Tamburynowe (opo)wieści

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 04, 2016 13:49 Re: Tamburynowe (opo)wieści

Są ufoczaste nie da się ukryć :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: mam nawet na to dowód: Tambek szykuje się do odlotu w wielkim styropianowym pudle :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek Obrazek
Jak tylko w pracy zobaczyłam to pudło to wiedziałam że biorę dla Księciunia :king: bo u nas tylko Tambek może w pudłach siedzieć jak Adela posadzi doopke to ją rudy przegania - najlepiej jak jest kilka pudeł w domu Rudy myśli że wszystkie są jego więc tak łazi od jednego do drugiego i sprawdza czy mu Adelka nie zajęła :roll: :roll: a teraz przed nami dużo pakowania w pudła bo się będziemy przeprowadzać na swoje (czy tam Pluszowe)- zależy jak na to spojrzeć :mrgreen: w każdym razie dlatego ostatnio się prawie w ogóle nie odzywamy i nie ma nowych zdjęć pluszowych bo po prostu doba ma za mało godzin :| :| obiecuję nadrobić (razem z fotorelacjami) jak już się trochę ogarniemy :wink:

chat_noir

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Od: Pon paź 06, 2014 13:11

Post » Wto paź 04, 2016 14:33 Re: Tamburynowe (opo)wieści

No to bedzie duzo atrakcji ;)
Przeprowadzke z kotami przezylam, niezle bylo...
Jesli moge cos podpowiedziec, to warto im dac jakis wspomagacz, zeby sie nie denerwowaly.
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84976
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro paź 05, 2016 9:07 Re: Tamburynowe (opo)wieści

Dzięki zuza za podpowiedź :201494 My jak do tej pory przeprowadzaliśmy się tylko z Grubym Stefanem (jak jeszcze żył)- on to się cieszył jak wariat: najpierw były pudła (duuużo pudeł) a później w nowym mieszkaniu łaził i o wszystko się obcierał bo nowe i teraz będzie jego :love: :love: ale Grubał był specyficzny więc może dlatego przy nim nawet nie myśleliśmy o wspomagaczach- on się lubił przeprowadzać :mrgreen: a Pluszom chyba feliwaya do kontaktu wcisnę na nowym żeby się nie stresowały 8) chociaż po wakacyjnym wyjeździe to o Adelkę się nie martwię - ona nie zna pojęcia strachu jeżeli tylko ma miskę w zasięgu wzroku :wink: dla Tambuśka bardziej feromony się przydadzą bo on się boja wszytskiego :roll:

chat_noir

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Od: Pon paź 06, 2014 13:11

Post » Wto paź 18, 2016 9:40 Re: Tamburynowe (opo)wieści

My nadal na walizkach ale czas najwyższy wątek "odkurzyć" bo nam się całkiem zagrzebie :mrgreen: z racji tego że ciągle pakujemy graty, pozbywamy się nadmiaru rzeczy, załatwiamy formalności no i oczywiście w całym tym zamęcie musimy chodzić do pracy i zarabiać na kocie chrupki to Plusze zauważyły w końcu że "coś" się szykuje :mrgreen: a że jak są strachy to najlepiej trzymać się stałych punktów dnia to Adela ciągle by tylko jadła a Tambusiek jedyne czego jest pewien to, że Delce można natłuc więc zdarza mu się pogonić białą wśród kartonów :roll: całe szczęście że "bójki" są kontrolowane a w przerwach oba Plusze przedstawiają obraz zroślaka bo gdzie jedno się pokaże tam zaraz jest drugie :mrgreen: :mrgreen: jak na razie Pluszowe nie wyglądają na zestresowane i mam nadzieje że im tak zostanie :D a na dowód foto-cykl pokazujący jak się ze sobą Plusze zżyły mimo, że potrafią się też brzydko pobić w zabawie :twisted: cała reszta czyli Pluszowe oczy, odporność Tambka i żarłoczność Adeli - bez zmian 8)
Oglądamy telewizor - ale człowieku zmień nam kanał bo głupoty lecą 8)
Obrazek
Na kocyku sobie śpimy razem :mrgreen:
Obrazek
Tambek wlazł do jakiejś starej torebki, która już dawno powinna pójść na śmietnik (jakoś w transporterek go wsadzić to już nie jest taki chętny) :roll: a Adela w tle szuka czegoś gdzie też można doopsko wsadzić :D
Nie wyrzucaj tego- to jest na kota i ja w tym będę spał :king:
Obrazek
pamiątkowe zdjęcie na tle kartonów :D Tambek ma garba a Adela tłustą pupę- o taka pamiątka :mrgreen:
Obrazek
A tak sobie śpimy na łóżku (razem). Duzi wywalili stary fotel i jedyne miękkie miejsce do spania jakie zostało to łóżko :twisted: do tej pory się Plusze dzieliły i w ciągu dnia Dela spała na fotelu a Tambek na wyrze, ale odkąd nie ma fotela to śpią razem- bo kot musi mieć miękko i basta ! :mrgreen: :mrgreen:
ObrazekObrazek Obrazek
Tyle Pluszy na razie, a ja wracam do pracy (zarabiać na chrupki i żwirek) :kotek:

chat_noir

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Od: Pon paź 06, 2014 13:11

Post » Wto paź 18, 2016 11:17 Re: Tamburynowe (opo)wieści

Cuuudne!
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67128
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto paź 18, 2016 12:57 Re: Tamburynowe (opo)wieści

Dorota pisze:Cuuudne!

