Czupurka pisze:Dziewczyny to jest niezła prywatna szkoła żeńska w Warszawie, także liceum.
a możesz mi podać na priv gdzie ?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Czupurka pisze:Dziewczyny to jest niezła prywatna szkoła żeńska w Warszawie, także liceum.
Neigh pisze:Być może ktoś, równie życzliwie, jak w przypadku donosu na Zosika zadzwonil i tę osobę wystraszył.....Bo jak wiadomo powierzenie nam kota moze się skończyć tragicznie. Jeśli taki fakt miał miejsce, to POKRĘCIE masz zwierzę na sumieniu.........
izka53 pisze:Może ktoś z Wawy może - poprzez szkołę do niej dotrzeć.
Neigh pisze:Przeczytałam szybko, bo mam mało czasu : poproszę na priv ( niech się zgłosi na ochotnika, ten co napisze, żebym 15 pw nie dostała ) info na temat szkoły.
Dalej: moim zdaniem dziewczynka ( bo jest młodsza od mojej córki ) nie chciała źle. Chciala pomóc. Może jej się udało np. znalezionego kotka oddać koleżance, albo zrobiła ogłoszenie i się znalazło domek.
Z dziewczynką trzeba porozmawiać. Dzieciak sie wystraszył, ale intencje mial dobre. Jakoś trudno mi uwierzyć, że z założenia robila źle. Ludzie się pewnie zgłaszali, bo jak się ktoś chce pozbyć kota, to mu wsio ryba komu oddaje - ( vide ci co np. wystawiają pod śmietnik). Mniej lotnym w piśmie mogło się wydawać, ze powierzają kota jakiejś niesamowitej organizacji.
Zosik pisze:hmmm.... wydaje mi się, że źle odczytałaś intencje dziewczyn
Ale nie mnie to wyjaśniać.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 112 gości