Cosia,Czitka,Balbi i Obiś. Szczur poszukiwany...Jest!!!!

Myślę, że w sprawie fotela się dogadają

czitka pisze:Tak, tak, wróciliśmy z Seszeli, gdzie uroczyście obchodzone było 15-lecie Forum, relacja była na KŁ.
U nas cisza przed wiosną, właściwie wszystko dobrze, ogród zasypany śniegiem ku uciesze Obisia i Cosi, dwie baby pozostałe raczej niekoniecznie biegają po czymś zimnym i mokrym i grzeją się przy kominku. Nie, to nie do końca prawda, Balbisia co 5 minut sprawdza, czy może zima sobie już poszła i czy łapki będą bardzo zimne jak pobiegnie do murku i z powrotem.
Na dachu komórki karmię Czekloladowego (albo ową) i przychodzi też Brat, ale Brata Obiś nie lubi i goni. I bardzo dobrze.
Najstraszniejsze stało się w domu
Cosia miała fotel. To był Cosi fotel. Jej poduchy, jej kocyk, jej miejsce.

Cosia już fotela nie ma

No.
To teraz fotel ma Obiś.
Phi. :smokin:

Muszę coś wyjaśnić

Obiś nie nazywa się Obiś, tylko Dzień Dobry Jestem Obiś.
To jest cudo kot. Gdy tylko ktoś obcy pojawi się w domu, natychmiast przychodzi się przywitać i siada przed tym kimś na środku pokoju, łapki złożone równo, pysio lekko uniesiony, oczka przymrużone i czekamy na akceptację, czyli pogłaskanie

Pytają sąsiedzi- a to kto?

Jak to kto, to Dzień Dobry Jestem Obiś :1luvu:

Czekoladowy mieszka w beczce :evil:

Wiedza gdzie maja dobre serca :twisted:

Moli25, a może byś wpadła Obcia odwiedzić? Dam Ci go ponosić... :oops:

czitka pisze:Moli25, a może byś wpadła Obcia odwiedzić? Dam Ci go ponosić...

Jak sie ociepli? Ogród? Ciastko z myszka? Obis w tle i opalająca sie w bikini Czarna piękność ? :201461

Wpadnę!

Też bym chętnie wpadnęła gdyby to nie było tak daleko. W noszeniu ciężkich kotów wprawiam się cały czas ( Betisia waży 9,8 kg :oops:

- kto da więcej ???)

Hipcia pisze:Też bym chętnie wpadnęła gdyby to nie było tak daleko. W noszeniu ciężkich kotów wprawiam się cały czas ( Betisia waży 9,8 kg - kto da więcej ???)

Moje dwa waza trochę ponad 9.8 :ryk:

czitka pisze:Moli25, a może byś wpadła Obcia odwiedzić? Dam Ci go ponosić...

Miało być "dam Ci go na wynos"

Wojtek pisze:
czitka pisze:Moli25, a może byś wpadła Obcia odwiedzić? Dam Ci go ponosić...

Miało być "dam Ci go na wynos"

Tylko że Obcio całą swoją miłość przelał na czitkę i nie da się wynieść

Czy ktoś może chce rudą dziewczynkę albo rudego chłopczyka z białymi dodatkami? Tak na oko oba półroczne, na kolana włażą, proludzkie. Zdrowe. Koleżanka dokarmia na działce, w tym są takie właśnie słodkie dwa. Rodzeństwo. Będę podobno miała fotki lada dzień.
Nie, nie będzie sterylizować. Ani ogłaszać, bo nie ma internetu. Będzie dokarmiać. Jak się znajdzie dobry dom, to ewentualnie wyda.
A u nas wiosny ani widu ani słychu. To znaczy czasem słychu, ptaki się bardziej i inaczej drą.
Szczepan nie wychodzi.
Poczekajmy spokojnie, to się może wydarzyć lada dzień :ok:

czitka pisze:Czy ktoś może chce rudą dziewczynkę albo rudego chłopczyka z białymi dodatkami? Tak na oko oba półroczne, na kolana włażą, proludzkie. Zdrowe. Koleżanka dokarmia na działce, w tym są takie właśnie słodkie dwa. Rodzeństwo. Będę podobno miała fotki lada dzień.
Nie, nie będzie sterylizować.

Czyli za chwilę będzie stado, które już nie będzie zdrowe. Albo poumiera.
Czy możesz porozmawiać z koleżanką? Przecież można poprosić o pomoc w sprawie sterylizacji. Wiosna za chwilę, już są pierwsze ciężarne kotki.

MalgWroclaw pisze:
czitka pisze:Czy ktoś może chce rudą dziewczynkę albo rudego chłopczyka z białymi dodatkami? Tak na oko oba półroczne, na kolana włażą, proludzkie. Zdrowe. Koleżanka dokarmia na działce, w tym są takie właśnie słodkie dwa. Rodzeństwo. Będę podobno miała fotki lada dzień.
Nie, nie będzie sterylizować.

Czyli za chwilę będzie stado, które już nie będzie zdrowe. Albo poumiera.
Czy możesz porozmawiać z koleżanką? Przecież można poprosić o pomoc w sprawie sterylizacji. Wiosna za chwilę, już są pierwsze ciężarne kotki.

Pierwsza myśl moja była dokładnie taka sama. I jeszcze chów wsobny - bo to rodzeństwo.

Marcelibu pisze:
MalgWroclaw pisze:
czitka pisze:Czy ktoś może chce rudą dziewczynkę albo rudego chłopczyka z białymi dodatkami? Tak na oko oba półroczne, na kolana włażą, proludzkie. Zdrowe. Koleżanka dokarmia na działce, w tym są takie właśnie słodkie dwa. Rodzeństwo. Będę podobno miała fotki lada dzień.
Nie, nie będzie sterylizować.

Czyli za chwilę będzie stado, które już nie będzie zdrowe. Albo poumiera.
Czy możesz porozmawiać z koleżanką? Przecież można poprosić o pomoc w sprawie sterylizacji. Wiosna za chwilę, już są pierwsze ciężarne kotki.

Pierwsza myśl moja była dokładnie taka sama. I jeszcze chów wsobny - bo to rodzeństwo.

Moja pierwsza myśl, wierzcie mi, też była taka. To oczywiste, że zrobiłam wykład. Niestety raczej to nic nie da. Jest niereformowalna.
Mówiłam o ewentualnej pomocy forum, o marcu miesiącu sterylizacji, itd. Może się w marcu skontaktuje, ale ja to czarno widzę.
Dlatego pytałam, czy może ktoś chce rudasy.

Cosia,Czitka,Balbi i Obiś. Szczur poszukiwany...Jest!!!!

Kto przegląda forum