Witam słońce świeci jest piękne lato
Blusia zdrowa , nawet dobrze sie czuje ale leje w mieszkaniu śmierdzi - tu poznańskie pyry mówią- jak w zologu (zoo)
Niebieska wyrażnie czeka i mnie obserwuje. O ! gada przez telefon jest okazja
letem nasikać idzie do kuchni
zanim wróci zdonżem nasikać.
Jak jestem w łazience idzie do kuwetki jak po sznurku - biegusiem.Jeśli widzę ,że wchodzi do łazienki i powiem krótko "Blusia do kuwetki" to słychać szuranie żwirku i Blusia siusia do kuwety.
Gadałam z tym behawiorystą ,wysłałam zdjęcia . Facet ręce rozkłada ,przypadek nieuleczalny
Szansa tylko w tym , że jej się znowu pod kopułką poprzestawia . Kiedy??????????????