Kociszek i jego Junior czyli banda rozbójnicka :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 04, 2014 2:40 Kociszek i jego Junior czyli banda rozbójnicka :)

Witajcie, kotolubne istoty :) Od jakiegoś czasu podczytuję to forum i postanowiłam do Was dołączyć.
Jestem studentką psychologii i współwłaścicielką dwukotowej rozbójnickiej bandy :)
Od trzech lat dzielę mieszkanie z psiapsiółą, która wraz ze swoim dobytkiem zabrała z domu rodzinnego kota. Od roku mieszka z nami drugi zbój. Ale może przedstawię ich po kolei... :)

Kociszek
Obrazek
9,5-letni, rudobiały potwór. Początkowo kot wyłącznie Agaty, w końcu i mnie zaakceptował. Kot wychowany w przeświadczeniu, że jest pępkiem świata i władcą wszelkiej ludzkości i kotości. Terrorysta i wrzaskun. Gryzie. Potrafi przyjść, przytulić się, tryknąć człowieka w czoło, położyć mu się na brzuchu i mruczeć – ale wystarczy się przy tym poruszyć nie po jego myśli, a już wrzask i obraza. Ratuje go to, że potrafi być naprawdę uroczy. Jak mu się chce :)
Obrazek
W domu rodzinnym Agaty mieszkał z psem i drugim kotem, którego sterroryzował na tyle, że bidak sikał wszędzie. Wszędzie. Kubuś potrafił wejść do szafy na półkę i tam się zesikać. W nowym domu Kociszek został jedynakiem – i był z tego zadowolony, dopóki nie wychodziłyśmy obie z domu. Wystarczyło zamknąć drzwi, a kot zaczynał zawodzić. Pod naszą nieobecność wygrzebywał nasze skarpetki i nosił je nam do łóżek. Widać było, że samotność mu doskwiera.

Decyzja o drugim kocie nie była jednak łatwa. Mieszkamy w kawalerce – przestronnej, ale jednak. Bałyśmy się, że to będzie za małe terytorium dla dwóch kotów. Z drugiej strony czy w schronisku koty mają lepiej? W klatkach? Zdecydowałyśmy się.

Junior czyli Dżunior (tak z angielska, och.)
Obrazek
3,5 letni białas w czarne ciapki tu i tam. Według poprzedniej opiekunki „nieduży”. W praktyce: sześciokilowe bydlę. Właściciel wielgachnych zielonych oczu i spojrzenia pt. „ale o co ci chodzi?”. Kot społeczny i gadatliwy. Jego specjalnością jest robienie surykatki – wystarczy wyciągnąć rękę ponad jego głową, a podnosi się na tylne nogi i sam się o tę rękę głaszcze. Ale jego ulubione miejsce do głaskania to zadek, a właściwie część grzbietu tuż nad ogonem. Domaga się pieszczot, wypinając się bezwstydnie i wibrując ogonem.
Obrazek
Trafił do nas z ogłoszenia; z kuwetką, transporterem, drapakiem, cud miód. Niestety, jak się okazało, również ze skichaną odpornością. Grzybica, katar, znowu grzybica. A koty nie wychodzą z domu...

Po przybyciu Juniora Kociszek musiał trochę zweryfikować swoje poglądy na bycie panem domu i obraził się śmiertelnie. Po dwóch miesiącach feliwaya w kontakcie, Junior został jednak dopuszczony do łask. Na pewien dystans, ale jednak. Nie jest to może kocie love story, ale takie chwile też im się zdarzają:
Obrazek

Obrazek

Na dzisiaj tyle, bo późno. Trzymajcie się i miau :)

Dellarine

 
Posty: 71
Od: Pt kwi 04, 2014 0:55

Post » Pt kwi 04, 2014 9:29 Re: Kociszek i jego Junior czyli banda rozbójnicka :)

Piękne chłopaki :D
jak już dupkami leżą to jakoś się ułoży :ok:
Miałam 5 lat pępka świata :wink: ,dokocenie było koszmarne ,ale jakoś po długim okresie zaakceptowały się .
:ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43963
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 04, 2014 9:38 Re: Kociszek i jego Junior czyli banda rozbójnicka :)

