Annuszka & Pafnucy - BARFujemy na całego!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 09, 2014 17:29 Re: Pafnucy & Milo aka Annuszka. Lepiej być nie mogło!

Wiem, obawiam się też problemów ze spółdzielnią żeby ją założyć ponownie, ale mam to gdzieś, jeśli ludzie montują sobie kraty na balustradach to czemu ja nie mogę sobie zamontować siatki. Poza tym nie nastawiam się, moja spółdzielnia robi wszystko z kilkuletnim opóźnieniem, np. od 2010 roku rozbudowują parking :evil: Koty mogą być póki co spokojnie 8O

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Sob lip 12, 2014 10:20 Re: Pafnucy & Milo aka Annuszka. Lepiej być nie mogło!

Wczoraj była u mnie p.Iza , oglądała zdjęcia, posty jej czytam przez telefon.Ale się cieszyła :lol: Zna te kotki od ich urodzin, ich mama okociła się na działce w budce zrobionej przez p.Izę.Przez nią też były podkarmiane.Kocia mama przychodzi tam na jedzenie, braciszek ( klon mojej Beni) i braciszek Kubusia gdzieś się przenieśli, ale żyją, są zdrowi i czasem przychodzą na jedzenie.Domek styropianowy mają pod dachem altanki, mają gdzie się schronić.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55023
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lip 12, 2014 13:05 Re: Pafnucy & Milo aka Annuszka. Lepiej być nie mogło!

To cudownie, że są osoby które pomagają takim zwierzakom. U mnie nie ma bezdomnych kotów, nie miałyby tu na osiedlu miejsca do bytowania. Za to są koty wychodzące i nie mogę zrozumieć, jak można wypuszczać kota na nieosiatkowany balkon na czwartym piętrze :evil: W zasadzie dużo osób ma w mieszkaniu koty, a tylko ja mam osiatkowany balkon. Magia. Jest też tutaj kocur wychodzący, duży, czarny, miziasty. Wracałam kiedyś do domu (nie znając wcześniej płci) i patrzę: gruba, kotna kotka. No na bank kotna. Gruba Jeszcze Nieokocona. Łzy w oczach miałam, bo wiedziałam że to nie bezdomniak a właściciele to patogen, jak grochem o ścianę. Potem przez długi czas kota nie widziałam, już myślałam, że coś się stało złego :( Wczoraj wieczorem wracamy.. A kot siedzi tam gdzie zwykle, pod klatką. Gada do nas, więc musimy się zatrzymać, wygłaskać, wymiziać, on taki jest. Jest dokładnie tak samo GRUBY. Ale już wiem, że jest to wykastrowany KOCUR :twisted:

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Sob lip 12, 2014 13:41 Re: Pafnucy & Milo aka Annuszka. Lepiej być nie mogło!

Żeby tylko koty były pod hutą, ale są i psy, w tym jedna sunia, która urodziła gdzieś szczenięta .Dzisiaj zrobiłam im zdjęcia viewtopic.php?f=13&t=151707&start=1200 Rozpacz po prostu.Jak to wykarmić? Złapać nie da się, jeden tylko pies jest oswojony ( ten jasny), miziak z niego.Miał dom, ale się nie pokazywał, ludzie nie mogli czekać w nieskończoność i pozostał bezdomny.
Wczoraj spotkałam kota Nilsona, to siedmioletni kastrat, pingwinek.Tak grubego kota w życiu nie widziałam.Wychodzi, ale razem z panią, nigdy sam.Biegać bardzo nie może, brzuch mu wisi do ziemi.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55023
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lip 12, 2014 15:06 Re: Pafnucy & Milo aka Annuszka. Lepiej być nie mogło!

Biedne psiny :( Jak to się dzieje, że jest tyle bezdomnych zwierząt, czemu ludzie, którzy je oswoili nie są w stanie tego kontrolować :(

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Sob lip 12, 2014 16:25 Re: Pafnucy & Milo aka Annuszka. Lepiej być nie mogło!

Ludzie to bestie, żaden zwierzak nie jest tak okrutny jak człowiek.Borys miał obrożę, potem zniknęła, potem pojawił się z inną.Jak to rozumieć? Tego rudego psa poznałam, kiedy był jeszcze szczeniakiem.Był i drugi, ale nie wiem co się z nim stało.Wysyłałam maile ze zdjęciami do UM, do radnych, do TOZ-u i jest jak jest.Kiedyś w drodze do hucianych kotów spotkałam dwóch rowerzystów obok których biegł kulawy, piękny szczeniaczek.Znaleźli go w lesie.Nakarmiłam, zrobiłam zdjęcia, zadzwoniłam do znajomej, która wzięła go do siebie.Ogłosiłam i następnego dnia miał dom, ale to jedyna historia z happy endem.Karmię, bo co innego mam zrobić? Koty mogą być wolno żyjące, psy już nie.To nie jedyne bezdomne psy u nas.Jest ich mnóstwo, szczególnie w rejonie działek.Karmię te pod hutą, nie chcę by polowały na sarny i zające, chociaż i tak to robią :cry: Są łagodne, ale w sytuacji zagrożenia mogą zaatakować i wtedy będzie mobilizacja, uśpią je i już.O to też się boję.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55023
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lip 12, 2014 19:20 Re: Pafnucy & Milo aka Annuszka. Lepiej być nie mogło!