Plusze dziękują :mrgreen: one są bardo łase na komplementy (a Adelka dodatkowo na chrupki jest łasa :wink: )

chat_noir

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Od: Pon paź 06, 2014 13:11

Post » Wto paź 18, 2016 14:32 Re: Tamburynowe (opo)wieści

Piękne pluszowe DUO :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Eśkowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 0#p8422130
Borysowe mruczanki: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=167143

Esiu [*]15.07.1995 - 02.01.2014r.... byłeś mi wschodem słońca i zachodem...
Borys [*] 2009 - 28.02.2019r. .. byłeś mi Najdroższym Towarzyszem ...

feniks32

 
Posty: 1506
Od: Pt gru 04, 2009 21:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw paź 20, 2016 14:08 Re: Tamburynowe (opo)wieści

Dzisiaj wyjątkowo nie będzie o Pluszach a o kocie co był chłop na schwał :D przez ostatnie zabiegane dni prawie mi umknęła bardzo ważna (a jednocześnie bardzo smutna) rocznica :!: mianowicie dwa dni temu minęły równiuteńkie dwa lata od śmierci Grubałka- Stefanka :placz: jak ten czas szybko leci :roll: o taki był Grubałek:

ObrazekObrazekObrazek

O Grubale czasem wspominam tu u Pluszy i ciągle brakuje mi czasu żeby opisać jak nam się żyło ze Stefanem- bo w końcu to był nasz (mój i nie-męża) pierwszy wspólny kot :D na imię dostał Stefan (bo jak inaczej nazwać czarnego kota? :wink: ) chociaż dla nas to był po prostu Grubałek <3 pamiętam jak w listopadzie 2010 zgarnął go mój TŻ na osiedlu i przyniósł do domu "na chwilę" :wink: chwila okazała się czterema latami (dla nas to niewiele ale Stef trafił do nas jako 8-10 latek więc dla niego te cztery lata to już było coś ). Przez kilka lat Gruby rządził nami jak tylko chciał :D wszystko mu było wolno i wszystko było "dla niego" 8) Grubałek zawsze przychodził spać z nami ( ja się śmiałam że zawsze "na trzeciego" w środek się wpycha :wink: ), potrafił wsadzić gębę w talerz albo kraść "na pazura" :wink: dodatkowo był humorzasty i niedotykalski dla innych (tylko nam pozwalał na wszystko :roll: ). Niestety wiek i choroba sprawiły że musieliśmy pożegnać Grubałka. W sumie to dzięki Stefkowi zarejestrowałam się na miau, a przecież dzięki miau jest z nami Tambek i Adela, wniosek nasuwa się sam: Grubał dba żeby w domu były fajne koty :D
Obrazek

chat_noir

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Od: Pon paź 06, 2014 13:11

Post » Pt paź 21, 2016 6:58 Re: Tamburynowe (opo)wieści

Ależ swietny Stefan, jaki zabocik ma elegancki na klacie :mrgreen:

Plusze jak to Plusze- cudowne <3
Nie doczytałam, przeprowadzka jakaś była? Skoro tyle kartonów, Pamiątkowe zdjęcie na tle kartonów i takie tam :lol:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt paź 21, 2016 7:23 Re: Tamburynowe (opo)wieści

Przecudny Stefan :1luvu:


A Pluszaczki jak zwykle :mrgreen: :201461
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84976
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt paź 21, 2016 11:05 Re: Tamburynowe (opo)wieści

Ano Stefek był niezwykłej urody (ale równie co ładny to humorzasty i zdziwaczały był :201461 ) oczywiście Plusze bardzo dziękują za komplimenty :1luvu: Moli szykuje nam się zmiana lokum :D ale jeszcze załatwiamy formalności i pakujemy się w pudła :roll: Plusze mają używanie wśród gratów- i się wogóle nie bojają :mrgreen: :mrgreen:

