Moje koty XVIII. Rysia [`]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 20, 2015 12:55 Moje koty XVIII. Rysia [`]

Nie chciałam zaczynać nowego wątku nie wiedząc co z nami będzie dalej. Nie wiem, przesądna jestem jakaś czy cóś? Może nadal nie do końca wiemy jak i co, ale mamy w sobie wielki ładunek optymizmu :ok:

Stan osobowy kotów nierobów bez zmian :ok: :ok: :ok:
I tak wg stażu :)

Ignaś, don Ignacio czujny jak prawdziwy czekista (a może powinnam mu zmienić imię na Feliks?) dba o poziom adrenaliny. Źle znosił falę upałów, ale daliśmy radę z małym wspomaganiem w postaci różnych kroplówek uzupełniających elektrolity. Nie w kij dmuchał, skończył 21 lat nasz staruszek :)
Obrazek

Zawieszka jak zawsze czegoś obrażona, czego nie wiem. Ale pewnie powód się znajdzie. Słodka złośniczka lat 8 co to musi wszystko osobiście skontrolować
Obrazek

Rysia, 8 lat z nami, ile ma lat? Minimum 10, może więcej. O niej będzie w następnym poście bo teraz Ryszarda jest kotką specjalnej troski.
Ryszardę charakteryzuje określenie - kocia mama, bo wszystkim stara się matkować, taka z niej miła koteczka. Ryszardę charakteryzuje nie tylko opieka nad innymi, ale też karanie nas za grzechy uporczywum ozdabianiem podłogi w przedpokoju produktami przemiany materii, produkty owej przemiany całkiem ładne :x
Obrazek

Druid Pluszorix, nasz książę - a w zasadzie Księżyc jakby o nim napisał Gołubiew. Wyjątkowo łagodny i czuły misio, nasze kocie serdeuszko <3
Obrazek

Dżygit, najmłodszy. Kot wszystkożerny, jak to młode pokolenie - roszczeniowiec. Ale słodki, słodki, słodki. Tutajj zupełnie wyjatkowo nie przyrośnięty do człowieka
Obrazek

Historia

Część XVII viewtopic.php?f=46&t=167647
Część XVI viewtopic.php?f=46&t=165012
Część XV viewtopic.php?f=46&t=161539
Część XIV viewtopic.php?f=46&t=158608
część XII viewtopic.php?f=46&t=154024
część XI viewtopic.php?f=46&t=142314
część X i 1/2 viewtopic.php?f=1&t=139997&p=8601209#p8601209 się uchował cudem i trwał beze mnie, i przetrwał bana, i doczekał mojego powrotu :spin2:
część X viewtopic.php?f=1&t=139368 haniebnie zamknięta w ramach kar dodatkowych, nie będziemy się prosić o jej otwarcie
część IX viewtopic.php?f=1&t=138646
część VIII viewtopic.php?f=1&t=137188
część VII viewtopic.php?f=1&t=134552
część VI viewtopic.php?f=1&t=126904
część V viewtopic.php?f=1&t=118634
część IV viewtopic.php?f=1&t=109867
część III viewtopic.php?f=1&t=104606
część II viewtopic.php?f=1&t=104606
część I viewtopic.php?f=1&t=61092

Zapraszamy, mam nadzieję, że do dzielenia radości, nie smutków :ok:
Ostatnio edytowano Pon paź 17, 2016 16:47 przez casica, łącznie edytowano 15 razy
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 20, 2015 12:56 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

zara bedzie
Muszę zgrać zdjęcia :)
Ostatnio edytowano Czw sie 20, 2015 13:27 przez casica, łącznie edytowano 1 raz
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 20, 2015 13:17 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

Zgłaszam się po wieści :ok:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 20, 2015 13:26 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

O matko jaka jesteś szybka :o :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 20, 2015 13:29 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

O! Akurat się zalogowałam, a tu nowy wątek :-)
To sikną sobie.... centralnie :ok:
Maja [2005 - 2017] i Gucio [2007 - 2017], Luśka i Tygrysek
Obrazek Obrazek Obrazek

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=40312
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=67449

Regata

 
Posty: 7024
Od: Pt sie 26, 2005 18:46
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Czw sie 20, 2015 13:30 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

Puk, puk, już można nasikać?

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 20, 2015 13:31 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

Regata pisze:O! Akurat się zalogowałam, a tu nowy wątek :-)
To sikną sobie.... centralnie :ok:

felin pisze:Puk, puk, już można nasikać?

Sikanie u nas jak najbardziej na miejscu 8)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 20, 2015 13:35 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

Skoro można sikać to se też sikniemy :D
Eśkowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 0#p8422130
Borysowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=167143

Esiu [*]15.07.1995 - 02.01.2014r.... byłeś mi wschodem słońca i zachodem...
Borys [*] 2009 - 28.02.2019r. .. byłeś mi Najdroższym Towarzyszem ...

feniks32

 
Posty: 1506
Od: Pt gru 04, 2009 21:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 20, 2015 13:39 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

:201497

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 20, 2015 13:41 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

:201470 :201471 to my .

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw sie 20, 2015 13:48 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

Witamy sikające i nie sikające, niektóre sikają do kuwety 8O Jestem zbudowana :)
A już za chwilę fotorelacja
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 20, 2015 13:55 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

Kciuki w nowym wątku :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14699
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw sie 20, 2015 14:03 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

Pierwsza fotka Rysi po powrocie do domu, chwilowo raczej von Baleronii niż von Salcesonii. Ale mam nadzieję, że znowu z całym przekonaniem będzie mogła nosić dumny przydomek "Salcesonia" i uznamy to za objaw zdrowia :ok:
No tak wiem, czarne na ciemno brązowym :roll:
Obrazek
Nie lubi Baleronia tego ubranka, a jeszcze bardziej wenflonu, ale bezzębnymi ustkami wiele zrobić nie może :)
Obrazek
Uwiłam jej gniazdko w łóżku, całkiem zadowolona była
Obrazek
Justyn piastujący Ryszardę z charakterystyczną naroślą na lewym ramieniu
Obrazek
A to już dzisiaj Rysia wygrzeająca się na słoneczku
Obrazek
Obrazek
Tak tylko na marginesie zaznaczę, że dwa ostatnie zdjęcia należy wpisać w kategorię "bohaterskie". w trakcie robienia Dżygit zapragnął być moją naroślą i skoczył mi na goły kark, uroczy i kochajacy ten kotek, a ja nie upuściłam aparatu no i Dzygit zyje :twisted:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 20, 2015 14:06 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

Przypomniała mi sie moja Ciastuś, po sterylce. Wyglądała jak mały, chudy krokodylek :201461

Rysia, elegantka , dama calą paszczą :mrgreen:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7141
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw sie 20, 2015 14:08 Re: Moje koty XVIII. Rysia już po operacji

mziel52 pisze:Kciuki w nowym wątku :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

:)
gatiko pisze:Przypomniała mi sie moja Ciastuś, po sterylce. Wyglądała jak mały, chudy krokodylek :201461

Rysia, elegantka , dama calą paszczą :mrgreen:

V zielonym jej do twarzy :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 294 gości