Cosia,Czitka,Balbi i Obiś. Szczur poszukiwany...Jest!!!!

Balbisia mi bardzo chudnie :roll:

Waży nie całe 4.7, jeszcze trzy tygodnie temu 5, trzy miesiące temu 5.2, w zeszłym roku w styczniu 5.8

I marudzi. Wchodzi, wychodzi, biega, ciągle w ruchu, apetyt za wszystkie koty razem wzięte. Bez przerwy chce jeść i bez przerwy chce wyjść. A jak wróci jeść. I tak w kółko. Kupy prawidłowe, właśnie zbieram, żeby sprawdzić, czy to nie robale.
Jak robale nie wyjdą, to chyba nie odrobaczać profilaktycznie? :roll:

Zaniosę te kupy na kliniki, badać w każdym kierunku, tak?

A jak z piciem? Czy tez dużo pije ? Pytam, bo takie chudnięcie połączone z dużym apetytem to jeden objawów cukrzycy. Z tym, że dochodzi ogromne pragnienie i obfite siooooo. Przerabiam to właśnie z Barnisiem. Miała cukier robiony ?

Pije normalnie, siu normalne.

Czitko, zbadaj krew z oznaczeniem tarczycy i pod kątem cukrzycy. No i nerki.

Współczuję, u mnie u Walerka wyszedł cukier wysoki, to podejrzewałam, ale przy okazji tarczyca chora wyszła, zaczęliśmy od leczenia tarczycy z nadzieją, że naprawiona wyrówna cukier.

Odrobaczyć. Całe stado. Wychodzą, więc mogą łapać robale. Jaja są wszędzie - w glebie i na roślinach.
I sprawdzić tarczycę.

Pójdziemy w środę na badania, mam nadzieję dać radę. Badania poprzednie były w styczniu ubiegłego roku, nic groźnego nie było. Bo do wtorku nic, mam pogrzeb w rodzinie :cry:

Olenko: jak Osoby pisaly: zrob koniecznie nerki: kreatynina i mocznik.
Cukrzyca: cukier + fruktozamina. Cukier bardzo szybko spada probce krwi.
Jezeli nie jest natychmiast badany to wynik moze byc zafalszowany. Lub
stres powoduje jego wzrost.
Potencjalna cukrzyce pokaze fruktozamina.
Tarczyca FT 3 i FT 4.
Nie badaj kupy. Po prostu odrobacz. Szkoda kasy na badania. Raz
na rok i tak trzeba odrobaczyc.

Zrobimy komplet w tygodniu. Ale to na czczo trzeba wszystko chyba, a ja na czczo nie dam rady

Będzie nie na czczo

Tarczyca koniecznie. Inka w ostatnich miesiącach życia chudła, choć jadła, ile tylko chciała - wiosną ubiegłego roku miała wskaźnik tarczycowy trochę przekroczony, jesienią już bardziej.

Tak, wiem. Zrobimy.

Cukrzycowe badania koniecznie na czczo, bo jedzeniu może być wyższy cukier.

czitka pisze:Zrobimy komplet w tygodniu. Ale to na czczo trzeba wszystko chyba, a ja na czczo nie dam rady Będzie nie na czczo

Na czczo, to minimum 8 h bez jedzenia, możesz jechać na pobranie krwi nawet wieczorem (jeśli masz taką możliwość) pod warunkiem, że np. wydasz śniadanie o 8 rano i potem wszystkie miski schowasz.
Wyniki nerkowe też będą zafałszowane jeśli kot będzie jadł przed pobraniem krwi.

Czitko, już dwa tygodnie temu pisałam o tarczycy. Pasuje wszystko - i pobudzenie, i chudnięcie , i wilczy apetyt. Nie odrobaczałabym w tej chwili, dopiero po diagnozie.