Pierwszy wątek tutaj http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=169545 zaczęłam pisać po śmierci Dixiego którego bardzo kochałam i kocham. Zawsze będę. Dzięki forum trochę się pozbierałam.
DIXIE[*]
Jeden z dwóch kocurków którego adoptowaliśmu zaraz po ślubie, w październiku 2012 roku.
Bystrzak, mądrala i gaduła. Zabawki na logikę nie miały przed nim tajemnic. Najpierw myślał potem robił. Fan mokrych kabin prysznicowych i miziania na kolanach, najlepiej szczotką do włosów. Odszedł w wieku 2,5 roku, pozostawiając po sobie ogromną pustkę, żal i rozgoryczenie dlaczego on.
2 miesiace przed śmiercią zdiagnozowano u niego białaczkę. Po 2 miesiącach walki niestety musieliśmy Dixiemu pozwolić odejść.
Leży pochowany na cmentarzu dla zwierząt i regularnie go odwiedzamy

PIXIE
Jest bratem Dixiego, cwaniak, postrzeleniec, najpierw robi potem mysli. Po smierci Dixiego spowaznial. Tak samo roczni 2012 czyli bardzo dobry

Pieszczoch to jego drugie imie, amator dobrego jedzenia co widac po nim. Kot mojego meza


Po smierci Dixusia Pixie otrzymal towarzystwo dwoch zołz

NITKA
Kotka cmentarna, ma ok rok. Mloda filigranowa, dostojna. Byc moze z czyms pomieszana. Kotka zyjaca dziko. Trafila do schroniska by ktos kto jej chcial „pomoc” utopil / uspil jej pierwszy miot. Prosto ze schroniska trafila do DT gdzie byla potrzebna mamka dla kilkudniowego kociaka… po dostaiwieniu malenstwa do piersi na drugi dzien odzyskala pokarm i wykarmila osierocone, nie swoje kocie. Mądra, choć nieufna. Bardzo nieśmiała. Choć powoli się przekonuje i do nas. Uwielbia Pixiego od pierwszego dnia jak do nas trafiła

COCO
Coco jest kotkiem z maja 2015 roku. To Coco jest tym porzuconym kociakiem którego Nitka wykarmiła.
Mała wariatka. Mruczanka. Inteligentna i żarłok. Komplikacja charakterów i cech Pixiego i Dixiego.
Widac juz ze bedzie miala dlugasny ogon i lapki.
Usiedziec nie moze na miejscu ale tez uwielbia byc miziana. Uwielbia spac z Pixiem i wyjadac mu z miski.

ZAPRASZAM DO NOWEGO WATKU