U nas znacznie zmniejszyła się liczba bezpańskich psów. Kiedyś było ich dużo i czasami był strach wychodzić wieczorami, bo buszowały po śmietnikach. Dokarmiane były przez dobre dusze, ale i tak w śmietnikach buszowały. Jest mi bezpańskich psów bardzo żal, a teraz zaczęły się wakacje i liczba porzuconych zwierząt wzrośnie. Ciekawe czy ich "właściciele" wyrzuciliby dziecko gdyby nie miało ono z kim zostać w czasie wczasów. Ciekawe.

Chciałam wyczesać Pafnucka dzisiaj, ale ewidentnie nie był on na to chętny i oto efekt:
Obrazek
Pafnucy rządzi się swoimi prawami i właśnie ustalił kolejne: kot będzie czesany tylko w przypadku wyrażenia przez kota wyraźnej ochoty na to, w przeciwnym wypadku właściciela spotka zasłużona i sprawiedliwa kara :twisted:

Annusz widelec pięknie dzisiaj pozowała, szczególnie kiedy ulokowała się na najwyższej półce drapaka (Pafnucy był niepocieszony 8O )
Obrazek
Obrazek
Swoją drogą ona ten drapak eksploatuje dość intensywnie i śmiesznie wyglądają koty przyczepione pazurami z dwóch stron tej samej tuby :mrgreen:

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Sob lip 12, 2014 19:52 Re: Pafnucy & Milo aka Annuszka. Lepiej być nie mogło!

Piękności <3
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Nie lip 13, 2014 6:51 Re: Pafnucy & Milo aka Annuszka. Lepiej być nie mogło!

Kotka jest bardzo fotogeniczna :D
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55023
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lip 13, 2014 12:08 Re: Pafnucy & Milo aka Annuszka. Lepiej być nie mogło!

Właścicielka nie bardzo fotogeniczna za to kotka się udała i pięknie wygląda na zdjęciach, a na żywo jeszcze lepiej :1luvu:

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Pon lip 14, 2014 9:57 Re: Pafnucy & Milo aka Annuszka. Lepiej być nie mogło!

Wczoraj wieczorem koty oglądały razem z nami horror 8O Oba, siedząc zadkami na ławie, z pyszczkami w stronę TV. Pierwszy raz takie coś widziałam, jasne, że często coś je zainteresowało w TV, ale nie na tyle żeby aż tak mocno skupić uwagę 8O Za to dzisiaj rano przyjechał do nas na osiedle pan z UM celem wykoszenia pasa zieleni u nas za blokiem (dodam, iż pas owy ma jakieś 3 metry szerokości, natomiast jest długi jak pięcioklatkowy blok) i czynił swą powinność PODKASZARKĄ :evil: Ja to ja, pal licho ze mną, ale koty? Od 6 rano na łapach, biegi, gonitwy, jęki pod miską. Były pewne że jest nasz czas wstawania :twisted:

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Pon lip 14, 2014 12:48 Re: Pafnucy & Milo aka Annuszka. Lepiej być nie mogło!

A u mnie koty mają inne atrakcje :D Okno jest zasłonięte folią, za nimi chodzą po rusztowaniach panowie od remontu.Koty nie widzą ich dokładnie, bo w końcu jest folia, ale coś tam się rusza,skrobie, koty są zaciekawione.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 55023
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lip 14, 2014 12:53 Re: Pafnucy & Milo aka Annuszka. Lepiej być nie mogło!

Miłego dnia :)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pon lip 14, 2014 12:55 Re: Pafnucy & Milo aka Annuszka. Lepiej być nie mogło!

Aaaa to one mają wyższe formy rozrywki, ja swoim takich nie mam możliwości dostarczyć :D Za to ostatnio Pafnucy złowił wielką ćmę, a ja się panicznie boję tych stworzeń :( Wniosek jest taki, że nie dość że mam koty łowne, to jeszcze dbają o swój podajnik do jedzenia :twisted:

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Wto lip 15, 2014 10:06 Re: Pafnucy & Milo aka Annuszka. Lepiej być nie mogło!

Annusz widelec jest z nami MIESIĄC (słownie: JEDEN MIESIĄC). Wydaje mi się, że przez ten czas urosła i nauczyła się wielu rzeczy od szanownego kocura. Przychodzi się witać, nie podchodzi za blisko, ale bez porównania bliżej, siada i przygląda się, co ten czarny pajac robi 8O Ociera mi się o nogi i lubi drapanie pod bródką. Jest niesamowicie grzecznym kotem! Oba są super grzeczne, nic nie niszczą, bawią się, wiedzą doskonale do czego służy drapak, nie drapią nowych tapicerowanych mebli! Nie uczyłam, nigdy nie przeganiałam, one po prostu wiedzą co mogą drapać, to niesamowite.

Zrobiła się trochę wybredna jedzeniowo 8O Robi jak Pafnucy, podchodzi do miski, wącha, liźnie dwa razy i patrzy na mnie z wyrzutem. Czuję się terroryzowana przez dwa koty, bo jak otwieram inną puszkę, to oba pałaszują aż im się uszy trzęsą. Wniosek jest taki, że dwa razy pod rząd nie może być tego samego jedzenia, bo gardzą :twisted: Ale wszystko pod kontrolą, przyzwyczaiłam się, Milo nadal ma spust niczym doberman :twisted:

Chciałabym gorąco podziękować Ewie za uświadomienie mi kilku kwestii, za to, że pomogła uszczęśliwić mego kocura i za to, że zaufała mi, aby oddać mi tę koteczkę. Dziękuję także za rady i dzielenie się swoim doświadczeniem. Dziękuję! :1luvu:

kotelsonciorny

Avatar użytkownika
 
Posty: 1726
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 325 gości