Moje koty - Amcia ['] Dixi [']

[MalgWroclaw]

Super

[MalgWroclaw]

Sabciu

Pralcia

[ewa_mrau]

rozmawiałam wczoraj wieczorem z Jolą
najprawdopodobniej dzisiaj będzie miała operację
---

[MalgWroclaw]

Sabciu, my trzymamy mocno łapki. Wiemy, że upał nie pomaga Twojej Dużej
Pralcia

[ewa_mrau]

Jola miała operację w środę
wszystko jest ok
w domu ma być w przyszłym tygodniu!
---

[Ewa L.]

Super wieści oby teraz szybko doszła do siebie.

[Blekitny.Irys]

Jesteśmy. Trzymamy - my oboje i zwierzaki.

[MalgWroclaw]

Ciociu jolabuk5, na pewno jest Ci gorąco
przytuliłabym Cię na chwilkę, żebyś wiedziała, że jesteś kochana, ale nie ogrzewana dodatkowo.
Pralcia

[jolabuk5]

Ciociu jolabuk5, na pewno jest Ci gorąco
przytuliłabym Cię na chwilkę, żebyś wiedziała, że jesteś kochana, ale nie ogrzewana dodatkowo.
Pralcia

Pralciu to ty jesteś kochana. Bardzo kochana

[MalgWroclaw]

Sabciu, trzymam Cię za łapkę i razem czekamy na powrót Twojej Dużej

Pralcia

[jolabuk5]

Sabciu, trzymam Cię za łapkę i razem czekamy na powrót Twojej Dużej

Pralcia

Dziękuję Pralciu
Sabcia

[MalgWroclaw]

Sabciu?
Duża wróciła?
Pralcia

[ewa_mrau]

Sabciu?
Duża wróciła?
Pralcia

tak, Jola już w domu
próbuje ogarnąć nową rzeczywistość
pomaga jej Dorcia (koleżanka z pracy) i wiesiaczek1
Jola Dworcowa i ja jesteśmy w odwodzie
---

[MalgWroclaw]

Duża rozmawiała z Twoją Dużą, Sabciu.
Wiem


Jak moja wróciła ze szpitala, Florka [*] od razu przybiegała do łóżka dużej, tylko czekała, aż nikogo nie będzie i duża zostanie z nami sama. Florka znała tylko dużą, kochała i tęskniła, bała się innych dużych, którzy nas karmili. My z Franią [*] byłyśmy od kocięctwa przyzwyczajone, że duża zawsze jest i nie przychodziłyśmy wtedy do łóżka. W dodatku duża strasznie brzydko pachniała gabinetem.
Pozdrowienia dla Kitki Chrupka
Pralcia
miaups. no i duża zrobiła się strasznie smutna, bo tęskni za Florką i Franią

[jolabuk5]

Duża rozmawiała z Twoją Dużą, Sabciu.
Wiem


Jak moja wróciła ze szpitala, Florka [*] od razu przybiegała do łóżka dużej, tylko czekała, aż nikogo nie będzie i duża zostanie z nami sama. Florka znała tylko dużą, kochała i tęskniła, bała się innych dużych, którzy nas karmili. My z Franią [*] byłyśmy od kocięctwa przyzwyczajone, że duża zawsze jest i nie przychodziłyśmy wtedy do łóżka. W dodatku duża strasznie brzydko pachniała gabinetem.
Pozdrowienia dla Kitki Chrupka
Pralcia
miaups. no i duża zrobiła się strasznie smutna, bo tęskni za Florką i Franią

Pralciu
Duża jest już od środy, ale co to za obecność? Albo leży na łóżku, albo łazi z takim dziwnym urządzeniem, którego się trochę boimy, chodzi jakoś dziwnie, nie schyla się, siada tylko tam, gdzie wysoko. No i nie karmi nas, tak jak zawsze - trochę karmi, ale głównie przychodzą inne ciocie i dają nam jeść. Więc sama nie wiem, czy duża jest z nami czy nie
Sabcia