No dobra : psiaki miały swoją sesję fotograficzną ,która się spodobała
Ale ja również mam przeurocze kociaki ,które również ładnie zapozowały
śpiący pirat i jego nowa "miejscówka "
królewna kizia i jej minki
Wściekła kizia w drodze od weterynarza
Ostatnio zauważyłam że moja trikolorka ma mniejszy apetyt i zaczyna chudnąć
Na początku myślałam że jest za leniwa żeby wskoczyć na szafkę ( zabezpieczenie przed psimi wyjadaczami kociej karmy ) i zaczęłam jej dawać więcej mokrego.Dzisiaj jednak postanowiłam wykorzystać fakt że jestem na zwolnieniu lekarskim i wzięłam moją księżniczkę do weterynarza na pobranie krwi.
Nie wiem czy to jest normalne ale był problem z pobraniem kizi krwi na badania ponieważ krew nie chciała lecieć
Weterynarz wkłuwał się w 3 łapy i z każdej żyły pobrał po parę kropel krwi
Przy okazji wyraził podziw dla temperamentu kizi ,która robiła wszystko żeby go ugryźć
A że nie mogła wyładować złości na nim to wyładowała ją na moim palcu
Jutro idę po wyniki i proszę o kciuki