Witam! Też zaglądam tu od niedawna :D Piękna banda! Od razu widać że Kociszek typowy przywódca, ten wyraz mordki - cudny :twisted: widać że nie da sobie w kaszę dmuchać :D Pomyślności Waszym kociastym, faktycznie chyba najgorsze etapy dokocania już za Wami :ok:

igelfrau

 
Posty: 16
Od: Pon mar 10, 2014 11:32

Post » Pt kwi 04, 2014 10:54 Re: Kociszek i jego Junior czyli banda rozbójnicka :)

igelfrau pisze:Od razu widać że Kociszek typowy przywódca, ten wyraz mordki - cudny :twisted: widać że nie da sobie w kaszę dmuchać :D

Pozory mylą :D W poprzednim domu Kociszek rządził i psem i kotem. Ale z Juniorem trafiła kosa na kamień i w końcu starość musiała ustąpić młodości. :mrgreen:

Obrazek Jestę lwę

A Kociszka niestety zaatakowały podstępnie i znienacka małe potwory zwane struwitami :( Po dwóch tygodniach leczenia niestety poprawy brak i pani doktor zaleciła operacyjne ich usunięcie, coby się kot nie zatkał...

Dellarine

 
Posty: 71
Od: Pt kwi 04, 2014 0:55

Post » Pt kwi 04, 2014 17:24 Re: Kociszek i jego Junior czyli banda rozbójnicka :)

Ale boskie kociaki!
Zdjęcie z otwartą paszczą made my day :1luvu: :ryk:

bea3

 
Posty: 4158
Od: Śro cze 26, 2013 12:23
Lokalizacja: opolskie

Post » Pt kwi 04, 2014 17:52 Re: Kociszek i jego Junior czyli banda rozbójnicka :)

Cześć. Boskie masz stadko. A biedny król został zdegradowany ze swojego tronu, jak mogliście?
A Junior widać, że kawałek kotka to z niego jest :1luvu: czyli to co ja lubię najbardziej :)

A tak poza tym jak tam Kociszcze? Decydujecie się na zabieg
Obrazek

Patikujek

 
Posty: 787
Od: Czw kwi 05, 2007 21:09
Lokalizacja: Zabrze :)

Post » Pt kwi 04, 2014 18:10 Re: Kociszek i jego Junior czyli banda rozbójnicka :)

Dziękujemy za słowa uznania :D
Obrazek
Tu jeszcze przystojny pan w średnim wieku.
Patikujek pisze:A tak poza tym jak tam Kociszcze? Decydujecie się na zabieg
Tak. Jutro jedziemy do Wetki dopytać o szczegóły. Trochę strach z tym zabiegiem, ale do tej pory nas pani doktor nie zawiodła... Tylko koty jej nie lubią, ale też bym pewnie nie lubiła kogoś kto mnie dziobie igłą w grzbiet. Albo goli brzuszek, smaruje zimnym świństwem i rozkłada na wznak do usg. Brr.

ObrazekJestem zboczuchem, ale absolutnie uwielbiam Juniora stopy :1luvu:

Dellarine

 
Posty: 71
Od: Pt kwi 04, 2014 0:55

Post » Pt kwi 04, 2014 20:34 Re: Kociszek i jego Junior czyli banda rozbójnicka :)

Jacy przystojni panowie :love:

Dellarine pisze:Jestem zboczuchem, ale absolutnie uwielbiam Juniora stopy :1luvu:

Ja też uwielbiam kocie bamboszki :mrgreen:
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Pt kwi 04, 2014 20:54 Re: Kociszek i jego Junior czyli banda rozbójnicka :)

Też mam fioła na punkcie łapeczek i tu muszę się pochwalić, mój Neoś i jego "stópki" zdobyli nawet I wicemistera w lipcu w tematyce "koci łapci" :D
Obrazek

Patikujek

 
Posty: 787
Od: Czw kwi 05, 2007 21:09
Lokalizacja: Zabrze :)

Post » Pt kwi 04, 2014 21:33 Re: Kociszek i jego Junior czyli banda rozbójnicka :)

Oba zbóje przeurocze. A zdjęcie z otwartą paszczą wymiata. Trzymam kciuki za to żeby zabieg odbył się bez problemów. Będzie na pewno wszystko w porządku. :)
Człowiek jest cywilizowany na tyle, na ile potrafi zrozumieć kotaObrazek

andy3458

Avatar użytkownika
 
Posty: 96
Od: Wto wrz 03, 2013 16:45
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt kwi 04, 2014 21:53 Re: Kociszek i jego Junior czyli banda rozbójnicka :)

Patikujek pisze:Też mam fioła na punkcie łapeczek i tu muszę się pochwalić, mój Neoś i jego "stópki" zdobyli nawet I wicemistera w lipcu w tematyce "koci łapci" :D
Ooo, a gdzie można znaleźć jakieś zdjęcia? :)

Obrazek
A to stopy Kociszka. Też niezłe :lol: Ale juniorowe wolę.

