Moja gromadka.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 06, 2017 8:53 Re: Moja gromadka. Niedowidząca Emily....

Ja nadal pracuję nad swoim zdrowiem... Odpukać, niech już będzie ok. Ale po drodze był jeszcze wirus żołądkowy, masakra i zapalenie pęcherza. Dawno mnie tak nie rozkładało i to tak gwałtownie.
Jak mnie dopadł wirus, to na spacery zabierała Romę Axa76, za co serdeczne ogromne dzięki, bo wtedy to nie byłam w stanie się z łóżka podnieść.

Mam nadzieję, że teraz będzie lepiej.

Pozdrowienia noworoczne dla wszystkich :1luvu:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro sty 11, 2017 2:25 Re: Moja gromadka. Niedowidząca Emily....

Pozdrawia Cię zasmarkaniec :P mnie akurat w domu zawiewa, bo mamy w blokach teraz taką klime, że zamiast wyciąg działaś w górę to pcha powietrze z zewnątrz do domów :? Ale smarkam oszczędnie, bo mi leci tylko z lewej strony nosa :mrgreen:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10830
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw sty 12, 2017 19:39 Re: Moja gromadka. Niedowidząca Emily....

To ja pozdrawiam zasmarkańca i życzę duuuuuużo zdrowia. :)
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lut 04, 2017 12:12 Re: Moja gromadka. Niedowidząca Emily....

Zdaje się, że będę wpisywać się w swój wątek tylko wtedy, gdy mnie dopadnie choróbsko. I zaś. Gardło, kaszel, słabość. Niech to szlag. A roboty mam naprawdę dużo. Plus ostatni miesiąc podyplomowych. Normalnie....

Tymczasem chciałam pokazać miejsce o nazwie CAT CAFE we Florianie kolo Valetty. Tablicy nie sfotografowałam... :evil: A szkoda, bo była pięknie wykonana. Widziałam tam tego rudego marmurka i jeszcze coś ogromnego, czarno-białego, z ogromną kitą :D Ale na pewno było ich tam więcej.

Obrazek


I jeszcze Emily vel Merlinmonroł:

Obrazek

Z ukochaną piłeczką. Gotowa do zabawy. :D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob lut 04, 2017 12:14 Re: Moja gromadka. Niedowidząca Emily....

fajne cafe :)
a ta piłeczka nas intryguje, w kropki jest?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41986
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob lut 04, 2017 12:42 Re: Moja gromadka. Niedowidząca Emily....

Tak, taka miękka, można ja nabić na pazurki, a potem strząsać, podrzucać i szaleć. :D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro lut 08, 2017 0:40 Re: Moja gromadka. Niedowidząca Emily....

O jakże uroczo się kici lampiony świecą :lol:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10830
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw lut 09, 2017 8:12 Re: Moja gromadka. Niedowidząca Emily....

O tak, oczka jak latarki :D
Wylądowałam znowu u lekarza, nie dałam rady z tym kaszlem.... Koszmar jakiś. Jak tylko wydobrzeję, będę brać uodparniacz. Mam dość wiecznego chorowania.

Tymczasem czekamy na wiosnę i lepsze samopoczucie.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lut 14, 2017 0:46 Re: Moja gromadka. Niedowidząca Emily....

anita5 pisze:O tak, oczka jak latarki :D
Wylądowałam znowu u lekarza, nie dałam rady z tym kaszlem.... Koszmar jakiś. Jak tylko wydobrzeję, będę brać uodparniacz. Mam dość wiecznego chorowania.

Tymczasem czekamy na wiosnę i lepsze samopoczucie.


Wiesz, nie chce Cie bardziej zdołować, ale jak lekarze mawiają: na wiosnę to dopiero wiruchy w powietrzu fruwają. Wtedy chyba zacznę w maseczce chodzić, jakiś szybkach przeciwmgielnych, a najlepiej kombinezonie ochronnym :evil:
NIe smarkaj się ! znaczy nie dołuj się i nie choruj więcej :wink: Musisz się zahartować. Ale na początek nie proponuję kąpieli w lodowatej wodzie, bo włosy z tego szoku by mogły powypadać :mrgreen:

Atta

Avatar użytkownika
 
Posty: 10830
Od: Śro lip 09, 2014 17:41
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon mar 20, 2017 17:34 Re: Moja gromadka. Niedowidząca Emily....

Rok temu odeszła Yasminka....

:cry: :cry: :cry:

Tęsknię....
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon mar 20, 2017 19:47 Re: Moja gromadka. Rok bez ukochanej Yasminki :(((((

se przycupniemy....
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 41986
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto mar 21, 2017 7:59 Re: Moja gromadka. Rok bez ukochanej Yasminki :(((((

Ech, te wspomnienia :(

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto mar 21, 2017 10:57 Re: Moja gromadka. Rok bez ukochanej Yasminki :(((((

przemijanie jest nieuniknione, ważne,gdy zostaja dobre wspomnienia

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26436
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon kwi 10, 2017 17:04 Re: Moja gromadka. Rok bez ukochanej Yasminki :(((((

Obrazek

Emily się chyba u mnie zadomowiła na dobre.... :D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon kwi 10, 2017 17:18 Re: Moja gromadka. Rok bez ukochanej Yasminki :(((((

anita5 pisze:Obrazek

Emily się chyba u mnie zadomowiła na dobre.... :D


jest fantastyczna :D :1luvu:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26436
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Mofexi, zuza i 76 gości