No to siup! zaczniemy od nowa.
Mam 4 miesiące, 4 i kawałek, czarny ogonek, z którego każdy się śmieje[ zupełnie tego nie rozumiem] i wołają na mnie Lila, Niunia czasem jak jestem grzeczna albo idzie człowiek z jedzeniem.
Mama Człowiek nazywała mnie kiedyś biedą, nie dlatego, że byłam niekochana, mama mnie uratowała, poprzednie człowieki wcale mnie nie kochali i chcieli mnie utopić, tak mówi Mama i zawsze się wtedy rozpłakuje. Urodziłam się gdzieś w krzakach, tamte człowieki nas nie chcieli- tak! mam jeszcze siostrę, silną kocię ale nie wiem teraz gdzie jest, Mama znalazła jej też dom, ona jest zupełnie inna nikogo się nie bała, a ja bardzo. Nie kochali nas tamte człowieki jak już mówiłam,bo to mój dziennik, byli źli.
Moją mamę Kocią źle karmili i przez to byłam chora. Strasznie mnie uszka swędziały i nosek i po łapkach chodziły mi jakieś dziwne robaczki, gryzły mnie ciągle.
Moją Kocią mamę też gryzły i ona bardzo często krwawiła, to dlatego, że tak się drapała.
Nie wiem jak trafiłam do Mamy i taty Niedźwiedzia- tata ma futerko na pyszczku, mięciutkie- Mama bardzo kocha Tatę bo często daje mu czółko i jak leżą sobie to mi między nimi jest bardzo cieplutko.
Kiedyś nie mogłam tak spać bo te robaczki mogły zaszkodzić człowiekom.
Pamiętam jak kiedyś strasznie źle się czułam, nie dawałam rady się podnieść i było mi źle w brzuszku, wtedy mama zabrała mnie to takiej pani która była bardzo zła jak mnie zobaczyła, podobno tamte Człowieki zrobiły mi krzywdę. I ta pani właśnie dała mi różne lekarstwa i było mi lepiej imogłam wtedy już zacząć rosnąć i nawet przytyłam troszeczkę! A potem znowu bolał mnie brzuszek i znowu mama zabrała mnie do tej pani, która dałami jakieś cos do pyszczka, teraz wiem ze trzeba to połknąć, ale to jest takie niedobre!
I teraz już jestdobrze, mam ładny domek, brązowy taki, mama przemalowała go i futerko mam czyściutkie i nie swędzi mnie nic.
W ogóle to cieszę się,że moje człowieki mnie do siebie wzięły, dobre to są stworzenia.
I mama często robi mi zdjęcia, mówi ze jestem piękna, taka też się czuje. Mówiłam już? Mam takie czysciutkie futerko....

To ja tutaj będę się dzielić tym co człowieki m oje robią,bo to śmieszne są zwierzaki i muszę się nimi mocno opiekować,bo kto inny jak nie ja?
Aha- to jest mój przyjaciel, on też mnie potrzebuje.
