Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim Domu 2 :)

Biedna Duża ma okropny koci katar.
I mówi, że gorączka spadła, ale ciocia powiedziała, że to nie jest żaden spadek, tak dużo rano

leżę na oknie i wygrzewam footerko na słońcu
Noś

Biedna Duza

I biedny Noś

Sabcia

Nosiu, co Wam trzeba przywieźć?

Nosiu moja Duza tez była przez chwile chora. Na szczęście ozdrowiała czego i Twojej Dużej życzę.
Moli

MaryLux pisze:Nosiu, co Wam trzeba przywieźć?

Ciocia by nam przyniosła, Ciociu, jakbyśmy czegoś potrzebowali.
Mamy wszystko.
Noś

Trzymajcie łapki, Duża idzie dziś do lekarza.
Bardzo tęsknimy za sobą.
Ciocia jest niespokojna.
Noś

Najmocniejsze łapki

Łapki zaciśnięte! :ok:

Sabcia

Najmocniejsze :ok:

za Dużą oraz za Nosia,Florentynkę i Ciocię,żeby się nie martwili :ok:

Duża w tym tygodniu w domu. Była u ludzkiego weta.
Noś

MaryLux pisze::201461
Nosiu, gdyby czegoś było trzeba, tylko miauknij . Dziś i jutro będę przejeżdżać niedaleko Was, a we wtorek to mam Was po prostu po drodze.

Ciocia Mary :1luvu:

Duża mówi, że jak już ma trochę czasu, bo jest na zwolnieniu lekarskim, to nawet się z Ciocią nie może spotkać, bo zaraża.
Chyba, żeby Ciocia też chciała mieć grypę, ale nie radzimy, bo to raczej przykre doświadczenie.
Florka

Ciocia okropnie za nami tęskni, najbardziej za mną

ciocia mieszka z moim własnym bratem, ale przecież nas obu kocha

Noś

mateosia pisze:
MaryLux pisze::201461
Nosiu, gdyby czegoś było trzeba, tylko miauknij . Dziś i jutro będę przejeżdżać niedaleko Was, a we wtorek to mam Was po prostu po drodze.

Ciocia Mary
Duża mówi, że jak już ma trochę czasu, bo jest na zwolnieniu lekarskim, to nawet się z Ciocią nie może spotkać, bo zaraża.
Chyba, żeby Ciocia też chciała mieć grypę, ale nie radzimy, bo to raczej przykre doświadczenie.
Florka

Florciu, ja się nie boję grypy, żadne zarazki mnie nie chcą

Jestem miaupielęgniarzem.
Jak Duża sobie wstaje, a potem się kładzie, to układam Dużą, przytulam, dopiero potem idę na swoją miejscówkę.
Ciocia mówi, że mam to po mojej krewnej, Florce cioci, która już biega po Tęczowych Łąkach. A kiedyś opiekowała się ciocią.
I od mojej Florentynki też się nauczyłem.
Ciocia się bardzo martwi, że zapomnę o cioci i będę mieć focha.
Bardzo za mną tęskni.
Noś

Ale Ty na pewno nie będziesz miał focha, prawda?

Nosek z Wrocławia szczęśliwy w swoim Domu 2 :)

Kto przegląda forum