chat_noir

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Od: Pon paź 06, 2014 13:11

Post » Śro lis 16, 2016 10:34 Re: Tamburynowe (opo)wieści

Tamburyn rzecze: "Babo, włączyłem Ci komputra z przepiękną tapetą- chodź tu i pisz o nas w internetach :twisted: :twisted: "
Obrazek
No to jak Księciunio :king: kazał tak robię :D i jeszcze zdjęć dużo dzisiaj powrzucam w ramach rekompensaty bo od ostatniego Pluszowego wpisu prawie miesiąc zleciał- wstyd :oops: :oops: ale mam wytłumaczenie, po prostu za dużo się działo i nadal się dzieje, tak że odczuwamy ciągły brak czasu :roll: całe szczęście że dzieje się tylko dobrze :mrgreen: Plusze już oficjalnie na "swoim" :D z warszawiaków zostały ząbkowiczanami ale w praktyce przenieśliśmy się tylko o jakieś 5 kilometrów od ostatniego mieszkania :mrgreen: Pluszaki bardzo ładnie zniosły przeprowadzkę, nawet nie zdążyłam zamontować "uspokajacza" a one już latały i ślizgały się po podłodze jak młode kociaki :D to chyba jedyna zmiana jaką zauważyły- do tej pory na podłogach była wykładzina i mogły latać bez obaw że się poślizgną a teraz muszą manewrować, przez pierwszy tydzień wszystkie dywaniki dosłownie latały bo Adela zrobiła sobie zabawę i na nich jeździ :roll: Oprócz tego apetyty jak zawsze dopisują (zwłaszcza Adeli), ostatnio waga pokazała u Adelki 2,8 a u Tambuśka 3,6 kg czyli kulokot trzyma formę a Tambek trochę schudł - jestem pewna że to dlatego że skończyło mu się suche ad libitum w misce odkąd pojawiła się Adelka, no i zdecydowanie więcej Rudy biega wszak Adela nie "upoluje" się sama :twisted:
Początkowo oba Plusze spały tylko w łóżku (bo nie było innego miękkiego miejsca :wink: ) ale odkąd jest "pseudo-kanapa" to wylegują się i tam 8)
Śpiochy :kotek: przyszła zima- Plusze zapadły w sen zimowy
Obrazek Obrazek Obrazek
Tambek w łóżku- absolutny brak nosa :mrgreen: i Adela próbująca spać na sprzęcie rtv :D chyba nie było za wygodnie bo pokornie wróciła spać do łóżka z nami :D
Obrazek Obrazek
Together <3 Tambek jest zniesmaczony zaczepkami Adelki :wink: jak widać perspektywa ma znaczenie: Adela wygląda na większą od Tambka 8O ale jeszcze nie jest bo pilnuję misek jak jakiś strażnik Teksasu i udaremniam Delowe próby wyżerania :twisted:
Obrazek Obrazek
Together again :mrgreen: i Adelka z myszą (czasami jak tego gryzonia gdzieś zagubi -beczy głośno żeby przyjść i jej mysz znaleźć :roll: )
Obrazek Obrazek
Last but not least Adela po badaniu "piersi" :roll: tak nazywam cotygodniowe macanie brzucha i okolic w poszukiwaniu guzków, grudek i innych takich- jak narazie jest ok-a Delka wręcz uwielbia macanko :mrgreen:
Obrazek
Generalnie u Pluszaków wszystko dobrze :D za to my jesteśmy meega zmęczeni i wkrótce wybieramy się na wakacje 8) a Pluszaki będą miały kolonie u "babci" :D

chat_noir

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Od: Pon paź 06, 2014 13:11

Post » Śro lis 16, 2016 10:38 Re: Tamburynowe (opo)wieści

Jakie piekne plusze synchroniczne! :1luvu:

I pobadaniowe :ryk:

slodkosci :)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=213932
***** ***

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 84976
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro lis 16, 2016 12:40 Re: Tamburynowe (opo)wieści

zuza pisze:plusze synchroniczne
:D :D ależ mi się spodobało to określenie :ok: Pluszaki są niemal nierozłączne (w sumie tylko na czas karmienia muszę je izolować :wink: ) no i bardzo mnie to cieszy, bo pamiętam że adoptując Delkę miałam obawy w stylu "A co będzie jak się nie polubią :roll: " Całe szczęście towarzystwo jest bardzo zżyte (chociaż mycia uszek i pyszczków nie ma- i raczej nie będzie :wink: )
Delka bardzo lubi macanie grubego brzucha :wink: aż się cała trzęsie- tak głośno purczy , nawet na usg ostatnio purczała jak doktor brzuch oglądał :lol: Czasem jak tak patrzę na te nasze Plusze to mam wrażenie, że to są takie typowe gupieloki ale kochane bardzo :mrgreen:

chat_noir

Avatar użytkownika
 
Posty: 419
Od: Pon paź 06, 2014 13:11

Post » Śro lis 23, 2016 21:40 Re: Tamburynowe (opo)wieści

8O jak mnie tu dawno nie było!!
A Tu takie cuda cudeńka!
Serio, sądziłam ze oboje maja po około 5 kg :mrgreen: ale to chyba ich PUCH tyle robi szału :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19612
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 107 gości