Mruczuś [*]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 25, 2016 14:06 Re: Mruczuś już w swoim domu

:1luvu: :1luvu: :1luvu:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pon gru 26, 2016 21:15 Re: Mruczuś już w swoim domu

ewar pisze:Wieści z domku Mruczusia.Lepszych być nie może.Mruczuś ma się świetnie, kocha Dużą i jest kochany.To teraz kot pełen wigoru, o pięknej sierści i w ogóle cudo.Mruczuś docenia bardzo to, że żyje mu się teraz jak w raju, że ma ciepło, czysto, ma zabawki, pełne miseczki i mnóstwo, mnóstwo miłości.
Obrazek Obrazek


Ale słodkie Mruczydło :D

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 13 >>

Post » Pon sty 16, 2017 22:41 Re: Mruczuś już w swoim domu

Rozmawiałam dzisiaj z Dużą Mruczusia.Kot jutro jedzie do weta, ma chyba problem z pęcherzem :( Duża zamartwia się, bo uwielbia tego kota, to się czuje, naprawdę.Problem pojawił się dzisiaj, Mruczuś wchodził do kuwety, kucał i...nic.Dostał nospę, trochę chyba mu lżyło, bo zasnął na krześle, ale problem nie zniknął.
Martwię się też, ale wierzcie mi, Mruczuś nie mógłby lepiej trafić.Duża tak pięknie o nim opowiada, że to kot ze snów, że kocha go bardzo i ze wzajemnością.Byli sobie przeznaczeni i już, prawda?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55009
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sty 16, 2017 23:18 Re: Mruczuś już w swoim domu

Mruczusiu, wracaj szybko do zdrowia :ok:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2398
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 17, 2017 6:12 Re: Mruczuś już w swoim domu

Dzisiaj wieczorem będę dzwonić.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55009
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sty 17, 2017 19:30 Re: Mruczuś już w swoim domu

Dużej udało się złapać trochę moczu do specjalnego żwirku.Mam nadzieję, że wystarczy do badań, będą jutro.Wet podejrzewa, że Mruczuś jest zatkany, będzie go cewnikował jutro i ewentualnie otworzy, jeśli będzie to konieczne.Miał robione usg, ale pęcherz nie był wypełniony, niewiele było widać. Kot cierpi bardzo, dzisiaj dostał trzy zastrzyki, Duża ma mu podawać też nospę co sześć godzin, aby mu trochę ulżyło.Będę jutro znowu dzwonić, proszę o kciuki.Tak mi go szkoda, ma taki fajny domek, tak mu w nim dobrze, a tu dopadło go coś takiego :(
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55009
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sty 17, 2017 19:49 Re: Mruczuś już w swoim domu

Trzymam :ok: :ok: :ok: Mruczuś jest dla mnie kotem szczególnym. Był "wujkiem" dla moich kociaków, jeszcze na podwórku u staruszki na dalekiej zamojszczyźnie. Bardzo zmartwiła mnie jego choroba :(

Alija

 
Posty: 2189
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 17, 2017 22:25 Re: Mruczuś już w swoim domu

:ok: :ok: :ok:

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Śro sty 18, 2017 8:49 Re: Mruczuś już w swoim domu

Zmartwila mnie ta wiadomosc
Muczus ma wspaniala opiekunke,musi byc dobrze
Kod:
Obrazek

dora1020

 
Posty: 725
Od: Nie maja 09, 2010 21:31

Post » Śro sty 18, 2017 17:15 Re: Mruczuś już w swoim domu

Mruczuś odszedł za TM :( Nie mogę się z tym pogodzić, tak chciał mieć dom i miał taki fajny.Dlaczego tak krótko? Niecały rok.
Okazało się, że pęcherz miał wypełniony kamieniami, któreś z nich przebiły mu pęcherz, wczoraj siusiał z krwią, cierpiał bardzo.Podobno pęcherz przebity był w takim miejscu, że nie dało się go zszyć, mocz i tak by przeciekał.Niewiele się dowiedziałam od Dużej, bo obie płakałyśmy.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55009
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sty 18, 2017 17:33 Re: Mruczuś [*]

Mruczusiu [*].To nie tak miało być...... Tak strasznie żal....
Ewo.Bardzo współczuję Tobie i Dużej Mruczusia [*]
Obrazek

MAU

 
Posty: 2633
Od: Śro paź 24, 2012 11:45

Post » Śro sty 18, 2017 17:36 Re: Mruczuś [*]

Żal, że tak krótko, ale przynajmniej przez ten rok nie tułał się bezdomny :(

Arcana

 
Posty: 5668
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 13 >>

Post » Śro sty 18, 2017 17:39 Re: Mruczuś [*]

Mruczuś kochany :placz: Jestem w szoku, wierzyłam, że to nic groźnego :placz:

Alija

 
Posty: 2189
Od: Czw maja 19, 2016 6:12
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 18, 2017 17:43 Re: Mruczuś [*]

[*]
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 55369
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 11 >>

Post » Śro sty 18, 2017 17:56 Re: Mruczuś [*]

Nic wcześniej nie wskazywało na jakiekolwiek problemy.Siusiał normalnie do kuwety, Duża to kontrolowała.Był ruchliwy, wesoły, skakał po drapaku, miał ładną sierść...itd.Mógł jeszcze żyć, przecież nawet 10-letni kot nie jest staruszkiem.Miał zabawki, zaczynał dzień od polowania na pluszowe myszki, piłeczki.Duża tak go kochała, on tę miłość odwzajemniał.To nie jest sprawiedliwe, że odszedł.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55009
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 292 gości