MalgWroclaw pisze:Miau. Ciocia przyszła do mnie wczoraj i mocno przytuliłem ciocię. Nie chciała nic jeść, tylko się przytuliliśmy.
Noś
Ciocia wprawdzie bardzo lubi twoje dzieła kulinarne, ale przede wszystkim kocha ciebie Nosiu
Sabcia
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MalgWroclaw pisze:Miau. Ciocia przyszła do mnie wczoraj i mocno przytuliłem ciocię. Nie chciała nic jeść, tylko się przytuliliśmy.
Noś
MalgWroclaw pisze:Ciocia mnie bardzo kocha. I zrozumiała, że ja muszę poleżeć po mojej najpyszniejszej kolacji. Florentynka przytulała wczoraj ciocię, a ja odpoczywałem. Dostałem na kolację wołowinkę, bardzo rzadko dostaję, a bardzo lubię
Noś
MalgWroclaw pisze:Ciocia mnie bardzo kocha. I zrozumiała, że ja muszę poleżeć po mojej najpyszniejszej kolacji. Florentynka przytulała wczoraj ciocię, a ja odpoczywałem. Dostałem na kolację wołowinkę, bardzo rzadko dostaję, a bardzo lubię
Noś
MalgWroclaw pisze:Sabciu, Duża wczoraj powiedziała mi, że mam pilnować, żeby ciocia jadła.
To będzie tak: ciocia będzie przychodzić do nas i dawać nam posiłki, i sprzątać kuwety, i o nas dbać, a ja będę dbał o ciocię i Florentynka też będzie. Zaopiekujemy się sobą, bo się kochamy.
Ja bym nie mógł nigdzie pojechać, Duża i ciocia wiedzą. Nawet, jak jadę do gabinetu, to muszę mieć miaulimuzynę, nie mogę jeździć miejską komunikacją, bo tak głośno płaczę, że słychać mnie wszędzie
Noś
MaryLux pisze:A ja nie jeżdżę do weta. Bo mam do wetki bliżej niż do krawężnika, przy którym stają limuzyny.
Mania
jolabuk5 pisze:MaryLux pisze:A ja nie jeżdżę do weta. Bo mam do wetki bliżej niż do krawężnika, przy którym stają limuzyny.
Mania
Fajnie masz Maniu
Sabcia
MalgWroclaw pisze:Ciocia była u nas dziś cztery razy. Cztery.
Najpierw przyszła dać nam śniadanie i sprzątnąć kuwety. Potem pojechała do jednego gabinetu po suche dla swoich kotów, kupiła też mokre dla bezdomniaków i przyszła to schować do nas (wtedy spaliśmy). Trzeci raz przyszła i zjadła to, co miałem dla cioci pysznego - krupnik, taki delikatny. Poprawiała wtedy kocyk, kocyk zaczął falować i wyszedłem spod kocyka
A czwarty raz przyszła i dała nam kolację.
To ja dziś, Ciocia bardzo kocha plamkę pod moim pyszczkiem
a to Florentynka
Noś
MaryLux pisze:jolabuk5 pisze:MaryLux pisze:A ja nie jeżdżę do weta. Bo mam do wetki bliżej niż do krawężnika, przy którym stają limuzyny.
Mania
Fajnie masz Maniu
Sabcia
To Duża ma fajnie, bo może mnie zanieść w każdej chwili, mamy 2 minuty drogi z mieszkania na 3 piętrze na stół wetki
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 313 gości