Dzisiejszy obiad wyglądał tak:
Obrazek
Kociszek dostaje RC Urinary i szkoda jej na Juniora (przynajmniej chwilowo, bom tuż przed wypłatą i kupiłam malutko).

Trzymanie kciuków za rudasa jak najbardziej mile widziane:)

Dellarine

 
Posty: 71
Od: Pt kwi 04, 2014 0:55

Post » Sob kwi 05, 2014 12:58 Re: Kociszek i jego Junior czyli banda rozbójnicka :)

Ja również kciuki trzymam :)

Co do zdjęć mojego Neo to mozna zobaczyć u nas na wątku (klikamy w banerek w podpisie)
A co do zdjęć ogólno konkursowych to było juz sporo tych konkursów co miesiąć coś nowego :)
Tu najnowszy:
viewtopic.php?f=20&t=161437
Obrazek

Patikujek

 
Posty: 787
Od: Czw kwi 05, 2007 21:09
Lokalizacja: Zabrze :)

Post » Sob kwi 05, 2014 20:41 Re: Kociszek i jego Junior czyli banda rozbójnicka :)

Patikujek pisze:Co do zdjęć mojego Neo to mozna zobaczyć u nas na wątku (klikamy w banerek w podpisie)
Miodzio kot ^^ Doszłam do zdjęć łap :1luvu: Widzę że ma kłaczki między palcami hihi
Patikujek pisze:A co do zdjęć ogólno konkursowych to było juz sporo tych konkursów co miesiąć coś nowego :)
Tu najnowszy:
viewtopic.php?f=20&t=161437
Też bym może spróbowała, ale moje koty wiosnę widzą tylko przez okna (na dodatek nie myte całą zimę bo mamy lenia. Okna nie myte, nie koty). Chyba że przyniosę im jakiś wiecheć i wianki porobię :D

Byłyśmy z Kociszczem dziś u wetki, opowiedziała nam szczegółowo o zabiegu. Jutro się będziemy umawiać na konkretny termin. Póki co Kociszcz leniuchuje, nie spodziewa się krojenia. Mam nadzieję, że nie trzeba będzie kołnierza potem... i że Junior nie będzie rekonwalescenta zaczepiał.
Obrazek
Widać podgolony do usg brzuniek, jak się trochę przyjrzeć.

Obrazek Oj szfędzi mię usz.

W ogóle kocuchy mają dzisiaj takiego lenia, że jak wyciągnęłam wędkę, to żadnemu się nie chciało ruszyć włochatego pupska do zabawy.

Buziaki dla wszystkich co do nas zaglądają :)

Dellarine

 
Posty: 71
Od: Pt kwi 04, 2014 0:55

Post » Sob kwi 05, 2014 22:20 Re: Kociszek i jego Junior czyli banda rozbójnicka :)

Moje kocisko odkąd mu kolege sprowadziłam tez ma w nosie zabawki...
Woli pomiatać Julkiem :twisted:
Obrazek

Patikujek

 
Posty: 787
Od: Czw kwi 05, 2007 21:09
Lokalizacja: Zabrze :)

Post » Nie kwi 06, 2014 19:24 Re: Kociszek i jego Junior czyli banda rozbójnicka :)

Świetne kocurki. :)
Junior w typie mojego krówczaka :) - też biały w czarne plamki. :)
"Miłość jest kotem. Przychodzi, kiedy ma na to ochotę. Nie pytając o zdanie, siada na kolanach i ogrzewa Cię samą swoją obecnością. Ma pazury, ale i tak wiesz, że fajnie jest mieć kota." - John Planty

Obrazek

PKF Klub Story :wink:: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=161501

Anike

 
Posty: 71
Od: Nie kwi 06, 2014 15:00
Lokalizacja: Gdańsk

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości