11
przez Hannah12
Noś, na Dzień Kota pewnie były podwójne mizanki.
Florentynko, jak Ty się czujesz?
Haksio ( lubię jak tak Pralcia o mnie mówi :oops: )

Re: Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim Domu 2 :)

PostNapisane: Pt lut 17, 2017 22:39
przez MalgWroclaw
Miau.
Oczywiście, ciocia przyszła dziś do nas. Wyjątkowo trzy razy, ale ten środkowy raz przespaliśmy :(
ciocia musiała coś przynieść, to było ciężkie i nie mogła zostawić w pracy.
Jak przyszła wieczorem, mocno się przytuliliśmy. Tak przytuliłem pyś do cioci, że ciocia wspomniała, jak Florka [*] cioci się przytulała i posmutniała.
Ciocia mówi, że moja Florentynka jest bardzo mądra. Rozmawiały z Dużą przez telefon i Duża powiedziała, że Florentynka jest kotkiem, który umie się przystosować. Bo Florentynka, która zawsze po kolacji szybko szła na górę spać, teraz kładzie się koło cioci. Wie, że ciocia zaraz będzie musiała iść i trzeba się szybko przytulić.
To Florentynka
Obrazek
Noś
miaups. Duża nam przekazała życzenia przez ciocię