Miauczuś przeprowadzil sie na Bielany :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 05, 2015 20:22 Re: Miauczuś przeprowadzil sie na Bielany :)

PaniKot pisze:aha, i drugie :) jak odzwyczaić kota od zebrania o żarcie o 4:30 nad ranem? Od sierpnia 2013 chodzę na rzęsach ;)


1. Nie reagować
2. Ustawić automatyczny karmnik

:P

Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły to też będę ciekawa :mrgreen:
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 05, 2015 20:25 Re: Miauczuś przeprowadzil sie na Bielany :)

pchełeczka pisze:
PaniKot pisze:aha, i drugie :) jak odzwyczaić kota od zebrania o żarcie o 4:30 nad ranem? Od sierpnia 2013 chodzę na rzęsach ;)


1. Nie reagować
2. Ustawić automatyczny karmnik

:P

Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły to też będę ciekawa :mrgreen:



karmić 4:15 :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:


ps. Perełka o tej porze codziennie drapie w szafę :roll: :roll: :roll:
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Czw lut 05, 2015 20:51 Re: Miauczuś przeprowadzil sie na Bielany :)

Tygrysek był mały to o 4 wstawałam i bawiliśmy się w aportowanie robaczka. Z czasem kociątko wyrosło, pojawił się kumpel i Tygrys stwierdził że aportowanie to dla frajerów jest. ;)
Mnie czasami też budzą ale jesli zegarek nie pokazuje chociaż 6-7 to nawet się nie podnoszę. Żadne lizanie po powiekach mnie nie poderwie. ;)
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 05, 2015 21:33 Re: Miauczuś przeprowadzil sie na Bielany :)

Staram się nie reagować, ale lizanie się z charczeniem i miauczenie i tak wykluczają sen. Chyba spróbuję z tym karmieniem o 4:15 - pomysł nowatorski, ale czuję, że może się sprawdzić ;)

PaniKot

 
Posty: 623
Od: Pt sie 30, 2013 19:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 05, 2015 22:31 Re: Miauczuś przeprowadzil sie na Bielany :)

Stopery w uszy i kota za drzwi - na dłuższą metę może skutkować koniecznością wymiany drzwi ale może załapie że pańcia nie życzy sobie pobudki. Nawet jak nie śpisz to i tak musisz przetrzymać. Koty jak chcą to potrafią do skutku zwłaszcza jak wiedzą że to działa. Ciężko się stawia opór ale trzeba. Kilka dni bez chrupek na mokrym nauczyło Tygrysa i Teodora wymuszać. Sypię im chrupki, wszyscy do misek a Tygrys prowadzi mnie do kuchni do szuflady z żarciem.... Cwaniaczek... Wychodzę z założenia że nawet jak są głodni to nie umrą z tego głodu jak poczekają 2-3h. Czasami jest ciężko bo Tygrys prosi jak pies ( <3 ) i rozkłada mnie na łopatki. Jak lize po powiekach to sie odwracam, wyganiam i generalnie mam w nosie. Jak małe czarne łazi i ćwierka to wiem że głodny ale nie po to maja dwie stałe pory karmienia....

Ewentualnie zmień tryb pracy na nocny i śpij w przerwach ;)
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 06, 2015 18:58 Re: Miauczuś przeprowadzil sie na Bielany :)

Póki co śpię w przerwach i właśnie zawsze, gdy jestem poza domem ;)

PaniKot

 
Posty: 623
Od: Pt sie 30, 2013 19:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 07, 2015 21:41 Re: Miauczuś przeprowadzil sie na Bielany :)

Dziś ćwiczyłam asertywność, spaliśmy do 7:30 :)

PaniKot

 
Posty: 623
Od: Pt sie 30, 2013 19:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 07, 2015 22:03 Re: Miauczuś przeprowadzil sie na Bielany :)

PaniKot pisze:Dziś ćwiczyłam asertywność, spaliśmy do 7:30 :)

Gratulacje! :201461
Obrazek

pchełeczka

 
Posty: 1691
Od: Pt kwi 13, 2012 14:55
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 316 gości